Jr 31,15-18

KSIĘGA POCIESZENIA
Płacz Racheli
31 15 To mówi Pan: «Słuchaj! W Rama daje się słyszeć lament i gorzki płacz. Rachel* opłakuje swoich synów, nie daje się pocieszyć, bo już ich nie ma». 16 To mówi Pan: «Powstrzymaj głos twój od lamentu, a oczy twoje od łez, bo jest nagroda na twe trudy - wyrocznia Pana - powrócą oni z kraju nieprzyjaciela. 17 Jest nadzieja dla twego potomstwa - <wyrocznia Pana> - wrócą synowie do swych granic. 18 Usłyszałem wyraźnie skargę Efraima: "Ukarałeś mnie i podlegam karze jak nieoswojone cielę. Spraw, bym powrócił, a wtedy powrócę, bo jesteś Panem, Bogiem moim.


Przypisy

31,15 - Matka Józefa i Beniamina (Rdz 30,22nn; Rdz 35,16-20), a babka Efraima i Manassesa, dwóch protoplastów pokoleń państwa północnego (Rdz 41,51n). Rama była miejscowością leżącą 8 km od Jerozolimy, na pograniczu między Izraelem a Judą.

Zobacz rozdział