Pnp 1,1-8,14

TYTUŁ
1 1 Pieśń nad Pieśniami Salomona
PIEŚŃ PIERWSZA*
OBLUBIENICA:
2 Niech mnie ucałuje pocałunkami swych ust! Bo miłość twa przedniejsza od wina*. 3 Woń twych pachnideł słodka, olejek rozlany - imię twe, dlatego miłują cię dziewczęta. 4 Pociągnij mnie za sobą! Pobiegnijmy!* Wprowadź* mnie, królu, w twe komnaty! Cieszyć się będziemy i weselić tobą, i sławić twą miłość nad wino; [jakże] słusznie cię miłują! 5 Śniada jestem, lecz piękna, córki jerozolimskie, jak namioty Kedaru*, jak zasłony Szalma*. 6 Nie patrzcie na mnie, żem śniada, że mnie spaliło słońce. Synowie mej matki rozgniewali się na mnie, postawili mnie na straży winnic: a ja mej własnej winnicy* nie ustrzegłam. 7 O ty, którego miłuje dusza moja, wskaż mi, gdzie pasiesz swe stada, gdzie dajesz im spocząć w południe, abym się nie błąkała wśród stad twych towarzyszy.
CHÓR:
8 Jeśli nie wiesz*, o najpiękniejsza z niewiast, pójdź za śladami trzód i paś koźlęta twe przy szałasach pasterzy.
OBLUBIENIEC:
9 Do zaprzęgu* faraona przyrównam cię, przyjaciółko moja. 10 Śliczne są lica twe wśród wisiorków, szyja twa wśród korali. 11 Wisiorki zrobimy ci złote z kuleczkami ze srebra.
OBLUBIENICA:
12 Gdy król wśród biesiadników przebywa, nard mój rozsiewa woń swoją*. 13 Mój miły jest mi woreczkiem mirry wśród piersi mych położonym*. 14 Gronem henny* jest mi umiłowany mój w winnicach Engaddi.
OBLUBIENIEC:
15 O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja, jak piękna, oczy twe jak gołębice!
OBLUBIENICA:
16 Zaiste piękny jesteś, miły mój, o jakże uroczy! Łoże nasze z zieleni.
OBLUBIENIEC:
17 Belkami domu naszego są cedry, a cyprysy ścianami*.
OBLUBIENICA:
2 1 Jam narcyz Saronu*, lilia dolin.
OBLUBIENIEC:
2 Jak lilia pośród cierni, tak przyjaciółka ma pośród dziewcząt.
OBLUBIENICA:
3 Jak jabłoń wśród drzew leśnych, tak ukochany mój wśród młodzieńców. W upragnionym jego cieniu* usiadłam, a owoc jego słodki memu podniebieniu. 4 Wprowadził mnie do domu wina*, i sztandarem jego nade mną jest miłość*. 5 Posilcie mnie plackami z rodzynek, wzmocnijcie mnie jabłkami, bo chora jestem z miłości. 6 Lewa jego ręka pod głową moją, a prawica jego obejmuje mnie.
OBLUBIENIEC:
7 Zaklinam was, córki jerozolimskie, na gazele, na łanie pól: Nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie ukochanej*, póki nie zechce sama.
PIEŚŃ DRUGA*
OBLUBIENICA:
8 Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi! Biegnie przez góry, skacze po pagórkach. 9 Umiłowany mój podobny do gazeli, do młodego jelenia. Oto stoi za naszym murem, patrzy przez okno, zagląda przez kraty. 10 Miły mój odzywa się i mówi do mnie: «Powstań, przyjaciółko ma, piękna ma, i pójdź! 11 Bo oto minęła już zima, deszcz ustał i przeszedł. 12 Na ziemi widać już kwiaty, nadszedł czas przycinania winnic*, i głos synogarlicy już słychać w naszej krainie. 13 Drzewo figowe wydało zawiązki owoców i winne krzewy kwitnące już pachną. Powstań, przyjaciółko ma, piękna ma, i pójdź! 14 Gołąbko ma, [ukryta] w zagłębieniach skały, w szczelinach przepaści, ukaż mi swą twarz, daj mi usłyszeć swój głos! Bo słodki jest głos twój i twarz pełna wdzięku».
CHÓR:
15 «Schwytajcie nam lisy, małe lisy, co pustoszą winnice, bo w kwieciu są winnice nasze».
OBLUBIENICA:
16 Mój miły jest mój, a ja jestem jego, on stada swe pasie wśród lilii. 17 Nim wiatr wieczorny powieje i znikną cienie, wróć*, bądź podobny, mój miły, do gazeli, do młodego jelenia na górach Beter*!
