Iz 52,1-57,21

KSIĘGA POCIESZENIA IZRAELA*
SŁUGA PAŃSKI I JEGO DZIEŁO
Pobudka dla Jerozolimy*
52 1 Przebudź się, przebudź! Przyodziej moc twą, Syjonie! Oblecz się w szaty najokazalsze, o Święte Miasto, Jeruzalem! Bo już nie wejdzie nigdy do ciebie żaden nieobrzezany ani nieczysty. 2 Otrząśnij się z prochu, powstań, o Branko Jerozolimska! Rozwiąż sobie więzy na szyi, pojmana Córo Syjonu!
Niewola narodu izraelskiego
3 Albowiem tak mówi Pan: «Za darmo zostaliście sprzedani i bez pieniędzy zostaniecie wykupieni. 4 Tak bowiem mówi Pan Bóg: Mój lud udał się niegdyś do Egiptu, aby tam zamieszkać; następnie Asyria uciskała go nadmiernie. 5 A teraz, cóż Ja mam tutaj [zrobić]? - wyrocznia Pana. Ponieważ lud mój został bez powodu wzięty i ci, co panują nad nim, wydają okrzyki zwycięstwa - wyrocznia Pana - moje zaś imię stale, każdego dnia bywa znieważane, 6 dlatego lud mój pozna moje imię, zrozumie w ów dzień, że Ja jestem Tym, który mówi: Otom Ja!»*
Budzi się Pan i Jerozolima*
7 O jak są pełne wdzięku na górach nogi zwiastuna radosnej nowiny, który ogłasza pokój, zwiastuje szczęście, który obwieszcza zbawienie, który mówi do Syjonu: «Twój Bóg zaczął królować». 8 Głos! Twoi strażnicy podnoszą głos, razem wznoszą okrzyki radosne, bo oglądają na własne oczy powrót Pana na Syjon. 9 Zabrzmijcie radosnym śpiewaniem, wszystkie ruiny Jeruzalem! Bo Pan pocieszył swój lud, odkupił Jeruzalem. 10 Pan obnażył już swe ramię święte na oczach wszystkich narodów; i wszystkie krańce ziemi zobaczą zbawienie naszego Boga. 11 «Dalej, dalej! Wyjdźcie stąd! Nie dotykajcie nic nieczystego! Wyjdźcie spośród niego*! Oczyśćcie się, wy, którzy niesiecie naczynia Pańskie! 12 Bo wyjdziecie nie jakby w nagłym pośpiechu ani nie pójdziecie jakby w ucieczce*. Raczej Pan pójdzie przed wami i Bóg Izraela zamknie wasz pochód».
Czwarta pieśń Sługi Pańskiego: Jego cierpienia, śmierć i chwała*
13 Oto się powiedzie mojemu Słudze, wybije się, wywyższy i wyrośnie bardzo*. 14 Jak wielu osłupiało na Jego widok - - tak nieludzko został oszpecony Jego wygląd i postać Jego była niepodobna do ludzi* - 15 tak mnogie narody się zdumieją, królowie zamkną przed Nim usta, bo ujrzą coś, czego im nigdy nie opowiadano, i pojmą coś niesłychanego*.
53 1 Któż uwierzy temu, cośmy usłyszeli? na kimże się ramię Pańskie objawiło?* 2 On wyrósł przed nami jak młode drzewo i jakby korzeń* z wyschniętej ziemi. Nie miał On wdzięku ani też blasku, aby na Niego popatrzeć, ani wyglądu, by się nam podobał. 3 Wzgardzony i odepchnięty przez ludzi, Mąż boleści, oswojony z cierpieniem, jak ktoś, przed kim się twarze zakrywa*, wzgardzony tak, iż mieliśmy Go za nic. 4 Lecz On się obarczył naszym cierpieniem, On dźwigał nasze boleści*, a myśmy Go za skazańca* uznali, chłostanego przez Boga i zdeptanego. 5 Lecz On był przebity za nasze grzechy, zdruzgotany za nasze winy. Spadła Nań chłosta zbawienna dla nas, a w Jego ranach jest nasze zdrowie*. 6 Wszyscyśmy pobłądzili jak owce, każdy z nas się obrócił ku własnej drodze*, a Pan zwalił na Niego winy nas wszystkich. 7 * Dręczono Go, lecz sam się dał gnębić, nawet nie otworzył ust swoich. Jak baranek na rzeź prowadzony, jak owca niema wobec strzygących ją, tak On nie otworzył ust swoich. 8 Po udręce i sądzie został usunięty*; a kto się przejmuje Jego losem?* Tak! Zgładzono Go z krainy żyjących; za grzechy mego ludu* został zbity na śmierć. 9 Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był [na równi] z bogaczem*, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało. 10 Spodobało się Panu zmiażdżyć Go cierpieniem. Jeśli On wyda swe życie na ofiarę za grzechy, ujrzy potomstwo, dni swe przedłuży*, a wola Pańska spełni się przez Niego. 11 Po udrękach swej duszy, ujrzy światło* i nim się nasyci. Zacny mój Sługa usprawiedliwi wielu, ich nieprawości On sam dźwigać będzie. 12 Dlatego w nagrodę przydzielę Mu tłumy, i posiądzie możnych jako zdobycz, za to, że Siebie na śmierć ofiarował i policzony został pomiędzy przestępców*. A On poniósł grzechy wielu, i oręduje za przestępcami.
