Ap 4,1-22,5

WIZJE PROROCZE: SIEDEM PIECZĘCI, SIEDEM TRĄB I SIEDEM CZASZ JAKO ZWIASTUNY WIELKIEGO DNIA GNIEWU BOŻEGO
LOSY CAŁEJ LUDZKOŚCI
Bóg wręcza Barankowi księgę przeznaczeń
4 1 Potem ujrzałem: Oto drzwi otwarte w niebie, a głos, ów pierwszy, jaki usłyszałem, jak gdyby trąby mówiącej ze mną, powiedział: «Wstąp tutaj, a to ci ukażę, co potem musi się stać». 2 Doznałem natychmiast zachwycenia: A oto w niebie stał tron i na tronie [ktoś] zasiadał*. 3 A Zasiadający był podobny z wyglądu do jaspisu i do krwawnika, a tęcza* dokoła tronu - podobna z wyglądu do szmaragdu. 4 Dokoła tronu - dwadzieścia cztery trony, a na tronach dwudziestu czterech siedzących Starców*, odzianych w białe szaty, a na ich głowach złote wieńce. 5 A z tronu wychodzą błyskawice i głosy, i gromy, i płonie przed tronem siedem lamp ognistych*, które są siedmiu Duchami Boga. 6 Przed tronem - niby szklane morze* podobne do kryształu, a w środku tronu i dokoła tronu cztery Zwierzęta* pełne oczu z przodu i z tyłu: 7 Zwierzę pierwsze podobne do lwa, Zwierzę drugie podobne do wołu, Zwierzę trzecie mające twarz jak gdyby ludzką i Zwierzę czwarte podobne do orła w locie. 8 Cztery Zwierzęta - a każde z nich ma po sześć skrzydeł - dokoła i wewnątrz są pełne oczu, i nie mają spoczynku, mówiąc dniem i nocą: Święty, Święty, Święty, Pan Bóg wszechmogący*, Który był i Który jest, i Który przychodzi. 9 A ilekroć Zwierzęta oddadzą chwałę i cześć, i dziękczynienie Zasiadającemu na tronie, Żyjącemu na wieki wieków, 10 upada dwudziestu czterech Starców przed Zasiadającym na tronie i oddaje pokłon Żyjącemu na wieki wieków, i rzuca przed tronem wieńce swe, mówiąc: 11 «Godzien jesteś, Panie i Boże nasz, odebrać chwałę i cześć, i moc, boś Ty stworzył wszystko, a dzięki Twej woli istniało i zostało stworzone».
5 1 I ujrzałem na prawej ręce Zasiadającego na tronie księgę zapisaną wewnątrz i na odwrocie zapieczętowaną na siedem pieczęci*. 2 I ujrzałem potężnego anioła, obwieszczającego głosem donośnym: «Kto godzien jest otworzyć księgę i złamać jej pieczęcie?» 3 A nie mógł nikt - na niebie ani na ziemi, ani pod ziemią - otworzyć księgi ani na nią patrzeć. 4 A ja bardzo płakałem, że nikt nie znalazł się godzien, by księgę otworzyć ani na nią patrzeć. 5 I mówi do mnie jeden ze Starców: «Przestań płakać: Oto zwyciężył Lew z pokolenia Judy, Odrośl Dawida*, tak że otworzy księgę i siedem jej pieczęci». 6 I ujrzałem między tronem z czworgiem Zwierząt a kręgiem Starców stojącego Baranka jakby zabitego, a miał siedem rogów i siedmioro oczu, którymi jest siedem Duchów Boga wysłanych na całą ziemię*. 7 On poszedł, i z prawicy Zasiadającego na tronie wziął księgę. 8 A kiedy wziął księgę, czworo Zwierząt i dwudziestu czterech Starców upadło przed Barankiem, każdy mając harfę i złote czasze pełne kadzideł, którymi są modlitwy świętych. 9 I taką nową pieśń śpiewają: «Godzien jesteś wziąć księgę i jej pieczęcie otworzyć, bo zostałeś zabity i nabyłeś Bogu krwią twoją [ludzi] z każdego pokolenia, języka, ludu i narodu, 10 i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami*, a będą królować na ziemi». 11 I ujrzałem, i usłyszałem głos wielu aniołów dokoła tronu i Zwierząt, i Starców, a liczba ich była miriady miriad i tysiące tysięcy, 12 mówiących głosem donośnym: «Baranek zabity jest godzien wziąć potęgę i bogactwo, i mądrość, i moc, i cześć, i chwałę, i błogosławieństwo». 13 A wszelkie stworzenie, które jest w niebie i na ziemi, i pod ziemią, i na morzu, i wszystko, co w nich przebywa, usłyszałem, jak mówiło: «Zasiadającemu na tronie i Barankowi błogosławieństwo i cześć, i chwała, i moc, na wieki wieków!» 14 A czworo Zwierząt mówiło: «Amen». Starcy zaś upadli i oddali pokłon.
Baranek otwiera sześć pierwszych pieczęci*
6 1 I ujrzałem: gdy Baranek otworzył pierwszą z siedmiu pieczęci, usłyszałem pierwsze z czterech Zwierząt mówiące jakby głosem gromu: «Przyjdź!» 2 I ujrzałem: oto biały koń, a siedzący na nim miał łuk. I dano mu wieniec, i wyruszył jako zwycięzca, by [jeszcze] zwyciężać*. 3 A gdy otworzył pieczęć drugą, usłyszałem drugie Zwierzę mówiące: «Przyjdź!» 4 I wyszedł inny koń barwy ognia, a siedzącemu na nim dano odebrać ziemi pokój, by się wzajemnie ludzie zabijali - i dano mu wielki miecz*. 5 A gdy otworzył pieczęć trzecią, usłyszałem trzecie Zwierzę, mówiące: «Przyjdź!» I ujrzałem: a oto czarny koń, a siedzący na nim miał w ręce wagę*. 6 I usłyszałem jakby głos w pośrodku czterech Zwierząt, mówiący: «Kwarta pszenicy za denara i trzy kwarty jęczmienia za denara, a nie krzywdź oliwy i wina!»* 7 A gdy otworzył pieczęć czwartą, usłyszałem głos czwartego Zwierzęcia mówiącego: «Przyjdź!» 8 I ujrzałem: oto koń trupio blady, a imię siedzącego na nim Śmierć, i Otchłań* mu towarzyszyła. I dano im władzę nad czwartą częścią ziemi, by zabijali mieczem i głodem, i morem, i przez dzikie zwierzęta*. 9 A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego* i dla świadectwa, jakie mieli. 10 I głosem donośnym tak zawołały: «Dokądże, Władco święty i prawdziwy, nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?» 11 I dano każdemu z nich białą szatę i powiedziano im, by jeszcze krótki czas odpoczęli, aż pełną liczbę osiągną także ich współsłudzy oraz bracia, którzy, jak i oni, mają być zabici. 12 * I ujrzałem: gdy otworzył pieczęć szóstą, stało się wielkie trzęsienie ziemi i słońce stało się czarne jak włosienny wór, a cały księżyc stał się jak krew. 13 I gwiazdy spadły z nieba na ziemię, podobnie jak drzewo figowe wstrząsane silnym wiatrem zrzuca na ziemię swe niedojrzałe owoce. 14 Niebo zostało usunięte jak księga, którą się zwija, a każda góra i wyspa z miejsc swych poruszone. 15 A królowie ziemscy, wielmoże i wodzowie, bogacze i możni, i każdy niewolnik, i wolny ukryli się do jaskiń i górskich skał. 16 I mówią do gór i do skał: «Padnijcie na nas i zakryjcie nas przed obliczem Zasiadającego na tronie i przed gniewem Baranka, 17 bo nadszedł Wielki Dzień Jego gniewu, a któż zdoła się ostać?»
Pieczętowanie Bożych sług
7 1 Potem ujrzałem czterech aniołów stojących na czterech narożnikach ziemi*, powstrzymujących cztery wiatry ziemi, aby wiatr nie wiał po ziemi ani po morzu, ani na żadne drzewo. 2 I ujrzałem innego anioła, wstępującego od wschodu słońca, mającego pieczęć Boga żywego. Zawołał on donośnym głosem do czterech aniołów, którym dano moc wyrządzić szkodę ziemi i morzu: 3 «Nie wyrządzajcie szkody ziemi ni morzu, ni drzewom, aż opieczętujemy na czołach sługi Boga naszego»*. 4 * I usłyszałem liczbę opieczętowanych: sto czterdzieści cztery tysiące opieczętowanych ze wszystkich pokoleń synów Izraela*: 5 z pokolenia Judy dwanaście tysięcy opieczętowanych, z pokolenia Rubena dwanaście tysięcy, z pokolenia Gada dwanaście tysięcy, 6 z pokolenia Asera dwanaście tysięcy, z pokolenia Neftalego dwanaście tysięcy, z pokolenia Manassesa dwanaście tysięcy, 7 z pokolenia Symeona dwanaście tysięcy, z pokolenia Lewiego dwanaście tysięcy, z pokolenia Issachara dwanaście tysięcy, 8 z pokolenia Zabulona dwanaście tysięcy, z pokolenia Józefa dwanaście tysięcy, z pokolenia Beniamina dwanaście tysięcy opieczętowanych.
