Dzielenie fragmentów na częsci jest kwestią umowną.
SAUL I DAWID
Namaszczenie Dawida
16 1 Rzekł Pan do Samuela: «Dokąd będziesz się smucił z powodu Saula? Uznałem go przecież za niegodnego, by panował nad Izraelem. Napełnij oliwą twój róg i idź: Posyłam cię do Jessego* Betlejemity, gdyż między jego synami upatrzyłem sobie króla».
6 Kiedy przybyli, spostrzegł Eliaba i mówił: «Z pewnością przed Panem jest jego pomazaniec».
7 Pan jednak rzekł do Samuela: «Nie zważaj ani na jego wygląd, ani na wysoki wzrost, gdyż nie wybrałem go, nie tak bowiem człowiek widzi <jak widzi Bóg>*, bo człowiek patrzy na to, co widoczne dla oczu, Pan natomiast patrzy na serce».
10 I Jesse przedstawił Samuelowi siedmiu swoich synów, lecz Samuel oświadczył Jessemu: «Nie ich wybrał Pan».
11 Samuel więc zapytał Jessego: «Czy to już wszyscy młodzieńcy?» Odrzekł: «Pozostał jeszcze najmniejszy*, lecz on pasie owce». Samuel powiedział do Jessego: «Poślij po niego i sprowadź tutaj, gdyż nie rozpoczniemy uczty, dopóki on nie przyjdzie».
12 Posłał więc i przyprowadzono go: był on rudy*, miał piękne oczy i pociągający wygląd. - Pan rzekł: «Wstań i namaść go, to ten».
13 Wziął więc Samuel róg z oliwą i namaścił go pośrodku jego braci.
Począwszy od tego dnia duch Pański opanował Dawida.
Samuel zaś udał się z powrotem do Rama.