3 1 * Na łożu mym nocą szukałam umiłowanego mej duszy, szukałam go, lecz nie znalazłam. 2 «Wstanę, po mieście chodzić będę, wśród ulic i placów, szukać będę ukochanego mej duszy». Szukałam go, lecz nie znalazłam. 3 Spotkali mnie strażnicy, którzy obchodzą miasto. «Czyście widzieli miłego duszy mej?» 4 Zaledwie ich minęłam, znalazłam umiłowanego mej duszy, pochwyciłam go i nie puszczę, aż go wprowadzę do domu mej matki, do komnaty mej rodzicielki.
OBLUBIENIEC:
5 Zaklinam was, córki jerozolimskie, na gazele i na łanie pól: nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie ukochanej, póki nie zechce sama*.
PIEŚŃ TRZECIA*
CHÓR:
6 * Kim jest ta, co się wyłania z pustyni wśród słupów dymu*, owiana wonią mirry i kadzidła, i wszelkich wonności kupców? 7 Oto lektyka Salomona: sześćdziesięciu mężnych ją otacza spośród najmężniejszych Izraela. 8 Wszyscy wprawni we władaniu mieczem, wyćwiczeni w boju. Każdy ma miecz u boku przez wzgląd na nocne przygody. 9 Tron* uczynił sobie król Salomon z drzewa libańskiego: 10 podnóżek zrobił ze srebra, oparcie ze złota, siedzenie [wyścielone] purpurą, a wnętrze wykładane hebanem*. 11 Wyjdźcie, córki jerozolimskie, spójrzcie, córki Syjonu, na króla Salomona w koronie, którą ukoronowała go jego matka w dniu jego zaślubin, w dniu radości jego serca.
OBLUBIENIEC:
4 1 * O jak piękna jesteś, przyjaciółko moja, jakże piękna! Oczy twe jak gołębice za twoją zasłoną*. Włosy twe jak stado kóz* falujące na górach Gileadu. 2 Zęby twe jak stado owiec strzyżonych, gdy wychodzą z kąpieli: każda z nich ma bliźniaczą, nie brak żadnej. 3 Jak wstążeczka purpury wargi twe i usta twe pełne wdzięku. Jak okrawek granatu* skroń* twoja za twoją zasłoną*. 4 Szyja twoja jak wieża Dawida, warownie zbudowana; tysiąc tarcz na niej zawieszono, wszystką broń walecznych*. 5 Piersi twe jak dwoje koźląt, bliźniąt gazeli, co pasą się pośród lilii. 6 Nim wiatr wieczorny powieje i znikną cienie, pójdę ku górze mirry, ku pagórkowi kadzidła. 7 Cała piękna jesteś, przyjaciółko moja, i nie ma w tobie skazy*. 8 Z Libanu przyjdź, oblubienico, z Libanu przyjdź i zbliż się! Zstąp ze szczytu Amany, z wierzchołka Seniru i Hermonu, z jaskiń lwów, z gór lampartów*. 9 Oczarowałaś me serce, siostro ma, oblubienico, oczarowałaś me serce jednym spojrzeniem twych oczu, jednym paciorkiem twych naszyjników*. 10 Jak piękna jest miłość twoja, siostro ma, oblubienico, o ileż słodsza jest miłość twoja od wina, a zapach olejków twych nad wszystkie balsamy! 11 Miodem najświeższym ociekają wargi twe, oblubienico, miód i mleko pod twoim językiem, a zapach twoich szat jak woń Libanu. 12 Ogrodem zamkniętym jesteś, siostro ma, oblubienico, ogrodem zamkniętym, źródłem zapieczętowanym*. 13 Pędy* twe - granatów gaj, z owocem wybornym kwiaty henny* i nardu*: 14 nard i szafran, wonna trzcina* i cynamon, i wszelkie drzewa żywiczne, mirra* i aloes, i wszystkie najprzedniejsze balsamy*. 15 [Tyś] źródłem mego ogrodu*, zdrojem wód żywych spływających z Libanu.
OBLUBIENICA:
16 Powstań, wietrze północny, nadleć, wietrze z południa, wiej poprzez ogród mój, niech popłyną jego wonności! Niech wejdzie miły mój do swego ogrodu i spożywa jego najlepsze owoce!
OBLUBIENIEC:
5 1 Wchodzę do mego ogrodu, siostro ma, oblubienico; zbieram mirrę mą z moim balsamem; spożywam plaster z miodem moim; piję wino moje wraz z mlekiem moim. Jedzcież, przyjaciele, pijcie, upajajcie się, najdrożsi!
