4 38 Elizeusz wrócił do Gilgal. A głód był w kraju. Gdy uczniowie proroków siedzieli przed nim, rzekł do sługi swego: «Wstaw wielki kocioł i ugotuj polewkę dla uczniów prorockich». [...]
4 40 Następnie podał ludziom do spożycia. Gdy tylko skosztowali polewki, krzyknęli: «Śmierć jest w kotle, mężu Boży!» i nie mogli jeść.
5 27 A trąd Naamana przylgnie do ciebie i do twojego potomstwa na zawsze». Gechazi więc oddalił się od niego biały od trądu jak śnieg.