Triumf wybranych*
9 Potem ujrzałem: a oto wielki tłum, którego nie mógł nikt policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków, stojący przed tronem i przed Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. 10 I głosem donośnym tak wołają: «Zbawienie u Boga naszego, Zasiadającego na tronie i u Baranka». 11 A wszyscy aniołowie stanęli wokół tronu i Starców, i czworga Zwierząt, i na oblicza swe padli przed tronem, i pokłon oddali Bogu, 12 mówiąc: «Amen. Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i potęga Bogu naszemu na wieki wieków! Amen». 13 A jeden ze Starców odezwał się do mnie tymi słowami: «Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli?» 14 I powiedziałem do niego: «Panie, ty wiesz». I rzekł do mnie: «To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili*. 15 Dlatego są przed tronem Boga i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy. A Zasiadający na tronie rozciągnie namiot nad nimi*. 16 * Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć, i nie porazi ich słońce ani żaden upał, 17 bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu, i poprowadzi ich do źródeł wód życia: i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu».
Otwarcie siódmej pieczęci - wizja trąb
8 1 A gdy otworzył pieczęć siódmą, zapanowała w niebie cisza jakby na pół godziny. 2 I ujrzałem siedmiu aniołów, którzy stoją przed Bogiem, a dano im siedem trąb. 3 I przyszedł inny anioł, i stanął przy ołtarzu, mając złote naczynie na żar*, i dano mu wiele kadzideł, aby dał je w ofierze jako modlitwy wszystkich świętych, na złoty ołtarz, który jest przed tronem. 4 I wzniósł się dym kadzideł, jako modlitwy świętych, z ręki anioła przed Bogiem. 5 Anioł zaś wziął naczynie na żar*, napełnił je ogniem z ołtarza i zrzucił na ziemię, a nastąpiły gromy, głosy, błyskawice, trzęsienie ziemi*.
Cztery pierwsze trąby*
6 A siedmiu aniołów, mających siedem trąb, przygotowało się, aby zatrąbić. 7 I pierwszy zatrąbił. A powstał grad i ogień - pomieszane z krwią, i spadły na ziemię. A spłonęła trzecia część ziemi i spłonęła trzecia część drzew, i spłonęła wszystka trawa zielona. 8 I drugi anioł zatrąbił: i jakby wielka góra płonąca ogniem została w morze rzucona, a trzecia część morza stała się krwią 9 i wyginęła w morzu trzecia część stworzeń - te, które mają dusze - i trzecia część okrętów uległa zniszczeniu. 10 I trzeci anioł zatrąbił: i spadła z nieba wielka gwiazda, płonąca jak pochodnia, a spadła na trzecią część rzek i na źródła wód. 11 A imię gwiazdy zowie się Piołun. I trzecia część wód stała się piołunem, i wielu ludzi pomarło od wód, bo stały się gorzkie. 12 I czwarty anioł zatrąbił: i została rażona trzecia część słońca i trzecia część księżyca i trzecia część gwiazd, tak iż zaćmiła się trzecia ich część i dzień nie jaśniał w trzeciej swej części, i noc - podobnie. 13 I ujrzałem, a usłyszałem jednego orła lecącego przez środek nieba, mówiącego donośnym głosem: «Biada, biada, biada mieszkańcom ziemi wskutek pozostałych głosów trąb trzech aniołów, którzy mają [jeszcze] trąbić!»
Trąba piąta - pierwsze "Biada"
9 1 I piąty anioł zatrąbił: i ujrzałem gwiazdę*, która z nieba spadła na ziemię, i dano jej klucz od studni Czeluści*. 2 I otworzyła studnię Czeluści, a dym się uniósł ze studni jak dym z wielkiego pieca, i od dymu studni zaćmiło się słońce i powietrze. 3 A z dymu wyszła szarańcza* na ziemię, i dano jej moc, jaką mają ziemskie skorpiony. 4 I powiedziano jej, by nie czyniła szkody trawie na ziemi ani żadnej zieleni, ani żadnemu drzewu, lecz tylko ludziom, którzy nie mają pieczęci Boga na czołach. 5 I dano jej nakaz, by ich nie zabijała, lecz aby pięć miesięcy cierpieli katusze. A katusze przez nią zadane są jak zadane przez skorpiona, kiedy ugodzi człowieka. 6 I w owe dni ludzie szukać będą śmierci, ale jej nie znajdą, i będą chcieli umrzeć, ale śmierć od nich ucieknie. 7 A wygląd* szarańczy - podobne do koni uszykowanych do boju, na głowach ich jakby wieńce podobne do złota, oblicza ich jakby oblicza ludzi, 8 i miały włosy jakby włosy kobiet, a zęby ich były jakby zęby lwów, 9 i przody tułowi miały jakby pancerze żelazne, a łoskot ich skrzydeł jak łoskot wielokonnych wozów, pędzących do boju. 10 I mają ogony podobne do skorpionowych oraz żądła; a w ich ogonach jest ich moc szkodzenia ludziom przez pięć miesięcy. 11 Mają nad sobą króla - anioła Czeluści; imię jego po hebrajsku: ABADDON*, a w greckim języku ma imię APOLLYON*. 12 Minęło pierwsze "biada": oto jeszcze dwa "biada" potem nadchodzą.
Trąba szósta - drugie "Biada"
13 I szósty anioł zatrąbił: i usłyszałem jeden głos od czterech rogów złotego ołtarza*, który jest przed Bogiem, 14 mówiący do szóstego anioła, który miał trąbę: «Uwolnij czterech aniołów, związanych* nad wielką rzeką Eufratem!» 15 I zostali uwolnieni czterej aniołowie, gotowi na godzinę, dzień, miesiąc i rok, by pozabijać trzecią część ludzi. 16 A liczba wojsk - konnicy: dwie miriady miriad - posłyszałem ich liczbę. 17 I tak ujrzałem w widzeniu konie i tych, co na nich siedzieli, mających pancerze barwy ognia, hiacyntu i siarki. A głowy koni jak głowy lwów, a z pysków ich wychodzi ogień, dym i siarka*. 18 Od tych trzech plag została zabita trzecia część ludzi, od ognia, dymu i siarki, wychodzących z ich pysków. 19 Moc bowiem koni jest w ich pyskach i w ich ogonach, bo ich ogony - podobne do węży: mają głowy i nimi czynią szkodę. 20 A pozostali ludzie, nie zabici przez te plagi, nie odwrócili się od dzieł swoich rąk, tak by nie wielbić demonów ani bożków złotych, srebrnych, spiżowych, kamiennych, drewnianych, które nie mogą ni widzieć, ni słyszeć, ni chodzić*. 21 Ani się nie odwrócili od swoich zabójstw, swych czarów, swego nierządu i swych kradzieży.
Książeczka ostatecznych wyroków
10 1 I ujrzałem innego potężnego anioła, zstępującego z nieba, obleczonego w obłok, tęcza* była nad jego głową, a oblicze jego było jak słońce, a nogi jego jak słupy ogniste, 2 i w prawej ręce miał otwartą książeczkę*. Nogę prawą postawił na morzu, a lewą na ziemi. 3 I zawołał donośnym głosem tak, jak ryczy lew. A kiedy zawołał, siedem gromów przemówiło swym głosem. 4 Skoro przemówiło siedem gromów, zabrałem się do pisania, lecz usłyszałem głos mówiący z nieba: «Zapieczętuj to*, co siedem gromów powiedziało, i nie pisz tego!» 5 Anioł zaś, którego ujrzałem stojącego na morzu i na ziemi, podniósł ku niebu prawą rękę 6 i przysiągł na Żyjącego na wieki wieków, który stworzył niebo i to, co w nim jest, i ziemię, i to, co w niej jest, i morze, i to, co w nim jest*, że już nie będzie zwłoki*, 7 ale w dniach głosu siódmego anioła, gdy będzie miał trąbić, misterium Boga się dokona, tak jak podał On dobrą nowinę sługom swym prorokom*. 8 A głos, który słyszałem z nieba, znów usłyszałem, jak zwracał się do mnie w słowach: «Idź, weź księgę otwartą w ręce anioła stojącego na morzu i na ziemi!». 9 Poszedłem więc do anioła, mówiąc mu, by dał mi książeczkę. I rzecze mi: «Weź i połknij ją, a napełni wnętrzności twe goryczą, lecz w ustach twych będzie słodka jak miód». 10 I wziąłem książeczkę z ręki anioła i połknąłem ją, a w ustach moich stała się słodka jak miód, a gdy ją spożyłem, goryczą napełniły się moje wnętrzności*. 11 I mówią mi: «Trzeba ci znów prorokować o ludach, narodach, językach i o wielu królach».