PIEŚŃ CZWARTA*
OBLUBIENICA:
2 * Ja śpię, lecz serce me czuwa: Cicho! Oto miły mój puka! «Otwórz mi, siostro moja, przyjaciółko moja, gołąbko moja, ty moja nieskalana, bo pełna rosy ma głowa i kędziory me - kropli nocy». 3 «Suknię z siebie zdjęłam, mam więc znów ją wkładać? Stopy umyłam, mam więc znów je brudzić?»* 4 Ukochany mój przez otwór włożył rękę swą, a serce me zadrżało z jego powodu. 5 Wstałam, aby otworzyć miłemu memu, a z rąk mych kapała mirra, z palców mych mirra drogocenna* - na uchwyt zasuwy*. 6 Otworzyłam ukochanemu memu, lecz ukochany mój już odszedł i znikł; życie mię odeszło, iż się oddalił*. Szukałam go, lecz nie znalazłam, wołałam go, lecz nie odpowiedział. 7 Spotkali mnie strażnicy, którzy obchodzą miasto, zbili i poranili mnie, płaszcz mój zdarli ze mnie strażnicy murów*. 8 Zaklinam was, córki jerozolimskie: jeśli umiłowanego mego znajdziecie, cóż mu oznajmicie? Że chora jestem z miłości.
CHÓR:
9 Jakiż to jest ten twój miły z najmilszych, o najpiękniejsza z niewiast? Jakiż to jest ten twój miły z najmilszych, że nas tak zaklinasz?
OBLUBIENICA:
10 * Miły mój śnieżnobiały i rumiany*, znakomity spośród tysięcy. 11 Głowa jego - najczystsze złoto, kędziory jego włosów jak gałązki palm, czarne jak kruk. 12 Oczy jego jak gołębice nad strumieniami wód. Zęby jego* wymyte w mleku spoczywają w swej oprawie. 13 Jego policzki jak balsamiczne grzędy, dające wzrost wonnym ziołom. Jak lilie wargi jego, kapiące mirrą najprzedniejszą*. 14 Ręce jego jak walce* ze złota, wysadzane drogimi kamieniami. Tors jego - rzeźba z kości słoniowej, pokryta szafirami. 15 Jego nogi - kolumny z białego marmuru, wsparte na szczerozłotych podstawach. Postać jego [wyniosła] jak Liban, wysmukła jak cedry. 16 Usta* jego przesłodkie i cały jest pełen powabu. Taki jest miły mój, taki jest przyjaciel mój, córki jerozolimskie!
CHÓR:
6 1 Dokąd odszedł twój umiłowany, o najpiękniejsza z niewiast? W którą zwrócił się stronę miły twój, byśmy go wraz z tobą szukały?
OBLUBIENICA:
2 Miły mój zszedł do swego ogrodu, ku grzędom balsamicznym, aby paść [stado swoje] w ogrodach i zbierać lilie. 3 Jam miłego mego, a mój miły jest mój, on [stado swoje] pasie wśród lilii.
OBLUBIENIEC:
4 Piękna jesteś, przyjaciółko moja, jak Tirsa*, wdzięczna jak Jeruzalem, groźna* jak zbrojne zastępy. 5 Odwróć ode mnie twe oczy, bo niepokoją mnie. * Włosy twoje jak stado kóz falujące na [górach] Gileadu. 6 Zęby twoje jak stado owiec wychodzących z kąpieli, każda z nich ma bliźniaczą, nie brak żadnej. 7 Jak okrawek granatu skroń twoja, za twoją zasłoną. 8 Sześćdziesiąt jest królowych i nałożnic osiemdziesiąt, a dziewcząt bez liczby*, 9 [lecz] jedyna jest moja gołąbka, moja nieskalana, jedyna* swej matki, wybrana swej rodzicielki.
CHÓR:
Podziwiają ją dziewczęta i zwą ją szczęśliwą, królowe i nałożnice ją wysławiają: 10 «Kimże jest ta, która świeci z wysoka* jak zorza, piękna jak księżyc, jaśniejąca jak słońce, groźna jak zbrojne zastępy?»
PIEŚŃ PIĄTA*
OBLUBIENICA:
11 Zeszłam do ogrodu orzechów, by spojrzeć na świeżą zieleń doliny, by zobaczyć, czy rozkwita krzew winny, czy w kwieciu są już granaty. 12 Niespodziewanie znalazłam się* [wśród] wozów książęcego orszaku.
CHÓR I:
7 1 Obróć się*, obróć, Szulamitko*, obróć się, obróć się, niech się twym widokiem nacieszymy!
CHÓR II:
Cóż się wam podoba* w Szulamitce, w tańcu obozów?*
OBYDWA CHÓRY:
2 Jak piękne są twe stopy w sandałach, księżniczko! Linia twych bioder jak kolia*, dzieło rąk mistrza. 3 Łono* twe, czasza okrągła: niechaj nie zbraknie w niej wina korzennego! Brzuch twój jak stos pszenicznego ziarna okolony wiankiem lilii. 4 Piersi twe jak dwoje koźląt, bliźniąt gazeli. 5 Szyja twa jak wieża ze słoniowej kości. ( . . . . . . . . . . . ) Oczy twe jak sadzawki w Cheszbonie*, u bramy Bat-Rabbim*. Nos twój jak baszta Libanu, spoglądająca ku Damaszkowi. 6 Głowa twa [wznosi się] nad tobą jak Karmel, włosy głowy twej jak królewska purpura, splecione w warkocze*.