Chwalebna przyszłość Jerozolimy
54 1 Śpiewaj z radości, niepłodna, któraś nie rodziła, wybuchnij weselem i wykrzykuj, któraś nie doznała bólów porodu! Bo liczniejsi są synowie porzuconej niż synowie mającej męża*, mówi Pan. 2 Rozszerz przestrzeń twego namiotu, rozciągnij płótna twego <mieszkania>, nie krępuj się, wydłuż twe sznury, wbij mocno twe paliki! 3 Bo się rozprzestrzenisz na prawo i lewo, twoje potomstwo posiądzie narody oraz zaludni opuszczone miasta.
Miłość Pańska
4 Nie lękaj się, bo już się nie zawstydzisz, nie wstydź się, bo już nie doznasz pohańbienia. Raczej zapomnisz o wstydzie twej młodości. I nie wspomnisz już hańby twego wdowieństwa. 5 Bo małżonkiem twoim jest twój Stworzyciel, któremu na imię - Pan Zastępów; Odkupicielem twoim - Święty Izraela, nazywają Go Bogiem całej ziemi. 6 Zaiste, jak niewiastę porzuconą i zgnębioną na duchu, wezwał cię Pan. I jakby do porzuconej żony młodości mówi twój Bóg: 7 Na krótką chwilę porzuciłem ciebie, ale z ogromną miłością cię przygarnę. 8 W przystępie gniewu ukryłem przed tobą na krótko swe oblicze, ale w miłości wieczystej nad tobą się ulitowałem, mówi Pan, twój Odkupiciel*. 9 Dzieje się ze Mną tak, jak za dni Noego, kiedy przysiągłem, że wody Noego* nie spadną już nigdy na ziemię; tak teraz przysięgam, że się nie rozjątrzę na ciebie ani cię gromić nie będę. 10 Bo góry mogą ustąpić i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi od ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju, mówi Pan, który ma litość nad tobą.
Nowa Jerozolima
11 O nieszczęśliwa, wichrami smagana, niepocieszona! Oto Ja osadzę twoje kamienie na malachicie i fundamenty twoje na szafirach. 12 Uczynię blanki twych murów z rubinów, bramy twoje z górskiego kryształu, a z drogich kamieni - cały obwód twych murów. 13 Wszyscy twoi synowie będą uczniami Pana*, wielka będzie szczęśliwość twych dzieci. 14 Będziesz mocno osadzona na sprawiedliwości. Daleka bądź od trwogi, bo nie masz się czego obawiać, i od przestrachu, bo nie ma on przystępu do ciebie. 15 Oto jeśli nastąpi napaść, nie będzie to ode Mnie. Kto na ciebie napada, potknie się z twej przyczyny. 16 Oto Ja stworzyłem kowala, który dmie na ogień rozżarzonych węgli i wyciąga z niego broń, by ją obrobić. Ja też stworzyłem niszczyciela, aby siał zgubę. 17 Wszelka broń ukuta na ciebie będzie bezskuteczna. Potępisz wszelki język, który się zmierzy z tobą w sądzie. Takie będzie dziedzictwo sług Pana i nagroda ich słuszna ode Mnie - wyrocznia Pana.
Pokarm dla biednych
55 1 O, wszyscy spragnieni, przyjdźcie do wody*, przyjdźcie, choć nie macie pieniędzy! Kupujcie i spożywajcie, <dalejże, kupujcie> bez pieniędzy i bez płacenia za wino i mleko! 2 Czemu wydajecie pieniądza na to, co nie jest chlebem? I waszą pracę - na to, co nie nasyci? Słuchajcie Mnie, a jeść będziecie przysmaki i dusza wasza zakosztuje tłustych potraw. 3 Nakłońcie wasze ucho i przyjdźcie do Mnie, posłuchajcie Mnie, a dusza wasza żyć będzie.