Dwaj świadkowie
11 1 Potem dano mi trzcinę podobną do mierniczego pręta, i powiedziano: «Wstań i zmierz* Świątynię Bożą i ołtarz, i tych, co wielbią w niej Boga. 2 Dziedziniec* zewnętrzny Świątyni pomiń zupełnie i nie mierz go, bo został dany poganom, i będą deptać Miasto Święte czterdzieści dwa miesiące*. 3 Dwom moim Świadkom* dam władzę, a będą prorokować obleczeni w wory, przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni». 4 Oni są dwoma drzewami oliwnymi i dwoma świecznikami, co stoją przed Panem ziemi. 5 A jeśli kto chce ich skrzywdzić, ogień wychodzi z ich ust i pożera ich wrogów. Jeśliby zechciał ktokolwiek ich skrzywdzić, w ten sposób musi być zabity. 6 Mają oni władzę zamknąć niebo, by deszcz nie zraszał dni ich prorokowania, i mają władzę nad wodami, by w krew je przemienić, i wszelką plagą uderzyć ziemię, ilekroć zechcą. 7 A gdy dopełnią swojego świadectwa, Bestia*, która wychodzi z Czeluści, wyda im wojnę, zwycięży ich i zabije. 8 A zwłoki ich [leżeć] będą na placu wielkiego miasta, które duchowo zwie się: Sodoma i Egipt, gdzie także ukrzyżowano ich Pana*. 9 I [wielu] spośród ludów, szczepów, języków i narodów przez trzy i pół dnia* ogląda ich zwłoki; a zwłok ich nie zezwalają złożyć do grobu. 10 Wobec nich mieszkańcy ziemi cieszą się i radują; i dary sobie nawzajem będą przesyłali, bo ci dwaj prorocy mieszkańcom ziemi* zadali katuszy. 11 A po trzech i pół dniach duch życia z Boga w nich wstąpił i stanęli na nogi*. A wielki strach padł na tych, co ich oglądali. 12 Posłyszeli oni donośny głos z nieba do nich mówiący: «Wstąpcie tutaj!» I w obłoku wstąpili do nieba, a ich wrogowie ich zobaczyli*. 13 W owej godzinie nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi i runęła dziesiąta część miasta, i skutkiem trzęsienia ziemi zginęło siedem tysięcy osób*. A pozostali ulegli przerażeniu i oddali chwałę Bogu nieba.
Trąba siódma
14 Minęło drugie "biada", a oto trzecie "biada" niebawem nadchodzi. 15 I siódmy anioł zatrąbił, i w niebie powstały donośne głosy mówiące: «Nastało nad światem królowanie Pana naszego i Jego Pomazańca i będzie królować na wieki wieków». 16 A dwudziestu czterech Starców, zasiadających na tronach swych przed tronem Boga, padło na oblicza i oddało pokłon Bogu, 17 mówiąc: «Dzięki czynimy Tobie, Panie, Boże wszechmogący, Który jesteś i Który byłeś, żeś objął wielką Twą władzę i zaczął królować. 18 I rozgniewały się narody, a nadszedł Twój gniew i pora na umarłych, aby zostali osądzeni, i aby dać zapłatę sługom Twym prorokom i świętym, i tym, co się boją Twojego imienia, małym i wielkim, i aby zniszczyć tych, którzy niszczą ziemię». 19 Potem Świątynia Boga w niebie się otwarła, i Arka Jego Przymierza ukazała się w Jego Świątyni*, a nastąpiły błyskawice, głosy, gromy, trzęsienie ziemi i wielki grad.
LOSY KOŚCIOŁA
Niewiasta i Smok*
12 1 Potem wielki znak się ukazał na niebie: Niewiasta* obleczona w słońce i księżyc pod jej stopami, a na jej głowie wieniec z gwiazd dwunastu. 2 A jest brzemienna. I woła cierpiąc bóle i męki rodzenia. 3 I inny znak się ukazał na niebie: Oto wielki Smok* barwy ognia, mający siedem głów i dziesięć rogów - a na głowach jego siedem diademów. 4 I ogon jego zmiata trzecią część gwiazd nieba: i rzucił je na ziemię. I stanął Smok przed mającą rodzić Niewiastą, ażeby skoro porodzi, pożreć jej dziecię. 5 I porodziła Syna - Mężczyznę, który wszystkie narody będzie pasł rózgą żelazną. I zostało porwane jej Dziecię do Boga i do Jego tronu*. 6 A Niewiasta zbiegła na pustynię, gdzie miejsce ma przygotowane przez Boga, aby ją tam żywiono przez tysiąc dwieście sześćdziesiąt dni*. 7 I nastąpiła walka* na niebie: Michał* i jego aniołowie mieli walczyć ze Smokiem. I wystąpił do walki Smok i jego aniołowie, 8 ale nie przemógł, i już się miejsce dla nich w niebie nie znalazło. 9 I został strącony wielki Smok, Wąż starodawny, który się zwie diabeł i szatan, zwodzący całą zamieszkałą ziemię, został strącony na ziemię, a z nim strąceni zostali jego aniołowie*. 10 I usłyszałem donośny głos mówiący w niebie: «Teraz nastało zbawienie, potęga i królowanie Boga naszego i władza Jego Pomazańca, bo oskarżyciel braci naszych został strącony, ten, co dniem i nocą oskarża* ich przed Bogiem naszym. 11 A oni zwyciężyli dzięki krwi Baranka i dzięki słowu swojego świadectwa i nie umiłowali dusz swych - aż do śmierci. 12 Dlatego radujcie się, niebiosa i ich mieszkańcy! Biada ziemi i biada morzu - bo zstąpił do was diabeł, pałając wielkim gniewem, świadom, że mało ma czasu». 13 A kiedy ujrzał Smok, że został strącony na ziemię, począł ścigać Niewiastę, która porodziła Mężczyznę*. 14 I dano Niewieście dwa skrzydła orła wielkiego, by na pustynię leciała na swoje miejsce, gdzie jest żywiona przez czas i czasy, i połowę czasu, z dala od Węża*. 15 A Wąż za Niewiastą wypuścił z gardzieli wodę jak rzekę, żeby ją rzeka uniosła. 16 Lecz ziemia przyszła z pomocą Niewieście i otworzyła ziemia swą gardziel, i pochłonęła rzekę, którą Smok ze swej gardzieli wypuścił. 17 I rozgniewał się Smok na Niewiastę, i odszedł rozpocząć walkę z resztą jej potomstwa*, z tymi, co strzegą przykazań Boga i mają świadectwo Jezusa. 18 I stanął na piasku [nad brzegiem] morza.
Smok przekazuje władzę Bestii
13 1 I ujrzałem Bestię wychodzącą z morza, mającą dziesięć rogów i siedem głów, a na rogach jej dziesięć diademów, a na jej głowach imiona bluźniercze*. 2 Bestia, którą widziałem, podobna była do pantery, łapy jej - jakby niedźwiedzia, paszcza jej - jakby paszcza lwa. A Smok dał jej swą moc, swój tron i wielką władzę. 3 I ujrzałem jedną z jej głów jakby śmiertelnie zranioną, a rana jej śmiertelna została uleczona*. A cała ziemia w podziwie powiodła wzrokiem za Bestią, 4 i pokłon oddali Smokowi, bo władzę dał Bestii. I Bestii pokłon oddali, mówiąc: «Któż jest podobny do Bestii i któż potrafi rozpocząć z nią walkę?» 5 A dano jej usta mówiące wielkie rzeczy i bluźnierstwa, i dano jej możność przetrwania czterdziestu dwu miesięcy*. 6 Zatem otworzyła swe usta dla bluźnierstw przeciwko Bogu, by bluźnić Jego imieniu i Jego przybytkowi, i mieszkańcom nieba. 7 Potem dano jej wszcząć walkę ze świętymi i zwyciężyć ich*, i dano jej władzę nad każdym szczepem, ludem, językiem i narodem. 8 Wszyscy mieszkańcy ziemi będą oddawać pokłon władcy*, każdy, którego imię nie jest zapisane od założenia świata w księdze życia zabitego Baranka. 9 Jeśli kto ma uszy, niechaj posłyszy! 10 Jeśli kto do niewoli jest przeznaczony, idzie do niewoli, jeśli kto na zabicie mieczem - musi być mieczem zabity*. Tu się okazuje wytrwałość i wiara świętych.
Bestia druga, czyli Fałszywy Prorok, na usługach pierwszej
11 Potem ujrzałem inną Bestię, wychodzącą z ziemi: miała dwa rogi podobne do rogów Baranka, a mówiła jak Smok*. 12 I całą władzę pierwszej Bestii przed nią wykonuje, i sprawia, że ziemia i jej mieszkańcy oddają pokłon pierwszej Bestii, której rana śmiertelna została uleczona. 13 I czyni wielkie znaki, tak iż nawet każe ogniowi zstępować z nieba na ziemię na oczach ludzi. 14 I zwodzi mieszkańców ziemi znakami, które jej dano uczynić przed Bestią, mówiąc mieszkańcom ziemi, by wykonali obraz Bestii, która otrzymała cios mieczem, a ożyła. 15 I dano jej, by duchem obdarzyła obraz Bestii, tak iż nawet przemówił obraz Bestii i by sprawił, że wszyscy zostaną zabici, którzy nie oddadzą pokłonu obrazowi Bestii*. 16 * I sprawia, że wszyscy: mali i wielcy, bogaci i biedni, wolni i niewolnicy otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło 17 i że nikt nie może kupić ni sprzedać, kto nie ma znamienia - imienia Bestii lub liczby jej imienia. 18 Tu jest [potrzebna] mądrość. Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy: liczba to bowiem człowieka. A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć*.