OBLUBIENIEC:
7 O jak piękna jesteś, jakże wdzięczna, umiłowana, pełna rozkoszy! 8 Postać twoja wysmukła jak palma, a piersi twe jak grona winne. 9 Rzekłem: wespnę się na palmę, pochwycę gałązki jej owocem brzemienne. Tak! Piersi twe niech mi będą jako grona winne, a tchnienie twe jak zapach jabłek. 10 Usta twoje jak wino wyborne, które spływa mi po podniebieniu, zwilżając wargi i zęby*.
OBLUBIENICA:
11 Jam miłego mego i ku mnie zwraca się jego pożądanie. 12 Pójdź, mój miły, powędrujemy w pola, nocujmy po wioskach! 13 O świcie pospieszmy do winnic, zobaczyć, czy kwitnie winorośl, czy pączki otwarły się, czy w kwieciu są już granaty: tam ci dam miłość moją. 14 Mandragory* sieją woń, nad drzwiami naszymi wszelki owoc wyborny, świeży i zeszłoroczny dla ciebie, miły mój, chowałam.
8 1 O gdybyś był moim bratem, który ssał pierś mojej matki, spotkawszy na ulicy, ucałowałabym cię, i nikt by mną nie mógł pogardzić. 2 Powiodłabym cię i wprowadziła w dom matki mej, która mię wychowała*; napoiłabym cię winem korzennym, moszczem z granatów. 3 Lewa jego ręka pod głową moją, a prawica jego obejmuje mnie.
OBLUBIENIEC:
4 Zaklinam was, córki jerozolimskie, ( . . . . . . . . . . . )* na cóż budzić ze snu, na cóż rozbudzać umiłowaną, póki nie zechce sama?
PIEŚŃ SZÓSTA*
CHÓR:
5 Kim jest ta, co się wyłania z pustyni, wsparta na oblubieńcu swoim? Pod jabłonią obudziłem cię; tam poczęła cię matka twoja, tam poczęła cię ta, co cię zrodziła*.
OBLUBIENIEC:
6 * Połóż mię jak pieczęć* na twoim sercu, jak pieczęć na twoim ramieniu, bo jak śmierć potężna jest miłość, a zazdrość jej nieprzejednana jak Szeol, żar jej to żar ognia, płomień Pański*. 7 Wody wielkie nie zdołają ugasić miłości, nie zatopią jej rzeki. Jeśliby kto oddał za miłość całe bogactwo swego domu, pogardzą nim tylko*.
BRACIA:
8 * Siostrzyczkę małą mamy, piersi jeszcze nie ma. Cóż zrobimy z siostrą naszą, gdy zaczną mówić o niej?* 9 Jeśli murem jest, uwieńczymy ją gzymsem ze srebra; jeśli bramą jest, wyłożymy ją deskami z cedru*.
OBLUBIENICA:
10 Murem jestem ja, a piersi me są basztami, odkąd stałam się w oczach jego jako ta, która znalazła pokój*.
BRACIA:
11 Salomon miał winnicę w Baal-Hamon*; oddał ją dzierżawcom. Za owoc jej płacić miał każdy tysiąc syklów srebra.
OBLUBIENIEC:
12 Oto przede mną winnica moja, moja własna: tysiąc syklów* tobie, Salomonie, a dwieście stróżom jej owocu. 13 O ty, która mieszkasz w ogrodach, - druhowie nasłuchują twego głosu - o daj mi go usłyszeć!
OBLUBIENICA:
14 Biegnij, miły mój, bądź podobny do gazeli lub do młodego jelenia na górach [wśród] balsamowych drzew!


Przypisy

1,2 - PIEŚŃ PIERWSZA (Pnp 1,2-2,7) - interpretacja alegoryczna - Izrael: Modlitwa o wyprowadzenie z niewoli babilońskiej, o wprowadzenie do świątyni jerozolimskiej i o odnowienie przymierza (Pnp 1,4). Mimo win własnych i ucisku Chaldejczyków ("synowie mej matki") naród nie utracił swego wybraństwa (Pnp 1,5n). Modlitwa o wskazanie drogi powrotu (Pnp 1,7n). Wznowienie stosunku bliskości i miłości (Pnp 2,3-7). Kościół: Pragnienie zjednoczenia z Bogiem, dobrem najwyższym (Pnp 1,2n). Tylko Chrystus może pociągnąć i wprowadzić do życia (Pnp 1,4). Ludzkość nigdy nie utraciła całkowicie swej piękności (Pnp 1,5n). Chrystus ją jeszcze przyozdobi darami nadprzyrodzonym (Pnp 1,11). Transcendentna piękność Kościoła-Oblubienicy (Pnp 2,2).
1,2 - "Wino" - symbol miłości; por. Pnp 1,4; Pnp 2,4; Pnp 4,10; Pnp 5,1; Pnp 7,10; Pnp 8,2; Mt 26,29; J 2,1-11.