Nowe Przymierze
Zawrę z wami wieczyste przymierze: są to niezawodnie łaski dla Dawida*. 4 Oto ustanowiłem cię świadkiem dla ludów, dla ludów wodzem i rozkazodawcą. 5 Oto zawezwiesz naród, którego nie znasz, i ci, którzy cię nie znają, przybiegną do ciebie ze względu na Pana, twojego Boga, przez wzgląd na Świętego Izraelowego, bo On cię przyozdobi.
Bliskość i wielkość Pana
6 Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko! 7 Niechaj bezbożny porzuci swą drogę i człowiek nieprawy swoje knowania. Niech się nawróci do Pana, a Ten się nad nim zmiłuje, i do Boga naszego, gdyż hojny jest w przebaczaniu. 8 Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami - wyrocznia Pana. 9 Bo jak niebiosa górują nad ziemią, tak drogi moje - nad waszymi drogami i myśli moje - nad myślami waszymi.
Skuteczność słowa Pańskiego*
10 Zaiste, podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewnią urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, 11 tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa.
Zakończenie księgi: Radosny powrót z wygnania
12 O tak, z weselem wyjdziecie i w pokoju was przyprowadzą. Góry i pagórki przed wami podniosą radosne okrzyki, a wszystkie drzewa polne klaskać będą w dłonie. 13 Zamiast cierni wyrosną cyprysy, zamiast pokrzyw wyrosną mirty. I będzie to Panu na chwałę, jako znak wieczysty, niezniszczalny!
KSIĘGA TRIUMFU
Przyjęcie pogan przez Pana*
56 1 Tak mówi Pan: «Zachowujcie prawo i przestrzegajcie sprawiedliwości, bo moje zbawienie już wnet nadejdzie i moja sprawiedliwość ma się objawić. 2 Błogosławiony człowiek, który tak czyni, i syn człowieczy, który się stosuje do tego: czuwając, by nie pogwałcić szabatu, i pilnując swej ręki, by się nie dopuściła żadnego zła. 3 * Niechże cudzoziemiec, który się przyłączył do Pana, nie mówi tak: "Z pewnością Pan wykluczy mnie ze swego ludu". Rzezaniec także niechaj nie mówi: "Oto ja jestem uschłym drzewem". 4 Tak bowiem mówi Pan: "Rzezańcom, którzy przestrzegają moich szabatów i opowiadają się za tym, co Mi się podoba, oraz trzymają się mocno mego przymierza, 5 dam miejsce w moim domu i w moich murach oraz imię lepsze od synów i córek, dam im imię wieczyste i niezniszczalne. 6 Cudzoziemców zaś, którzy się przyłączyli do Pana, ażeby Mu służyć i ażeby miłować imię Pana i zostać Jego sługami - wszystkich zachowujących szabat bez pogwałcenia go i trzymających się mocno mojego przymierza, 7 przyprowadzę na moją Świętą Górę i rozweselę w moim domu modlitwy. Całopalenia ich oraz ofiary będą przyjęte na moim ołtarzu, bo dom mój będzie nazwany domem modlitwy dla wszystkich narodów*. 8 Wyrocznia Pana Boga, który gromadzi wygnańców Izraela: Jeszcze mu innych zgromadzę oprócz tych, którzy już zostali zgromadzeni.
Niegodni pasterze
9 Wszystkie zwierzęta polne, przyjdźcie, by się napaść, i wy, wszystkie zwierzęta leśne! 10 Stróże jego* - są wszyscy ślepi, niczego nie widzą. Oni wszyscy to nieme psy, niezdolne do szczekania; marzą sennie, wylegują się, lubią drzemać. 11 Lecz te psy są żarłoczne, nienasycone. Są to pasterze niezdolni do zrozumienia. Wszyscy oni zwrócili się na własne drogi, każdy bez wyjątku szuka swego zysku*. 12 «Chodźcie! Ja wezmę wina; upijmy się sycerą! Jutro będzie podobne do dziś, ponad wszelką miarę».
57 1 Sprawiedliwy ginie, a nikt się tym nie przejmuje. Bogobojni ludzie znikają, a na to nikt nie zwraca uwagi. Tak to się gubi sprawiedliwego, 2 a on odchodzi, by zażywać pokoju. Ci, którzy postępują uczciwie, spoczywają na swoich łożach.
