Łk 14,20-27.33

PODRÓŻ DO JEROZOLIMY
DRUGI OKRES PODRÓŻY DO JEROZOLIMY
Przypowieść o uczcie*
14 20 Jeszcze inny rzekł: "Poślubiłem żonę i dlatego nie mogę przyjść". 21 Sługa powrócił i oznajmił to swemu panu. Wtedy rozgniewany gospodarz nakazał słudze: "Wyjdź co prędzej na ulice i zaułki miasta i wprowadź tu ubogich, ułomnych, niewidomych i chromych!" 22 Sługa oznajmił: "Panie, stało się, jak rozkazałeś, a jeszcze jest miejsce". 23 Na to pan rzekł do sługi: "Wyjdź na drogi i między opłotki i zmuszaj do wejścia, aby mój dom był zapełniony. 24 Albowiem powiadam wam: Żaden z owych ludzi, którzy byli zaproszeni, nie skosztuje mojej uczty"».
Obowiązki uczniów Jezusa*
25 A szły z Nim wielkie tłumy. On odwrócił się i rzekł do nich: 26 «Jeśli kto przychodzi do Mnie, a nie ma w nienawiści* swego ojca i matki, żony i dzieci, braci i sióstr, nadto i siebie samego, nie może być moim uczniem. 27 Kto nie nosi swego krzyża, a idzie za Mną, ten nie może być moim uczniem. 33 Tak więc nikt z was, kto nie wyrzeka się wszystkiego, co posiada, nie może być moim uczniem.


Przypisy

14,15 - Por. Mt 22,1-14 z przypisem.
14,25 - Por. Łk 9,23nn; Łk 17,33; Mt 10,37nn; Mt 16,24nn; Mk 8,34n.
14,26 - Nie chodzi tu o uczucie nienawiści, lecz o wewnętrzne oderwanie się, o postawienie miłości Boga i Chrystusa ponad wszystko, nawet ponad najbliższych.

Zobacz rozdział