1,4 - "Pobiegnijmy" - LXX i Wlg dodają: "do wonności olejków twoich". "Wprowadź mię, królu" - hebr.; LXX, Wlg: "Wprowadził mię król". Popr. wg syr., Symmacha.
1,5 - "Kedar", "Szalma" (inni czytają: "Salomona") - plemiona Beduinów w północnej Arabii, na południowy wschód od Edomu. "Zasłony" namiotów, sporządzone z koziej sierści, były ciemnobrunatne lub czarne.
1,6 - "Własnej winnicy", czyli samej Oblubienicy (zob. Wstęp).
1,8 - Wlg: "Jeśli nie znasz siebie".
1,9 - Oblubienica ze względu na bogaty strój przyrównana jest do zaprzęgu faraona. Inni (może wierniej): "Do klaczy mej w zaprzęgu faraona". Punktem porównania jest jednak ozdobna uprząż.
1,12 - Spotkanie na wolnym powietrzu w wyobraźni Oblubienicy urasta do królewskiej biesiady. "Nard", zob. przypisy do Pnp 4,13; por. J 12,3.
1,13 - "Mirra" - wonna żywica w proszku o gorzkim smaku i miłej woni, otrzymywana z wielu gatunków drzew. Cammiphora. Kobiety nosiły ją w woreczku na piersi, aby wdychać jej zapach.
1,14 - "Henny" - El-henna, arabska nazwa kwiatu białego w kształcie grona, o bardzo silnym i miłym zapachu (Lawsonia alba).
1,17 - W wyobraźni oblubieńców trawa, na której spoczywają, jest ich łożem małżeńskim, a drzewa tworzą nad nimi jakby pałac.
2,1 - Inni: "polny"
2,3 - Por. Łk 1,35.
2,4 - "Domu wina"; inni "sali biesiadnej". 4b Inni: "wojskiem jego przeciwko mnie jest miłość". Analogiczna potęga miłości u Oblubienicy - por. Pnp 4,9; Pnp 6,4n.10.
2,7 - "Ukochanej"; inni: "miłości"; por. Pnp 3,5; Pnp 8,4.
2,8 - PIEŚŃ DRUGA (Pnp 2,8-3,5) - interpretacja alegoryczna - Izrael: Dobra nowina o zakończeniu niewoli (Pnp 2,8-13); por. Pnp 2,8 z Iz 52,7. Wiosna to symbol nowego życia w odzyskanej Palestynie (Pnp 2,11nn), gdzie pasożytują jeszcze obce narody (Pnp 2,15). Przylgnięcie do Oblubieńca po nocnym szukaniu (Pnp 3,4) - to może gorące nawrócenie po powrocie z niewoli (czasy Ezdrasza i Nehemiasza). Wprowadzenie Pana do świątyni i zjednoczenie (Pnp 3,4n). Kościół: nawiedzenie ludzkości przez Wcielenie (Pnp 2,8n). Chrystus przychodzi, by człowieka powołać, to znaczy wywołać go (Pnp 2,10) z krainy grzechu i śmierci do życia wiecznego. Wiosna (Pnp 2,11-13) jest symbolem wiecznego życia i ma znaczenie eschatologiczne. Kościół musi przejść próbę wiary i wierności (nocne szukanie Pnp 3,1-5).
2,12 - Inni: "czas pieśni".
2,17 - "Wróć" - można też tłumaczyć: :odwróć się" albo: "idź", "przechadzaj się". "Beter" - znaczenie niepewne. Może oznaczać góry "przepaściste". Niektórzy w oparciu o Pnp 4,6 i Pnp 8,14 chcą tu widzieć nazwę jakiejś balsamicznej rośliny.
3,1 - Por. Pnp 5,6nn; J 20,13-16.
3,5 - Por. Pnp 2,7; Pnp 8,4.
3,6 - PIEŚŃ TRZECIA (Pnp 3,6-5,1) - interpretacja alegoryczna - Izrael: Wizja powracających z niewoli i wznowienie teokracji (Pnp 3,6-11). Aluzja do powrotu z Egiptu (słup dymu!). Wizja szczęśliwości w Ziemi Obiecanej (Pnp 4). Pan bierze Palestynę na nowo w posiadanie (Pnp 4,16-5,1). Kościół: Ludzkość powraca do Boga "z pustyni" świata nie o własnych siłach (lektyka - Pnp 3,6nn). Chrystus-Król (Pnp 3,9-11). Ludzkość odrodzona: jej piękność (Pnp 4,1-3), moc (Pnp 4,4), siła miłości (Pnp 4,9n), pełnia życia (Pnp 4,12-15), apostolskie promieniowanie (Pnp 4,16; Pnp 5,1); por. Mt 22,2n.