Bałwochwalstwo Jerozolimy
3 Lecz wy zbliżcie się tutaj, synowie wiedźmy, potomstwo wiarołomnej i nierządnicy! 4 Z kogo się naśmiewacie? Na kogo otwieracie usta i wywieszacie język? Czyż wy nie jesteście dziećmi przestępstwa, potomstwem nieprawego łoża? 5 Wy, którzy płoniecie żądzą pod terebintami i pod każdym zielonym drzewem, mordujecie dzieci na ofiarę w jarach, w rozpadlinach skalnych. 6 Gładkie kamienie potoku są twoim działem, one to, one - twoją częścią wylosowaną. Im też w ofierze wylewałaś płyny, ofiarowałaś obiaty. Czyż mam być z nich zadowolony? 7 Na górze wielkiej i wysokiej tyś rozłożyła swe łoże, tam też wstąpiłaś, żeby składać ofiary. 8 Postawiłaś twój znak rozpoznawczy* za bramą i za słupami odrzwi. Tak, z dala ode Mnie się odkrywałaś, weszłaś i rozszerzyłaś swe łoże. Ugodziłaś się o zapłatę z tymi, których łoże umiłowałaś; pomnożyłaś z nimi twój nierząd, patrząc na stelę. 9 Udałaś się do Molocha z olejkiem, użyłaś obficie twych wonnych olejków. Wysłałaś daleko swych gońców*, aż do Szeolu się zniżyłaś. 10 Utrudziłaś się tyloma podróżami, ale nie powiedziałaś: "Dosyć!" Odnalazłaś żywotność twej siły, dlatego nie osłabłaś. 11 Kogo się lękasz i boisz, że Mnie chcesz oszukać? Nie pamiętasz o Mnie, nie dajesz Mi miejsca w twym sercu. Czyż nie tak? Ja milczę i przymykam oczy, a ty się Mnie nie boisz. 12 Objawię Ja twoją sprawiedliwość i twoje uczynki nieużyteczne. 13 Gdy będziesz wołać, niech cię ocalą twe obrzydłe [bożki]! Ale wiatr je wszystkie rozwieje, wicher je porwie. Kto zaś ucieknie się do Mnie, posiądzie ziemię i odziedziczy moją Świętą Górę.
Pociecha dla pobożnych
14 Powiedzą: "Budujcie, budujcie, uprzątnijcie drogę, usuńcie przeszkody z drogi mego ludu!" 15 Tak bowiem mówi Wysoki i Wzniosły, którego stolica jest wieczna, a imię «Święty»: Zamieszkuję miejsce wzniesione i święte, lecz jestem z człowiekiem skruszonym i pokornym, aby ożywić ducha pokornych i tchnąć życie w serca skruszone. 16 Bo nie będę wiecznie prowadził Ja sporu ani zawsze nie będę rozgniewany; inaczej ustałyby niknąc sprzed mego oblicza tchnienie i istoty żyjące, którem Ja uczynił. 17 Zawrzałem gniewem z powodu jego* występnej chciwości, ukrywszy się w moim gniewie cios mu zadałem; on jednak szedł zbuntowany drogą swego serca, 18 a drogi jego widziałem. Ale Ja go uleczę i pocieszę*, i obdarzę pociechami jego samego i pogrążonych z nim w smutku, 19 wywołując na wargi ich dziękczynienie: Pokój! Pokój dalekim i bliskim!* - mówi Pan - Ja go uleczę. 20 Bezbożni zaś są jak morze wzburzone, które się nie może uciszyć i którego fale wyrzucają muł i błoto. 21 Nie ma pokoju - mówi Bóg mój - dla bezbożnych.


Przypisy

40,1 - Część druga Księgi Izajasza (rozdz. 40-55), z których jedne pocieszają naród izraelski, będący w niewoli babilońskiej, opisem i zapowiedzią wyzwolenia, radosnego powrotu do ojczyzny i odnowienia narodu, Jerozolimy i świątyni, inne wysławiają przymioty Boże, zwłaszcza w przeciwieństwie do bożków pogańskich. Jahwe okaże swą wszechmoc i miłosierdzie nad Izraelem jako jego Stwórca, Pan i Zbawca, używając Cyrusa jako narzędzia dla dokonania dzieła wyzwolenia narodu wybranego. Odnowienie narodu i Świętego Miasta po powrocie z niewoli jest obrazem innego, wspanialszego odnowienia w epoce mesjańskiej. Stąd też opisy i zapowiedzi chwalebnego królestwa Bożego w Izraelu wykraczają często poza historyczne ramy VI i V w. przed Chr., a odnoszą się do czasów mesjańskich i malują różne warunki i okoliczności, jakie się urzeczywistniają w królestwie mesjańskim. Do tych ostatnich trzeba na pewno zaliczyć pieśni o Słudze Pańskim.