Dziewiczy orszak Baranka*
14 1 Potem ujrzałem: A oto Baranek stojący na górze Syjon, a z Nim sto czterdzieści cztery tysiące, mające imię Jego i imię Jego Ojca wypisane na czołach. 2 I usłyszałem z nieba głos jakby głos mnogich wód i jakby głos wielkiego gromu. A głos, który usłyszałem, [brzmiał] jak gdyby harfiarze uderzali w swe harfy. 3 I śpiewają jakby pieśń nową przed tronem i przed czterema Zwierzętami, i przed Starcami: a nikt tej pieśni nie mógł się nauczyć prócz stu czterdziestu czterech tysięcy* - wykupionych z ziemi. 4 To ci, którzy z kobietami się nie splamili: bo są dziewicami*; ci, którzy Barankowi towarzyszą, dokądkolwiek idzie; ci spośród ludzi zostali wykupieni na pierwociny dla Boga i dla Baranka, 5 a w ustach ich kłamstwa nie znaleziono: są nienaganni.
Zapowiedź godziny sądu
6 Potem ujrzałem innego anioła lecącego przez środek nieba, mającego odwieczną Dobrą Nowinę do obwieszczenia wśród tych, którzy siedzą na ziemi, wśród każdego narodu, szczepu, języka i ludu. 7 Wołał on głosem donośnym: «Ulęknijcie się Boga i dajcie Mu chwałę, bo godzina sądu Jego nadeszła. Oddajcie pokłon Temu, co niebo uczynił i ziemię, i morze, i źródła wód!» 8 A inny anioł, drugi, przyszedł w ślad mówiąc: «Upadł, upadł wielki Babilon*, co winem zapalczywości swego nierządu napoił wszystkie narody!» 9 A inny anioł, trzeci, przyszedł w ślad za nimi, mówiąc donośnym głosem: «Jeśli kto wielbi Bestię, i obraz jej, i bierze sobie jej znamię na czoło lub rękę, 10 ten również będzie pić wino zapalczywości Boga przygotowane, nierozcieńczone, w kielichu Jego gniewu; i będzie katowany ogniem i siarką wobec świętych aniołów i wobec Baranka. 11 A dym ich katuszy na wieki wieków się wznosi i nie mają spoczynku we dnie i w nocy czciciele Bestii i jej obrazu, i ten, kto bierze znamię jej imienia». 12 Tu się okazuje wytrwałość świętych, tych, którzy strzegą przykazań Boga i wiary Jezusa. 13 I usłyszałem głos, który z nieba mówił: «Napisz: Błogosławieni, którzy w Panu umierają - już teraz*. Zaiste, mówi Duch, niech odpoczną od swoich mozołów, bo idą wraz z nimi ich czyny».
Żniwo i winobranie*
14 Potem ujrzałem: oto biały obłok - a Siedzący na obłoku, podobny do Syna Człowieczego, miał złoty wieniec na głowie, a w ręku ostry sierp. 15 I wyszedł inny anioł ze świątyni, wołając głosem donośnym do Siedzącego na obłoku: «Zapuść Twój sierp i żniwa dokonaj, bo przyszła już pora dokonać żniwa, bo dojrzało żniwo na ziemi!» 16 A Siedzący na obłoku rzucił swój sierp na ziemię i ziemia została zżęta. 17 I wyszedł inny anioł ze świątyni, która jest w niebie, i on miał ostry sierp. 18 I wyszedł inny anioł od ołtarza, mający władzę nad ogniem*, i donośnie zawołał do mającego ostry sierp: «Zapuść twój ostry sierp i poobcinaj grona winorośli ziemi, bo jagody jej dojrzały!» 19 I rzucił anioł swój sierp na ziemię, i obrał z gron winorośl ziemi, i wrzucił je do tłoczni Bożego gniewu - ogromnej. 20 I wydeptano tłocznię poza miastem, a z tłoczni krew wytrysnęła aż po wędzidła koni, na tysiąc i sześćset stadiów*.
Hymn Mojżesza i Baranka
15 1 I ujrzałem na niebie znak inny - wielki i godzien podziwu: siedmiu aniołów trzymających siedem plag, tych ostatecznych, bo w nich się dopełnił gniew Boga. 2 I ujrzałem jakby morze szklane, pomieszane z ogniem*, i tych, co zwyciężają Bestię i obraz jej, i liczbę jej imienia, stojących nad morzem szklanym, mających harfy Boże. 3 A taką śpiewają pieśń Mojżesza, sługi Bożego*, i pieśń Baranka: «Dzieła Twoje są wielkie i godne podziwu, Panie, Boże wszechwładny! Sprawiedliwe i wierne są Twoje drogi, o Królu narodów! 4 Któż by się nie bał, o Panie, i Twego imienia nie uczcił? Bo Ty sam jesteś Święty, bo przyjdą wszystkie narody i padną na twarz przed Tobą, bo ujawniły się słuszne Twoje wyroki».
Wizja siedmiu czasz i siedmiu plag
5 Potem ujrzałem: w niebie została otwarta świątynia Przybytku Świadectwa 6 i ze świątyni wyszło siedmiu aniołów, mających siedem plag, odzianych w czysty, lśniący len, przepasanych na piersiach złotymi pasami. 7 I jedno z czterech Zwierząt* podało siedmiu aniołom siedem czasz złotych, pełnych gniewu Boga żyjącego na wieki wieków. 8 A świątynia napełniła się dymem od chwały Boga i Jego potęgi. I nikt nie mógł wejść do świątyni, aż się spełniło siedem plag siedmiu aniołów*.
16 1 Potem posłyszałem donośny głos ze świątyni, mówiący do siedmiu aniołów: «Idźcie, a wylejcie siedem czasz gniewu Boga na ziemię!» 2 I poszedł pierwszy, i wylał swą czaszę na ziemię. A wrzód złośliwy, bolesny, wystąpił na ludziach*, co mają znamię Bestii, i na tych, co wielbią jej obraz. 3 * A drugi wylał swą czaszę na morze. I stało się ono krwią jakby zmarłego, i każda z istot żywych poniosła śmierć - te, które są w morzu. 4 A trzeci wylał swą czaszę na rzeki i źródła wód: i stały się krwią. 5 I usłyszałem anioła wód, mówiącego: «Ty jesteś sprawiedliwy, Który jesteś, Który byłeś, o Święty, że tak osądziłeś. 6 Ponieważ wylali krew świętych i proroków, krew również pić im dałeś. Godni są tego!» 7 I usłyszałem, jak mówił ołtarz*: «Tak, Panie, Boże wszechwładny, prawdziwe są Twoje wyroki i sprawiedliwe». 8 A czwarty wylał swą czaszę na słońce: i dano mu władzę dotknąć ogniem ludzi. 9 I ludzie zostali dotknięci wielkim upałem, i bluźnili imieniu Boga, który ma moc nad tymi plagami, a nie nawrócili się, by oddać Mu chwałę. 10 A piąty wylał swą czaszę na tron Bestii: i w jej królestwie nastały ciemności*, a ludzie z bólu gryźli języki 11 i Bogu nieba bluźnili za bóle swoje i wrzody, ale od czynów swoich się nie odwrócili. 12 A szósty wylał swą czaszę na rzekę wielką, na Eufrat. A wyschła jej woda, by dla królów ze wschodu słońca droga stanęła otworem*. 13 I ujrzałem wychodzące z paszczy Smoka i z paszczy Bestii, i z ust Fałszywego Proroka* trzy duchy nieczyste jakby ropuchy*; 14 a są to duchy czyniące znaki - demony, które wychodzą ku królom całej zamieszkanej ziemi, by ich zgromadzić na wojnę w wielkim dniu wszechmogącego Boga. 15 <Oto przyjdę jak złodziej: Błogosławiony, który czuwa i strzeże swych szat, by nago nie chodzić i by sromoty jego nie widziano>*. 16 I zgromadziły ich na miejsce, zwane po hebrajsku Har-Magedon*. 17 Siódmy wylał swą czaszę w powietrze: a ze świątyni od tronu dobył się donośny głos mówiący: «Stało się!» 18 I nastąpiły błyskawice i głosy, i gromy, i nastąpiło wielkie trzęsienie ziemi, jakiego nie było, odkąd jest człowiek na ziemi: takie trzęsienie ziemi, tak wielkie. 19 A wielkie miasto rozpadło się na trzy części* i miasta pogan runęły. I wspomniał Bóg na Wielki Babilon, by mu dać kielich wina - gniewu zapalczywości swej. 20 I pierzchła każda wyspa, i gór już nie znaleziono. 21 I grad ogromny o wadze jakby talentu spadł z nieba na ludzi. A ludzie Bogu bluźnili za plagę gradu, bo plaga jego jest bardzo wielka.