3,6 - (Pnp 3,6-11) - Sprowadzenie Oblubienicy. Oblubieniec (zwany tu Salomonem) wysyła po Oblubienicę swą lektykę, w której odbywa ona swój uroczysty wjazd. Oblubieniec przyjmuje ją na ślubnym tronie. Prawdopodobnie nie jest to jeszcze wprowadzenie w dom Oblubieńca - ono nastąpi później (Pnp 8,5.14) - ale do namiotu, który dla oblubieńców rozbijano poza miastem, by tam razem zamieszkali w czasie uroczystości weselnych (por. Ps 19[18],6; Jl 2,16) i rozpoczęli życie małżeńskie. Po tym wprowadzeniu Oblubienica jest już uważana za małżonkę, chociaż uroczystości weselne jeszcze się nie skończyły; - Dosł.: "jak słupy dymu"; por. Pnp 6,10; Pnp 8,5.
3,9 - "Tron", prawdopodobnie lektyka albo tron ślubny, na którym oboje zasiadali w czasie obchodów weselnych.
3,10 - Tekst prawdopodobnie skażony. Hebr.: "wnętrze jego wyścielone miłością córek jerozolimskich".
4,1 - (Pnp 4,1-16) - Pochwała Oblubienicy; Pnp 4,1-7: przymioty fizyczne; Pnp 4,8-16: czar osobowości; Pnp 4,16-5,1: oddanie się Oblubieńcowi i wzięcie przez niego w posiadanie; - "Za twoją zasłoną" - Wlg: "oprócz tego, co się wewnątrz tai"; "Kóz" - kozy palestyńskie są ciemno-brunatne lub czarne.
4,3 - "Granatu" - zob. Pnp 4,13. "Skroń" - autor ma na myśli całą twarz. "Za twoją zasłoną" - Wlg jak wyżej Pnp 4,1.
4,4 - Por. Pnp 7,5; Ez 27,10n. Porównanie odnosi się może do ozdób szyi.
4,7 - Kościół w liturgii Niepokalanego Poczęcia zastosowuje ten wiersz do Maryi.
4,8 - Wiersz różnie tłumaczony. "Z Libanu przyjdź" - wg LXX, Wlg, syr., VL; hebr.: "ze mną z Libanu". "Zbliż się"; Wlg: "będziesz ukoronowana". "Zstąp", inni: "spójrz". Amana i Hermon (po amorycku: Senir, Pwt 3,9) nie znajdują się w Libanie, lecz w równoległym do niego, wschodnim łańcuchu górskim, Antylibanie. Tędy biegła droga z Babilonii.
4,9 - Por. Pnp 6,5. Wlg: "jednym okiem twoim i jednym włosem szyi twojej".
4,12 - Por. Prz 5,15-18.
4,13 - "Pędy"; inni "kanały", nawiązują do Pnp 4,12. Drzewa granatowe (punica granatum), pokrewne rodzinie mirtowych, niewielkie, silnie rozgałęzione o pięknym purpurowym kwiecie; owoc wielkości jabłka, bardzo orzeźwiający. "Henna" - zob. Pnp 1,14. "Nard" - roślina indyjskiego pochodzenia o wielu odmianach, z której korzeni wyrabia się drogocenny i bardzo wonny olejek (por. Mk 14,3; J 12,3).
4,14 - "Wonna trzcina" używana była do wyrobu wonnych olejków, a także w liturgii jako składnik kadzidła. W połączeniu z cynamonem i mirrą używano jej do sporządzania świętego oleju (zob. Wj 30,23). "Mirra"; zob. Pnp 1,13. "Balsam" jest gęstą żywicą o silnym zapachu, wydobywaną z krzewu balsamowego (balsamodendron).
4,15 - "Mego ogrodu", hebr.; LXX, Wlg: "ogrodów"; popr. ze względu na kontekst.
5,2 - PIEŚŃ CZWARTA (Pnp 5,2-6,10) - interpretacja alegoryczna - Izrael: Wezwanie do otrząśnięcia się z letargu niewoli i opory niektórych przywykłych do niewoli (Pnp 5,2n; por. Iz 52,1n). Bolesny powrót (Pnp 5,7). W opisie Oblubieńca (Pnp 5,10-16) niektórzy dostrzegają przymglony opis świątyni (por. 1Krl 6-7). Zapowiedź zjednoczenia w jedno królestwo w czasach mesjańskich (Pnp 6,4: Tirsa i Jerozolima): Potwierdzenie wybraństwa Izraela i wywyższenie ponad inne narody (Pnp 6,8nn). Kościół: Kluczowym problemem ludzkości jest problem przyjęcia Boga w Jego nawiedzeniach (Wcielenie, łaska, paruzja): to temat Pnp 5,2-8. Czuwanie postawą uczniów Chrystusa (Pnp 5,2; por. Mt 25,6; Łk 12,35-40). Bóg nie wdziera się, ale puka, prosi: "otwórz mi..." (por. Ap 3,20). Na zapytania świata (Pnp 5,9) Kościół odpowiada Ewangelią Chrystusa, którego królewską wspaniałość głosi (Pnp 5,10-16). Pnp 6,8nn to stwierdzenie transcendencji Kościoła w stosunku do narodów i ostateczna jego apoteoza w sensie Iz 60; Ap 21,24-27. Wiersz Pnp 6,10; stosuje Kościół do Wniebowzięcia Maryi; por. Ap 12,1.