52,6 - Doświadczalne poznanie imienia Bożego oznacza doznanie obecności i opieki Bożej (por. Iz 49,26). Bóg, wzywany przez Izraela na pomoc, natychmiast z nią spieszy. Wlg tłumacząc: "że to Ja sam, który mówiłem, oto jestem", czyni aluzję do konkretnej obietnicy Bożej (por. Wj 3,12.14; Wj 19,4nn; Wj 20,20-24; Wj 33,14-20).
52,7 - Dalszy ciąg poematu malującego wyzwolenie Jerozolimy i Izraela, przerwanego w wierszu 2. Już nie jakiś ziemski król, ale sam Pan Bóg ma królować z Syjonu nad całą ziemią. Idea króla i królestwa mesjańskiego, częsta u proroków i w psalmach "królewskich": Iz 24,23; Iz 43,15; Jr 3,17; Jr 8,19; Ez 20,33; Ab 0,21; Mi 2,13; Mi 4,7; So 3,15; Za 14,9; Ps 47[46]; Ps 96[95]-99[98]. Sam wiersz 7 stosuje się do Apostołów (por. Rz 10,15).
52,11 - Tj. Babilonu. Por. Jr 51,45; 2 Kor 6,17; Ap 18,4.
52,12 - Inaczej niż przy wyjściu z Egiptu (por. Wj 12,11.31-34.39; Wj 14,5-14).
52,13 - (Iz 52,13-53,12) - Zob. przyp. do Iz 42,1-9. Ma ona formę pewnego dialogu: najpierw jest wypowiedź Pana: Iz 52,13; potem słowa królów pogańskich: w. 14n; wreszcie same narody opisują cierpienia i los Sługi Pańskiego: Iz 53,1-10; na koniec nowa wypowiedź Pana: Iz 53,11n.
52,13 - "Wyrośnie bardzo" - por. J 12,32; Ef 1,20n; Flp 2,9.
52,14 - Taki był Jezus w męce. Por. Mt 27,29-31; J 19,5.
52,15 - Por. Rz 15,21.
53,1 - Por. J 12,38; Rz 10,16.
53,2 - Obraz użyty już w Iz 11,1 na oznaczenie Mesjasza. Opis Iz 53,2-9 porównany z Ps 22[21],7n, doskonale maluje proroczo mękę Chrystusa.
53,3 - Ze zgrozy, jak przed trędowatym.
53,4 - "Dźwigał nasze boleści" - bardzo ważna i po raz pierwszy w pismach ST występująca idea o zastępczym zadośćuczynieniu, odpokutowaniu Sługi Pańskiego za cudze, tj. za winy wszystkich ludzi. Por. Mt 8,17. "Skazańca" - hebr. wyrażenie "skaranego i dotkniętego przez Boga" zdaje się tu oznaczać trędowatego (por. Kpł 13; 2 Krl 15,5); tak też Wlg, Wujek.
53,5 - Myśl i słowa zastosowane w NT do Chrystusa i do nas: por. Rz 4,25; 2 Kor 5,21; Ga 3,13; 1 P 2,24.
53,6 - Por. Ez 34; 1 P 2,25.
53,7 - Obraz w pełni stosuje się do Chrystusa: por. Mt 26,63; J 1,29; Dz 8,32n. Wlg inaczej ma wiersz 7a: "Ofiarowan jest, bo sam chciał".
53,8 - Myśl tego tekstu skażonego i różnie przekładanego jest następująca: Sługa Pański przeszedł więzienie i sąd, który Go skazał na śmierć; wyrok wykonano. Z ludzi zaś współczesnych Słudze nikt się nie przejmuje Jego sprawą i losem ani nie dba o niego w czasie i po wyroku sądowym. Sługa Pański zaś został zgładzony za grzechy ludzkie. O tym mówią jeszcze w. 10 i 12; - "Usunięty" - inny przekład możliwy: "Poprzez udrękę i sąd sprzątnięto go"; według Wlg: "Z ucisku [więzów] i z sądu został porwany [na śmierć]"; - "Jego losem" - poprawka. Hebr. ma: "pokoleniem", LXX i Wlg czytają: "Rodzaj Jego kto wypowie?", i stąd wielu dawniejszych komentatorów wyjaśniało tekst o narodzeniu Chrystusa, już to Boskim, odwiecznym z Boga Ojca, już to ludzkim, doczesnym z Najświętszej Maryi Panny. Wyraz hebr. jednak tu użyty nie posiada takiego znaczenia. Inni popr. na "sprawą"; - "Za grzechy mego ludu" - słowa wyrażające osobistą myśl proroka. Niektórzy popr. za tekstem z Qumran na "Jego ludu", tj. Pana, lub "grzechy nasze".