KARA NA "WIELKI BABILON"
Wielka Nierządnica
17 1 Potem przyszedł jeden z siedmiu aniołów, mających siedem czasz, i tak odezwał się do mnie: «Chodź, ukażę ci wyrok na Wielką Nierządnicę*, która siedzi nad wielu wodami, 2 z którą nierządu się dopuścili królowie ziemi, a mieszkańcy ziemi się upili winem jej nierządu». 3 I zaniósł mnie w stanie zachwycenia na pustynię. I ujrzałem Niewiastę siedzącą na Bestii szkarłatnej*, pełnej imion bluźnierczych, mającej siedem głów i dziesięć rogów. 4 A Niewiasta była odziana w purpurę i szkarłat, cała zdobna w złoto, drogi kamień i perły, miała w swej ręce złoty puchar pełen obrzydliwości i brudów swego nierządu. 5 A na jej czole wypisane imię - tajemnica: "Wielki Babilon. Macierz nierządnic i obrzydliwości ziemi". 6 I ujrzałem Niewiastę pijaną krwią świętych i krwią świadków Jezusa*, a widząc ją bardzo się zdumiałem. 7 I rzekł do mnie anioł: «Czemu się zdumiałeś? Ja ci wyjaśnię tajemnicę Niewiasty i Bestii, która ją nosi, a ma siedem głów i dziesięć rogów. 8 Bestia, którą widziałeś, była i nie ma jej, ma wyjść z Czeluści, i zdąża na zagładę. A zdumieją się mieszkańcy ziemi, ci, których imię nie jest zapisane w księdze życia od założenia świata - spoglądając na Bestię, iż była i nie ma jej, a ma przybyć*. 9 Tu trzeba zrozumienia, o mający mądrość! Siedem głów to jest siedem gór* tam, gdzie siedzi na nich Niewiasta. 10 I siedmiu jest królów: pięciu upadło, jeden istnieje, inny jeszcze nie przyszedł, a kiedy przyjdzie, ma na krótko pozostać*. 11 A Bestia, która była i nie ma jej, i ona jest ósmym, a jest spośród siedmiu i zdąża na zagładę*. 12 A dziesięć rogów, które widziałeś, to dziesięciu jest królów*, którzy władzy królewskiej jeszcze nie objęli, lecz wezmą władzę jakby królowie na jedną godzinę wraz z Bestią. 13 Ci mają jeden zamysł, a potęgę i władzę swą dają oni Bestii. 14 Ci będą walczyć z Barankiem, a Baranek ich zwycięży, bo Panem jest panów i Królem królów - a także ci, co z Nim są: powołani, wybrani i wierni». 15 I rzecze do mnie: «Wody, które widziałeś, gdzie Nierządnica ma siedzibę, to są ludy i tłumy, narody i języki. 16 A dziesięć rogów, które widziałeś, i Bestia - ci nienawidzić będą Nierządnicy i sprawią, że będzie spustoszona i naga, i będą jedli jej ciało, i spalą ją ogniem*, 17 bo Bóg natchnął ich serca, aby wykonali Jego zamysł, i to jeden zamysł wykonali - i dali Bestii królewską swą władzę, aż Boże słowa się spełnią*. 18 A Niewiasta, którą widziałeś, jest to Wielkie Miasto, mające władzę królewską nad królami ziemi».
Zapowiedź upadku "Wielkiego Babilonu"
18 1 Potem ujrzałem innego anioła - zstępującego z nieba i mającego wielką władzę, a ziemia od chwały jego rozbłysła. 2 I głosem potężnym tak zawołał: «Upadł, upadł Babilon - stolica*. I stała się siedliskiem demonów i kryjówką wszelkiego ducha nieczystego, i kryjówką wszelkiego ptaka nieczystego i budzącego wstręt, 3 bo winem zapalczywości swojego nierządu napoiła wszystkie narody, i królowie ziemi dopuścili się z nią nierządu, a kupcy ziemi wzbogacili się ogromem jej przepychu».
Nakaz ucieczki
4 I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: «Ludu mój, wyjdźcie z niej*, byście nie mieli udziału w jej grzechach i żadnej z jej plag nie ponieśli: 5 bo grzechy jej narosły - aż do nieba, i wspomniał Bóg na jej zbrodnie. 6 Odpłaćcie jej tak, jak ona odpłacała, i za jej czyny oddajcie podwójnie: w kielichu, w którym przyrządzała wino, podwójny dział dla niej przyrządźcie! 7 Ile się wsławiła i osiągnęła przepychu, tyle jej zadajcie katuszy i smutku! Ponieważ mówi w swym sercu: "Zasiadam jak królowa i nie jestem wdową*, i z pewnością nie zaznam żałoby", 8 dlatego w jednym dniu nadejdą jej plagi: śmierć i smutek, i głód; i będzie ogniem spalona, bo mocny jest Pan Bóg, który ją osądził.
Opłakiwanie zagłady Babilonu*
9 I będą płakać i lamentować nad nią królowie ziemi, którzy nierządu z nią się dopuścili i żyli w przepychu, kiedy zobaczą dym jej pożaru. 10 Stanąwszy z daleka ze strachu przed jej katuszami, powiedzą: "Biada, biada, wielka stolico, Babilonie, stolico potężna! Bo w jednej godzinie sąd na ciebie przyszedł!" 11 A kupcy ziemi płaczą i żalą się nad nią, bo ich towaru nikt już nie kupuje: 12 towaru - złota i srebra, drogiego kamienia i pereł, bisioru i purpury, jedwabiu i szkarłatu, wszelkiego drewna tujowego i przedmiotów z kości słoniowej, wszelkich przedmiotów z drogocennego drewna, spiżu, żelaza, marmuru, 13 cynamonu i wonnej maści amomum, pachnideł, olejku, kadzidła, wina, oliwy, najczystszej mąki, pszenicy, bydła i owiec, koni, powozów oraz ciał i dusz ludzkich*. 14 Dojrzały owoc, pożądanie twej duszy, odszedł od ciebie, a przepadły dla ciebie wszystkie rzeczy wyborne i świetne, i już ich nie znajdą. 15 Kupcy tych [towarów], którzy wzbogacili się na niej, staną z daleka ze strachu przed jej katuszami, płacząc i żaląc się, w słowach: 16 "Biada, biada, wielka stolico, odziana w bisior, purpurę i szkarłat, cała zdobna w złoto, drogi kamień i perłę, 17 bo w jednej godzinie przepadło tak wielkie bogactwo!" A każdy sternik i każdy żeglarz przybrzeżny, i marynarze, i wszyscy, co pracują na morzu, stanęli z daleka 18 i patrząc na dym jej pożaru, tak wołali: "Jakież jest miasto podobne do stolicy?" 19 I rzucali proch sobie na głowy, i wołali płacząc i żaląc się w słowach: "Biada, biada, bo wielka stolica, w której się wzbogacili wszyscy, co mają okręty na morzu, dzięki jej dostatkowi, przepadła w jednej godzinie". 20 Wesel się nad nią, niebo, i święci, apostołowie, prorocy, bo przeciw niej Bóg rozsądził waszą sprawę». 21 I potężny jeden anioł dźwignął kamień jak wielki kamień młyński, i rzucił w morze, mówiąc: «Tak z rozmachem Babilon, wielka stolica, zostanie rzucona i już jej nie będzie można znaleźć. 22 * I głosu harfiarzy, śpiewaków, fletnistów, trębaczy już w tobie się nie usłyszy. I żadnego mistrza jakiejkolwiek sztuki już w tobie nie będzie można znaleźć. I terkotu żaren już w tobie nie będzie słychać. 23 I światło lampy już w tobie nie rozbłyśnie. I głosu oblubieńca i oblubienicy już w tobie się nie usłyszy: bo kupcy twoi byli możnowładcami na ziemi, bo twymi czarami omamione zostały wszystkie narody - 24 i w niej znalazła się krew proroków i świętych, i wszystkich zabitych na ziemi».
Dziękczynne Alleluja niebiańskie
19 1 Potem usłyszałem jak gdyby głos donośny wielkiego tłumu w niebie - mówiących: «Alleluja!* Zbawienie i chwała, i moc u Boga naszego, 2 bo wyroki Jego prawdziwe są i sprawiedliwe, bo osądził Wielką Nierządnicę, co znieprawiała nierządem swym ziemię, i zażądał od niej* poniesienia kary za krew swoich sług». 3 I rzekli powtórnie: «Alleluja!» A dym jej wznosi się na wieki wieków. 4 A dwudziestu czterech Starców upadło i czworo Zwierząt, i pokłon oddało Bogu zasiadającemu na tronie, mówiąc: «Amen! Alleluja!» 5 I wyszedł głos od tronu, mówiący: «Chwalcie Boga naszego, wszyscy Jego słudzy, którzy się Go boicie, mali i wielcy!»* 6 I usłyszałem jakby głos wielkiego tłumu i jakby głos mnogich wód, i jakby głos potężnych gromów, które mówiły: «Alleluja, bo zakrólował Pan Bóg nasz, Wszechmogący. 7 Weselmy się i radujmy, i dajmy Mu chwałę, bo nadeszły Gody Baranka, a Jego Małżonka* się przystroiła, 8 i dano jej oblec bisior lśniący i czysty» - bisior bowiem oznacza czyny sprawiedliwe świętych. 9 I mówi mi: «Napisz: Błogosławieni, którzy są wezwani na ucztę Godów Baranka!» I mówi mi: «Te prawdziwe słowa są Boże». 10 I upadłem przed jego stopami, by oddać mu pokłon. I mówi: «Bacz, abyś tego nie czynił, bo jestem twoim współsługą i braci twoich, co mają świadectwo Jezusa: Bogu samemu złóż pokłon!» Świadectwem bowiem Jezusa jest duch proroctwa.
