2 Krl 11,11-20

OD PANOWANIA ATALII DO ŚMIERCI ELIZEUSZA
Dzieje Atalii (841-835)*
11 11 Straż przyboczna ustawiła się naokoło króla - każdy z bronią w ręku - od węgła południowego świątyni aż do północnego, przed ołtarzem i świątynią. 12 Wówczas wyprowadził syna królewskiego, włożył na niego diadem i [wręczył] świadectwo*; ustanowiono go królem i namaszczono. Wtedy klaskano w dłonie i wołano: «Niech żyje król!» 13 Słysząc wrzawę* ludu, Atalia udała się do ludu, do świątyni Pańskiej. 14 Spojrzała: a oto król stoi przy kolumnie - zgodnie ze zwyczajem, dowódcy i trąby naokoło króla, cały lud kraju raduje się i dmie w trąby. Atalia więc rozdarła szaty i zawołała: «Spisek! Spisek!» 15 Wtedy kapłan Jojada wydał rozkaz setnikom dowodzącym wojskiem, polecając im: «Wyprowadźcie ją ze świątyni poza szeregi, a gdyby ktoś za nią szedł, niech zginie od miecza!» Mówił bowiem kapłan: «Nie powinna zginąć w świątyni Pańskiej». 16 Pochwycono ją, i gdy weszła na drogę, którą wjeżdżają konie ku pałacowi*, została tam zabita. 17 Jojada zawarł przymierze między Panem a królem i ludem, by byli ludem Pańskim, <oraz między królem a ludem>. 18 Po czym cały lud kraju wyruszył do świątyni Baala i zburzył ją. Ołtarze jej i posągi potłuczono całkowicie, a Mattana, kapłana Baala, zabito przed ołtarzami. I ustanowił kapłan [Jojada] straż nad świątynią Pańską. 19 Następnie wziął setników, Karyjczyków, straż przyboczną i cały lud kraju. Wyprowadzili króla ze świątyni Pańskiej i wkroczyli przez Bramę Straży do pałacu królewskiego. Tak więc [Joasz] zasiadł na tronie królewskim. 20 Cały lud kraju radował się, a miasto zażywało spokoju. Atalię zaś zabito mieczem w pałacu króla.


Przypisy

11,1 - Por. 2 Krn 22,10-23,21.
11,12 - Zapewne aluzja do Wj 25,16; Pwt 17,18-20. Inni wolą: "protokół królewski". Na podstawie 2 Sm 1,10 można tu poprawić na "naramienniki". Inni: "łańcuszki" - insygnia królewskie.
11,13 - Opuszczono glosę aramejską: "straży przybocznej".
11,16 - Była to Brama Końska (Jr 31,40; Ne 3,28).

Zobacz rozdział