53,9 - Tekst skażony. Można przełożyć: "Urządzono mu pogrzeb razem z łotrami [pomiędzy bezbożnymi], lecz grób jego był z bogaczami" (por. Iz qumrański); lub: "i grób Jego był ze złoczyńcami", bo często w tekstach biblijnych bogacz jest synonimem człowieka złego, występnego. Albo stosując lekką poprawkę tego wyrazu, można czytać: "w śmierci swej był na równi [zrównany] ze złoczyńcami". Sprawdziło się to na Jezusie. Por. Mt 27,38.60 par.; 1 P 2,22.
53,10 - Nagroda dla Sługi Pańskiego za poniesioną mękę i śmierć ekspiacyjną obejmuje: 1. liczne potomstwo i nowe życie wieczne (długowieczność) oraz światłość i szczęście (w. 11); 2. władzę królewską nad wszystkimi ludźmi (w. 12). Liczne potomstwo w odniesieniu do Chrystusa to wszyscy odkupieni i zbawieni przez Niego, Jego Kościół.
53,11 - Dod. wg LXX i tekstu z Qumran. Brak w hebr.
53,12 - Por. Mk 15,28; Łk 22,37; Łk 23,34; J 1,29; J 19,18.
54,1 - Por. Ga 4,27: Jerozolimą jest Kościół.
54,8 - Odwieczna miłość Pana ku swemu wybranemu ludowi wzmiankowana nieraz w ST: Pwt 4,37; Pwt 7,8; Pwt 10,15; Iz 43,4; Jr 31,3; So 3,17, przedstawiana była na podobieństwo miłości ojca ku swym dzieciom: Iz 49,14n; Jr 31,20; Oz 1,7; Oz 2,3.25; Oz 11, lub miłości małżeńskiej, męża ku swej żonie: Iz 62,4n; Jr 2,2; Jr 31,21n; Ez 16,8.60; Oz 2,16n; Oz 3,1. Tutaj ujawnia się jako dar Boży całkiem niezasłużony przez człowieka, także jako nie zawodząca nigdy wierność Boga i jako jego twórcza wszechmoc. W NT por. Rz 11,29; 1 J 3,1n; 1 J 4,10.
54,9 - Skrót zamiast: "wody potopu, który był w czasach Noego". Zob. Rdz 9,11.
54,13 - Por. Jr 31,34; J 6,45.
55,1 - Chrystus stosuje te słowa do siebie, gdy zaprasza wszystkich do swej łaski: J 4,11; J 7,37-39; Ap 22,17.
55,3 - Por. 2 Sm 7,8-16; Jr 31,31; Dz 13,34.
55,10 - Słowo Pańskie jest tutaj przedstawione jakby osobowo. Por. Mdr 18,15; Prz 8,22n.
56,1 - Zdaniem wielu nowszych autorów ta część księgi (Iz rozdz. 56-66) zawiera różne utwory poetyckie natchnione, pochodzące, jak się zdaje, z różnych czasów. Niektórzy zaczynają część trzecią dopiero od Iz 56,9.
56,3 - Po powrocie z niewoli babilońskiej nawróceni poganie, czyli prozelici, już mogą wejść do społeczności wiernych Izraelitów i uczestniczyć w ich kulcie. Por. Wj 12,48n; Pwt 23,2-5; Mdr 3,14n.
56,7 - Por. Mt 21,13 i par.
56,10 - Tj. Izraela lub Judy. Inni popr. na "stróże nasi".
56,11 - Por. Flp 2,21.
57,8 - Dosł.: "rękę". Por. za LXX. Stela lub ręka jakoś wiązała się tu z nierządem sakralnym.
57,9 - Aluzja do ofiar składanych z dzieci na cześć Molocha.
57,17 - Tj. Izraela.
57,18 - Popr. wg LXX. Hebr.: "pokieruję".
57,19 - Por. Ef 2,17.