ZAGŁADA WROGICH NARODÓW
Pierwsza walka zwycięskiego Słowa
11 Potem ujrzałem niebo otwarte: a oto - biały koń, a Ten, co na nim siedzi, zwany Wiernym i Prawdziwym, oto sprawiedliwie sądzi i walczy*. 12 Oczy Jego jak płomień ognia, a wiele diademów na Jego głowie. Ma wypisane imię, którego nikt nie zna prócz Niego*. 13 Odziany jest w szatę we krwi skąpaną, a imię Jego nazwano: Słowo Boga*. 14 A wojska, które są w niebie, towarzyszyły Mu na białych koniach - wszyscy odziani w biały, czysty bisior. 15 A z Jego ust wychodzi ostry miecz, by nim uderzyć narody: On paść je będzie rózgą żelazną i On wyciska tłocznię wina zapalczywego gniewu Wszechmogącego Boga*. 16 A na szacie i na biodrze swym ma wypisane imię: KRÓL KRÓLÓW I PAN PANÓW. 17 I ujrzałem innego anioła stojącego w słońcu: I zawołał on głosem donośnym do wszystkich ptaków lecących środkiem nieba: «Pójdźcie, zgromadźcie się na wielką ucztę Boga*, 18 aby pożreć trupy królów, trupy wodzów i trupy mocarzy, trupy koni i tych, co ich dosiadają, trupy wszystkich - wolnych i niewolników, małych i wielkich!» 19 I ujrzałem Bestię i królów ziemi, i wojska ich zebrane po to, by stoczyć bój z Siedzącym na koniu i z Jego wojskiem. 20 I pochwycono Bestię, a z nią Fałszywego Proroka, co czynił wobec niej znaki, którymi zwiódł tych, co wzięli znamię Bestii i oddawali pokłon jej obrazowi. Oboje żywcem wrzuceni zostali do ognistego jeziora, gorejącego siarką*. 21 A inni zostali zabici mieczem Siedzącego na koniu, [mieczem], który wyszedł z ust Jego. Wszystkie zaś ptaki najadły się ciał ich do syta.
Tysiącletnie królestwo*
20 1 Potem ujrzałem anioła, zstępującego z nieba, który miał klucz od Czeluści* i wielki łańcuch w ręce. 2 I pochwycił Smoka, Węża starodawnego, którym jest diabeł i szatan, i związał go na tysiąc lat*. 3 I wtrącił go do Czeluści, i zamknął, i pieczęć nad nim położył, by już nie zwodził narodów, aż tysiąc lat się dopełni. A potem ma być na krótki czas uwolniony*. 4 I ujrzałem trony - a na nich zasiedli [sędziowie], i dano im władzę sądzenia - i ujrzałem dusze ściętych dla świadectwa Jezusa i dla Słowa Bożego, i tych, którzy pokłonu nie oddali Bestii ani jej obrazowi i nie wzięli sobie znamienia na czoło ani na rękę. Ożyli oni i tysiąc lat królowali z Chrystusem. 5 A nie ożyli inni ze zmarłych, aż tysiąc lat się skończyło. To jest pierwsze zmartwychwstanie*. 6 Błogosławiony i święty, kto ma udział w pierwszym zmartwychwstaniu: nad tymi nie ma władzy śmierć druga*, lecz będą kapłanami Boga i Chrystusa i będą z Nim królować tysiąc lat.
Walka ostateczna i potępienie wrogów Boga*
7 A gdy się skończy tysiąc lat, z więzienia swego szatan zostanie zwolniony. 8 I wyjdzie, by omamić narody z czterech narożników ziemi, Goga i Magoga*, by ich zgromadzić na bój, a liczba ich jak piasek morski. 9 Wyszli oni na powierzchnię ziemi i otoczyli obóz świętych i miasto umiłowane*; a zstąpił ogień od Boga z nieba i pochłonął ich. 10 A diabła, który ich zwodzi, wrzucono do jeziora ognia i siarki, tam gdzie są Bestia i Fałszywy Prorok. I będą cierpieć katusze we dnie i w nocy na wieki wieków*.
Sąd nad narodami*
11 Potem ujrzałem wielki biały tron i na nim Zasiadającego, od którego oblicza uciekła ziemia i niebo, a miejsca dla nich nie znaleziono. 12 I ujrzałem umarłych - wielkich i małych - stojących przed tronem, a otwarto księgi. I inną księgę otwarto, która jest księgą życia. I osądzono zmarłych z tego, co w księgach zapisano, według ich czynów. 13 I morze wydało zmarłych, co w nim byli, i Śmierć, i Otchłań wydały zmarłych, co w nich byli, i każdy został osądzony według swoich czynów. 14 A Śmierć i Otchłań wrzucono do jeziora ognia*. To jest śmierć druga - jezioro ognia. 15 Jeśli się ktoś nie znalazł zapisany w księdze życia, został wrzucony do jeziora ognia.
NOWE JERUZALEM
Nowe stworzenie - Jeruzalem niebiańskie*
21 1 I ujrzałem niebo nowe i ziemię nową, bo pierwsze niebo i pierwsza ziemia przeminęły, i morza już nie ma. 2 I Miasto Święte - Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża. 3 I usłyszałem donośny głos mówiący od tronu: «Oto przybytek Boga z ludźmi: i zamieszka wraz z nimi, i będą oni Jego ludem, a On będzie "BOGIEM Z NIMI"*. 4 I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już [odtąd] nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły». 5 I rzekł Zasiadający na tronie: «Oto czynię wszystko nowe». I mówi: «Napisz: Słowa te wiarygodne są i prawdziwe». 6 I rzekł mi: «Stało się. Jam Alfa i Omega, Początek i Koniec. Ja pragnącemu dam darmo pić ze źródła wody życia. 7 Zwycięzca to odziedziczy i będę Bogiem dla niego, a on dla mnie będzie synem*. 8 A dla tchórzów, niewiernych, obmierzłych, zabójców, rozpustników, guślarzy, bałwochwalców i wszelkich kłamców: udział w jeziorze gorejącym ogniem i siarką. To jest śmierć druga».
Jeruzalem czasów mesjańskich*
9 I przyszedł jeden z siedmiu aniołów, co trzymają siedem czasz pełnych siedmiu plag ostatecznych*, i tak się do mnie odezwał: «Chodź, ukażę ci Oblubienicę, Małżonkę Baranka». 10 I uniósł mnie w zachwyceniu na górę wielką i wyniosłą, i ukazał mi Miasto Święte - Jeruzalem, zstępujące z nieba od Boga, 11 mające chwałę Boga. Źródło jego światła podobne do kamienia drogocennego, jakby do jaspisu o przejrzystości kryształu: 12 Miało ono mur wielki a wysoki, miało dwanaście bram, a na bramach - dwunastu aniołów i wypisane imiona, które są imionami dwunastu pokoleń synów Izraela*. 13 Od wschodu trzy bramy i od północy trzy bramy, i od południa trzy bramy, i od zachodu trzy bramy. 14 A mur Miasta ma dwanaście warstw fundamentu, a na nich dwanaście imion dwunastu Apostołów Baranka*. 15 A ten, który mówił ze mną, miał złotą trzcinę jako miarę, by zmierzyć Miasto* i jego bramy, i jego mur. 16 A Miasto układa się w czworobok* i długość jego tak wielka jest, jak i szerokość. I zmierzył Miasto trzciną poprzez dwanaście tysięcy* stadiów: długość, szerokość i wysokość jego są równe. 17 I zmierzył jego mur - sto czterdzieści cztery łokcie: miara, którą ma anioł, jest miarą człowieka. 18 A mur jego jest zbudowany z jaspisu, a Miasto - to czyste złoto do szkła czystego podobne. 19 A warstwy fundamentu pod murem Miasta zdobne są wszelakim drogim kamieniem*. Warstwa pierwsza - jaspis, druga - szafir, trzecia - chalcedon, czwarta - szmaragd, 20 piąta - sardoniks, szósta - krwawnik, siódma - chryzolit, ósma - beryl, dziewiąta - topaz, dziesiąta - chryzopraz, jedenasta - hiacynt, dwunasta - ametyst. 21 A dwanaście bram to dwanaście pereł: każda z bram była z jednej perły. I rynek Miasta to czyste złoto jak szkło przeźroczyste. 22 A świątyni w nim nie dojrzałem: bo jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek*. 23 I Miastu nie trzeba słońca ni księżyca, by mu świeciły, bo chwała Boga je oświetliła, a jego lampą - Baranek. 24 I w jego świetle będą chodziły narody, i wniosą do niego królowie ziemi swój przepych. 25 I za dnia bramy jego nie będą zamknięte: bo już nie będzie tam nocy*. 26 I wniosą do niego przepych i skarby narodów. 27 A nic nieczystego do niego nie wejdzie ani ten, co popełnia ohydę i kłamstwo, lecz tylko zapisani w księdze życia Baranka.
22 1 I ukazał mi rzekę wody życia, lśniącą jak kryształ, wypływającą z tronu Boga i Baranka*. 2 Pomiędzy rynkiem Miasta a rzeką, po obu brzegach, drzewo życia, rodzące dwanaście owoców - wydające swój owoc każdego miesiąca - a liście drzewa [służą] do leczenia narodów*. 3 Nic godnego klątwy już [odtąd] nie będzie. I będzie w nim tron Boga i Baranka, a słudzy Jego będą Mu cześć oddawali. 4 I będą oglądać Jego oblicze, a imię Jego - na ich czołach. 5 I [odtąd] już nocy nie będzie. A nie potrzeba im światła lampy i światła słońca, bo Pan Bóg będzie świecił nad nimi i będą królować na wieki wieków.