5,2 - (Pnp 5,2-8) - Por. Pnp 3,1-5.
5,3 - Wahanie Oblubienicy nie oznacza niedbalstwa ani obojętności; dowodzi tego Pnp 5,2 a i Pnp 5,4 b; por. Łk 11,7.
5,5 - "Drogocenna", dosł.: "spływająca", gdyż najcenniejsza mirra była płynna; "zasuwy" - Oblubieniec w dowód miłości pozostawił ją kapiącą od mirry.
5,6 - Hebr., LXX, Wlg: "gdy przemówił", popr. na podstawie kontekstu.
5,7 - Strażnicy traktują Oblubienicę jako kobietę złego prowadzenia.
5,10 - Jedyny hymn pochwalny na cześć Oblubieńca. Hymnów na cześć Oblubienicy jest cztery (Pnp 4,1-7.8-16; Pnp 6,4-10; Pnp 7,2-10); - Por. Rdz 49,12; Lm 4,7.
5,12 - "Zęby jego" - brakuje w hebr., LXX i Wlg; popr. na podstawie kontekstu i analogii Pnp 6,6 i Rdz 49,12.
5,13 - Ludzie Wschodu lubią skrapiać brodę wonnościami (por. Ps 133[132],2).
5,14 - "Walce" albo "pierścienie". Przedramiona Oblubieńca w bransoletach robią wrażenie walców ze złota.
5,16 - Dosł.: "podniebienie" jako organ mowy.
6,4 - Tirsa - pierwsza stolica północnego królestwa, położona nieco na wschód od Samarii (por. 1 Krl 15,33). "Groźna...", wyraża siłę miłości i powabu Oblubienicy; por. Pnp 6,10.
6,5 - (Pnp 6,5b-7) - Powtórzenie z nieznacznymi zmianami Pnp 4,1c-3.
6,8 - Por. 1 Krl 11,3.
6,9 - Tzn. szczególnie umiłowana. Tu może najwyraźniej w całej Pnp zarysowuje się postać Maryi.
6,10 - "Święci z wysoka", dosł.: "spogląda z góry"; por. Pnp 3,6; Pnp 8,5.
6,11 - PIEŚŃ PIĄTA (Pnp 6,11-8,4) - interpretacja alegoryczna - Izrael: Radość z powrotu do Palestyny (por. Jr 31, a specjalnie Jr 31,4.13). Opis Oblubienicy w porządku odwrotnym do Pnp 4,1-7, od stóp ku górze. Niektórzy widzą tu przymglony opis Palestyny oglądanej od południa ku północy. Zarysowują się tu dobra mesjańskie: urodzaj, płodność (Pnp 7,3n), moc przeciw wrogom (Pnp 7,5), wreszcie powrót miłości Jahwe (Pnp 7,9nn) lub może miłość Mesjasza. Kościół: Wszystkie te dobra w sensie duchowym stosują się do Kościoła. Pnp 8,1 to tęsknota za Wcieleniem, które czyni Boga jednocześnie Oblubieńcem i bratem.
6,12 - "Znalazłam się" - dosł.: "dusza moja postawiła mnie". Wiersz najtrudniejszy w Pnp, sens niepewny, dotychczasowe próby oddania go nie są w pełni zadowalające.
7,1 - "Obróć się (cztery razy), inni: "wróć" lub "zatrzymaj się". "Szulamitko" - może forma żeńska od imienia Salomona? Inni widzą tu aluzję do Szunemitki (1 Krl 1,3). "Cóż się wam podoba...?", dosł. "Na cóż z przyjemnością patrzeć chcecie? "W tańcu obozów", inni: "jak w tańcu na dwa chóry"; inni: "jak taniec Machanaim" (por. Rdz 32,3). Dziś jeszcze w niektórych okolicach Syrii i Palestyny, w czasie uroczystości weselnych, oblubienica wykonuje taniec, zwany "tańcem miecza". Jest to jakby próba ogniowa Oblubienicy. Gdy ona tańczy, chór dziewcząt śpiewa pochwałę jej piękności (por. Pnp 7,2-6). Inni sadzą, że nie ma tu mowy o tańcu Oblubienicy: ona stoi albo przechodzi między dwoma chórami tańczących dziewcząt.
7,2 - Porównanie nieprzejrzyste, tłum. niepewne.
7,3 - "Łono" dosł.: "pępek". Synekdoche: "brzuch". W interpretacji geograficznej brzuch oznacza Wyżynę Judzką, pępek - Jerozolimę, piersi - bliźniacze góry Garizim i Ebal.