Przypisy

4,2 - Bóg - jak w wizjach ST (np. Iz 6,1; Ez 1,26; Dn 7,9)
4,3 - Symbol Bożego miłosierdzia. Por. Rdz 9,12-17.
4,4 - Zapewne są to święci ST
4,5 - Symbol Ducha Świętego (por. Ap 1,4), wzorowany na świeczniku przybytku (Wj 25,37; Za 4,2).
4,6 - "Morze" - symbol odległości Stwórcy od stworzenia; "Zwierzęta" - wyobrażenia wzorowane na Iz 6,1; Ez 1,5nn; Ez 10,14. Są to aniołowie rządzący światem materii. Część tradycji upatruje w nich symbole czterech Ewangelistów
4,8 - Por. Iz 6,3.
5,1 - Symbol wyroków Bożych w sprawie losów świata. Por. Ap 3,5; Ap 10,2; Ez 2,9; Dn 12,4.9. Inni widzą w niej ST. "Księga" ma tu formę zwoju.
5,5 - Tytuły Mesjasza; Rdz 49,9n; Iz 11,1.
5,6 - Chrystus - Odkupiciel przedstawiony jako Baranek paschalny (J 1,29.36; J 19,36; 1 Kor 5,7) posiada Boskie przymioty; pełnię władzy ("rogi") i pełnię wiedzy ("oczy"). Wysyła On Ducha Świętego (por. Ap 1,4; Ap 4,5)
5,10 - Zob. Ap 1,6.
6,1 - (Ap 6,1-16) - Sens: Chrystus jest władcą dziejów, a klęski są zwiastunami dnia gniewu Bożego.
6,2 - Symbol zwycięstwa pochodu Ewangelii (lub potęg wojskowych).
6,4 - Symbol wojny.
6,5 - Symbol głodu
6,6 - Zagadkowy ten zakaz łączy się zapewne z ówczesną sytuacją gospodarczą. Część tradycji widziała tu aluzję do sakramentów świętych
6,8 - "Otchłań" - tu uosobienie krainy zmarłych; "mieczem... zwierzęta" - Ez 14,21.
6,9 - Tj. męczenników.
6,12 - (Ap 6,12-17) - Rysy obrazu zaczerpnięte z Iz 34,4; Iz 2,10.19; Oz 10,8; Jl 2,11; Jl 3,4; Am 8,9; por. Mt 24.
7,1 - W pojęciu Hebrajczyków ziemia była płaską, czworokątną tarczą. Wiatry wiejące "z narożników" uważano za szkodliwe.
7,3 - Symboliczna ta czynność wyciska na wybranych duchowe znamię przynależności do Boga, które uchroni ich od złud szatańskich i plag spadających na niepoprawnych (por. Wj 12,12n; Ez 9,4.6; Ef 1,13; Ef 4,30; 2 Tm 2,19). Najstarsza tradycja "pieczęcią" nazywała sakrament chrztu i bierzmowania.
7,4 - (Ap 7,4-7) - W tej liście zostało opuszczone dla względów nie dość wyjaśnionych imię Dana, piątego z kolei syna Jakuba (Rdz 30,6). Natomiast obok Józefa jest tu i Manasses, jego syn, a więc wprawdzie nie syn Jakuba, jednak usynowiony przez niego (Rdz 48,5) wraz z bratem Efraimem, tu nie podanym; - "Izraelem Bożym" (Ga 6,16) jest Kościół powszechny Nowego Przymierza. Liczba symboliczna (liczba pokoleń Izraela do kwadratu, mnożona przez tysiąc) = mnóstwo.
7,9 - Scena ta ukazuje, jak powstaje Kościół triumfujący.
7,14 - Męczennicy zawdzięczają swój triumf odkupieniu dokonanemu przez Chrystusa.
7,15 - Symbol szczególnej obecności Boga wśród swego ludu (por. Wj 25,8; Lb 35,34; J 1,14)
7,16 - Iz 49,10; Iz 25,8.
8,3 - (Ap 8,3.5) - Rodzaj płaskiej szufli do przenoszenia żaru z ołtarza na ołtarz (por. Wj 27,3; Wj 38,3; 1 Krl 7,50).
8,5 - (Ap 8,3.5) - Rodzaj płaskiej szufli do przenoszenia żaru z ołtarza na ołtarz (por. Wj 27,3; Wj 38,3; 1 Krl 7,50); - Por. Ez 10,2; Kpł 16,12. Sens sceny: błagalne modlitwy uciśnionego Kościoła sprowadzają karę Bożą na świat.
8,6 - Symboliczne plagi wzorowane są na plagach egipskich (Wj 7,14-10,29).

9,1 - "Gwiazda" - tu anioł karzący; "Czeluść" - w odróżnieniu od Otchłani (Ap 1,18; Ap 6,8) to miejsce przebywania złych duchów (por. Łk 8,31; 2 P 2,4; Jud 6).
9,3 - Symbol działania złych duchów. Obraz: por. Jl 1n.
9,7 - Charakterystyka usposobienia złych duchów
9,11 - ABADDON - dosł.: "Zatracenie" - w ST synonim lub uosobienie Szeolu: Hi 26,6; Hi 28,22; Ps 88[87],12; Prz 15,11; APOLLYON = Niszczyciel. Wlg dodaje przekład Exterminans.
9,13 - Mówi zapewne Bóg po wysłuchaniu modlitw Kościoła (por. Ap 8,3nn).
9,14 - Złe duchy - narzędzia kary Bożej, przywódcy piekielnej konnicy.
9,17 - Żywioły kary Bożej (por. Rdz 19,24.28).
9,20 - Iz 17,8; Dn 5,4; Ps 135[134],15nn.
10,1 - Por. Ap 4,3.
10,2 - Ez 2,9n. Oznacza niewielką liczbę faktów, ujawnionych i zrozumiałych (odwrotnie: Ap 5,1).
10,4 - Tzn. "zachowaj w tajemnicy". To objawienie otrzymał św. Jan tylko dla siebie.
10,6 - "W nim jest" - Dn 12,7; "zwłoki" z karą (por. Ap 6,10n)
10,7 - Dn 9,6.10; Am 3,7.
10,10 - Sens: treść objawiona zawiera fakty i radosne, i bolesne: Ez 2,8; Ez 3,1nn.
11,1 - Rozdział 11 zawiera teologię katastrofy, jaką dla Izraela stanowiło zburzenie Jerozolimy w roku 70; "zmierz" - symboliczna czynność mierzenia oznacza zachowanie "Świątyni Bożej" - Kościoła (por. Ez 40,3; 1 Kor 3,16n; 2 Kor 6,16; Ef 2,21) od przyszłych nieszczęść.
11,2 - "Dziedziniec" - to odrzucona Synagoga; "czterdzieści dwa miesiące" = trzy i pół roku = 1260 dni (Ap 11,3; Ap 12,6; Ap 13,5) - symbol doczesności z jej próbami. Por. też Ap 17,12nn.
11,3 - (Ap 11,3-6) - Dwaj Świadkowie to symbol apostołów Chrystusa, rekrutujących się spośród hierarchii i laikatu, wzorowany na wielu postaciach ST (Wj 7,17-20; 1 Krl 17,1; 2 Krl 1,10.12; Jr 5,14a; ). Działalność ich trwa przez całą doczesność (zob. Ap 11,2.11).
11,7 - Symbol doczesnej potęgi wrogiej Bogu i Kościołowi (zob. Ap 13,1), inspirowanej przez piekło. Chwilowo jej zwycięstwo polega na odebraniu życia Świadkom.
11,8 - Jest to "Jeruzalem, które zabija proroków" (Mt 23,37).
11,9 - Liczba symbolizująca niepełność: triumf zła będzie przelotny.
11,10 - Zob. Ap 3,10.
11,11 - Ez 37,5.10.
11,12 - Symbol pośmiertnego triumfu męczenników.
11,13 - Sens: wiele ofiar ze wszystkich warstw społecznych. Por. Ez 38,19n.
11,19 - Sens: duchowe dziedzictwo Izraela ocalało w Kościele, mimo zburzenia Jerozolimy i świątyni.
12,1 - Rozdział ten ilustruje walkę szatana z Kościołem w ciągu wieków.
12,1 - "Niewiasta" ma rysy: 1. indywidualne - Matki Mesjasza (Iz 7,11.14; Mi 5,2); 2. zbiorowe - jako symbol społeczności Izraela (Jr 3,6-10.20; Ez 16,8-14; Oz 2), a także Syjonu (Iz 26,17; Iz 49,25) lub Jerozolimy (Iz 66,7); 3. mieszane - Niewiasty z Protoewangelii (Rdz 3,14n). Jest to symbol ludu Bożego obu Testamentów. A jego konkretną przedstawicielką jest Maryja, rodząca historycznego Chrystusa. Część tradycji upatrywała tu tylko Maryję.
12,3 - Symbol szatana (por. Ap 12,9), "władcy tego świata" (J 12,31; J 14,30; J 16,11), walczącego ze światłością, czyhającego na Mesjasza.