7,5 - Por. Pnp 4,4. Tekst uszkodzony, Brakujący stych 5b można by uzupełnić stychem 4,4b. "Cheszbon" - dawna stolica Amorytów w Zajordaniu (por. Lb 21,25). "Bat-Rabbim" - nazwa nieznana; niektórzy tłum.: "córka mnóstwa", czyli miasto bardzo ludne (por. Wlg).
7,6 - Wiersz prawdopodobnie skażony. Inni: "warkocze twe jak purpura, król zaplątał się w twe loki".
7,10 - Sens niepewny.
7,14 - Mandragora - symbol miłości i płodności. Kobiety jadły te owoce, aby pociągnąć ku sobie uczucie swych mężów (por. Rdz 30,14nn).
8,2 - Inni. Wlg: "tam mnie będziesz uczył".
8,4 - Por. Pnp 2,7; Pnp 3,5. Prawdopodobnie brak stychu 4b, odpowiadającego 2,7b.
8,5 - PIEŚŃ SZÓSTA (Pnp 8,5-14) - interpretacja alegoryczna - Izrael: Nowy obraz powrotu z niewoli (Pnp 8,5). Izrael z natury był narodem lichym i lekceważonym przez inne narody (Pnp 8,8). Jedynie z powodu Jahwe je przewyższał (Pnp 8,10). On to rewindykuje swe wyłączne prawa przeciw władcom Babilonu (Pnp 8,12). Wprowadzenie do Palestyny (Pnp 8,14). Kościół: Obraz zbawienia przez Chrystusa (Pnp 8,5); por. J 14,6; Hbr 4,14nn. Wiersz 8,5ab liturgia stosuje do Wniebowzięcia. Miłość doskonała (Pnp 8,6n). Chrystus płaci wysoką cenę za ludzkość (Pnp 8,12; por. 1 Kor 6,20; 1 P 1,18n). Zgoda Oblubienicy wobec całego stworzenia na uprowadzenie przez Oblubieńca-Chrystusa w "krainę górską", czyli do nieba, z którego przyszedł (Pnp 8,13n; por. 1 Tes 4,17). To zakończenie Pnp ma duże analogie z zakończeniem Ap. Bieg historii świata dąży ostatecznie do tego spotkania dwojga "JEDYNYCH" i cały najgłębszy sens dziejów jest w tym.
8,5 - Por. Pnp 3,6; Pnp 6,10. Do stychu 5a Wlg dodaje: "opływająca w rozkosze".
8,6 - (Pnp 8,6n) - Hymn o miłości, który można postawić obok dwu hymnów o miłości w NT. Pnp 8,6-7b odpowiada Rz 8,35-39 i mówi o niepokonanej sile miłości, zaś Pnp 8,7 cd odpowiada 1 Kor 13,1nn, o nieporównywalnej z niczym wartości miłości; "Pieczęć" noszono na sznurku umocowanym na szyi lub ramieniu; uważano ją za alter ego. Por. Rdz 38,18; Jr 22,24; Ag 2,23; "płomień Pański", forma hebr. superlatywu, znaczy tyle co płomień ogromnej mocy. Nie możemy uważać tego za wzmiankę o Bogu w Pnp
8,7 - Wlg: "wzgardzi nią jako nicością".
8,8 - (Pnp 8,8-12) - Kupno Oblubienicy, zgodnie ze zwyczajem (zob. Rdz 34,11n; Oz 3,2), przedstawione jest w dwóch alegoriach: jako zdobywanie miasta (Pnp 8,9n) i jako kupno winnicy (Pnp 8,11n). Główną rolę odgrywają tu bracia Oblubienicy, którzy sprawują nad nią opiekę (Pnp 8,8n; por. Pnp 1,6). Bracia podwyższają cenę (Pnp 8,9.11). Oblubieniec wszystko płaci z nadwyżką (Pnp 8,12). Urywek Pnp 8,8-14 niektórzy uważają za dodatek późniejszy; - Tzn. gdy będzie dojrzała do małżeństwa.
8,9 - Podwyższanie ceny przez braci sprzedających alegorycznie przedstawione jest jako umacnianie i ozdabianie miasta.
8,10 - Oblubienica protestuje przeciwko zarzutowi niedojrzałości (Pnp 8,8). Ona jest miastem, które już otworzyło swe bramy (por. Pwt 20,10n) Oblubieńcowi i stąd czerpie swą warowność niezdobytą: dziewiczą czystość.
8,11 - Może symboliczna nazwa Jerozolimy albo Palestyny?
8,12 - Suma wygórowana (por. Pwt 22,29; Oz 3,2), symbol krwi Chrystusa.

Powiązane utwory

Ukaż mi swoją twarz  Andre Gouzes - Pnp 2,14

Ty jesteś Bogiem mym John Foley SJ - Pnp 8,6; Oz 6,1

Exsultate Deo - 1-głosowy

Zobacz rozdział