12,5 - Ps 2,9. Mesjasz jest niedostępny dla napaści szatana. Tajemnica wniebowstąpienia ujęta w perspektywie dziejów Mistycznego Ciała Chrystusa.
12,6 - Zob. przypis do Ap 12,14nn.
12,7 - "Walka" - w jeden obraz ujęte wszystkie napaści i porażki złych duchów od początku do końca świata; "Michał" - archanioł, rzecznik ludu Bożego (Dn 10,13.21).
12,9 - Por. Łk 10,18; J 12,31.
12,10 - Por. Hi 1,9nn; Hi 2,4n; Za 3,1.
12,13 - Zniweczona napaść na Mesjasza każe szatanowi przenieść ataki na Kościół.
12,14 - Mimo tych ataków Kościół jako całość ma w ciągu doczesności (por. Ap 11,2n; Ap 12,6; Ap 13,5) zapewnioną opiekę Bożą - jest również nietykalny w najgłębszej swej istocie.
12,17 - Są to poszczególni wierni.
13,1 - Por. Ap 11,7. Pierwszym narzędziem szatana do walki z Kościołem jest bałwochwalcze mocarstwo doczesne (por. Dn 7,3-11.21.25). W oczach św. Jana pierwszym jego wcieleniem był pogański Rzym, nadający swym władcom "imiona bluźniercze" w postaci tytułów boskich.
13,3 - Zbiorowy Antychryst - parodią Chrystusa umęczonego i zmartwychwstałego (Ap 5,6). Szatańskie "cuda" zapowiada Mt 24,24; 2 Tes 2,8-12
13,5 - Por. Ap 11,2.
13,7 - Jak w Ap 11,7. Por. Dn 7,21.
13,8 - Dosł.: "mu".
13,10 - Jr 15,2.
13,11 - Druga Bestia, czyli Fałszywy Prorok (Ap 16,13; Ap 19,20; Ap 20,10), to symbol fałszywych kultów religijnych, które są na usługach Bestii pierwszej; parodia Ducha Świętego.
13,15 - Aluzja do prześladowań, przede wszystkim ze strony cesarstwa rzymskiego.
13,16 - Symbol bojkotu społecznego i ekonomicznego.
13,18 - Zagadkowej liczby imienia (tj. sumy wartości cyfrowej liter) dotąd nie odszyfrowano jednoznacznie. Adresatom Apokalipsy wyjaśniał ją urzędowy lektor podczas nabożeństwa. Najbliższe prawdy rozwiązanie to: "Cezar Nero" czy "Cezar - nowy bóg", lub jako trzy szóstki - wcielone zaprzeczenie niedoskonałości.
14,1 - Obraz niebiańskiej świętości Kościoła na ziemi.
14,3 - Por. Ap 7,4.
14,4 - Dziewiczym jest Kościół w swej wierności dla Chrystusa, tak jak odstępstwo określa Pismo święte mianem cudzołóstwa (zob. Ap 2,20). Zarówno męczeństwo (Ap 7,14), jak i dziewictwo charakteryzuje chrześcijan, oczywiście w niejednakowym stopniu.
14,8 - Jak u proroków (Iz 21,9; Jr 51,8; Dn 4,27) symbol mocarstwa wrogiego Bogu, tutaj w pierwszym rzędzie - Rzymu (por. Ap 17n).
14,13 - Zbawieni dostępują nagrody za czyny "już teraz", tzn. przed paruzją (por. Łk 16,22; Łk 23,43; 2 Kor 5,6-10; Flp 1,21nn).
14,14 - Alegoria Sądu Ostatecznego. "Żniwo" dotyczy zbawionych (por. Mt 9,37n; Mt 13,30.39; Mk 4,29; Łk 10,2; J 4,35-38), deptanie zaś tłoczni po obraniu "winorośli ziemi" - potępienie (por. Iz 63,2-6; Jl 4,13). Sędzią jest Mesjasz (por. Dn 7,13).
14,18 - Zapewne aluzja do kary wiecznej.
14,20 - Por. Ap 19,15. Liczba symbolizuje ogólnoświatowe rozmiary klęski wrogów Boga.
15,2 - Por. Ap 4,6. Ogień każe myśleć o gniewie Bożym, nadto przypomina Morze Czerwone i Wyjście z Egiptu.
15,3 - Wj 15,1-19; Pwt 32,1-43.
15,7 - Por. Ap 4,6 - klęski żywiołowe są w ręku cheruba rządzącego światem materii.
15,8 - Sens: żadne wstawiennictwo nie wpłynie na zmianę wyroków Boży
16,2 - Wj 9,10n.
16,3 - Por. Wj 7,19-24.
16,7 - Echo wysłuchanych modlitw (por. Ap 8,4n).
16,10 - Wj 10,21nn.
16,12 - Nawiązanie do przejścia przez Morze Czerwone i Jordan.
16,13 - "Fałszywy Prorok", czyli Bestia druga (Ap 13,11; Ap 19,20; Ap 20,10); "ropuchy" symbolizują gadatliwą propagandę szatańską
16,15 - Wiersz ten, przerywający kontekst, został tu umieszczony zapewne przez późniejszego redaktora. Por. Ap 3,3n.18.
16,16 - Symboliczne miejsce światowej klęski wrogów Boga (por. Sdz 5,19; 2 Krl 9,27; 2 Krl 23,29; Za 12,11).
16,19 - Oznacza doszczętną zagładę.
17,1 - Prorocy (Iz 23,16n; Na 3,4) tak określali miasta - ośrodki bałwochwalstwa, które jest "nierządem" z bogami (np. Ez 16; Ez 23). Wielką zaś Nierządnicą był w oczach św. Jana Rzym pogański, zarówno stolica cezaryzmu, jak i siedlisko zepsucia moralnego, a po Rzymie - mocarstwa prześladujące Kościół.
17,3 - Bogini Roma dosiada Bestii, znanej już z Ap 13,1, symbolu całego mocarstwa.
17,6 - Aluzja do prześladowań.
17,8 - Parodia przymiotów Bożych z Ap 1,4, a także zmartwychwstania Chrystusa (Ap 1,17; Ap 2,8). Punktem wyjścia mogą być dzieje Rzymu w I w., zwłaszcza legenda o powrocie Nerona na czele Partów celem zniszczenia Rzymu.
17,9 - Aluzja do siedmiu pagórków Rzymu.
17,10 - Nie ma dotąd zgody co do sposobu liczenia władców Rzymu: najprawdopodobniej pierwszym jest Juliusz Cezar, szóstym Nero, ósmym Domicjan. Zresztą Rzym stanowi tu tylko typ powtarzających się w dziejach mocarstw walczących z Kościołem.
17,11 - Por. Ap 13,3.12.14. Inni widzą w tym niejasnym wierszu zabieg redaktora, który chciał utożsamić Bestię z jedną z głów, godząc dane równoległych opisów (zob. Wstęp).
17,12 - Typ wasalów wysługujących się mocarstwom prześladowczym.
17,16 - Bunt wasalów spowoduje zagładę stolicy: po raz pierwszy proroctwo to spełniło się na Rzymie spustoszonym w V w. przez hordy barbarzyńskie.
17,17 - Sens: szatan niszczy swe narzędzia, a dzieje się to według odwiecznych planów Bożych.
18,2 - Por. Ap 14,8 (dublet).
18,4 - Iz 48,20; Iz 52,11; Jr 50,8; Jr 51,45.
18,7 - Iz 47,7n.
18,9 - Cała scena jest symboliczna, szczegółów jej nie należy brać dosłownie. Por. Ez 27n.
18,13 - Aluzja do handlu niewolnikami.
18,22 - Jr 25,10.
19,1 - Alleluja - liturgiczna aklamacja (= chwalcie Jahwe) z ST (por. Tb 13,18 [LXX]; Ps 111-118).
19,2 - Dosł.: "z jej ręki".
19,5 - Por. Ps 22[21],24; Ps 115[113],13; Ps 134[133],1; Ps 135[134],1.
19,7 - Kościół triumfujący w ostatecznym swym kształcie. Por. Ap 21,2nn.
19,11 - Por. Ap 1,5; Ap 3,7.14; Ap 6,2. Rysy z ST: Mdr 18,15; Iz 11,4; Iz 63,1-6.
19,12 - Głębia tajemnicy Chrystusa jest niewyczerpana. Por. Ef 3,8.
19,13 - Por. J 1,1nn; 1 J 1,1.
19,15 - Ps 2,9; Iz 63,3.
19,17 - Por. Ez 39,4.17-20.
19,20 - Piekło. Por. Syr 7,17; Iz 66,24; Mt 5,22.29n; Mt 18,9; Jk 3,6.
20,1 - Jest to szczególny aspekt Kościoła w doczesności - pokój Chrystusowy oparty na łasce, będącej zadatkiem nieba. - Nie brakło w ciągu wieków prób dosłownego rozumienia "tysiąca lat" (chiliazm - millenaryzm).
20,1 - Zob. Ap 9,1.
20,2 - Ograniczenie wpływów szatana.
20,3 - Por. Ap 6,11; Ap 12,12.
20,5 - Oznacza życie łaski. Por. Ez 37.
20,6 - Zob. Ap 2,11.
20,7 - Obrazowa zapowiedź ostatecznego usunięcia wpływów szatana.
20,8 - Na podstawie Ez 38,2 urobiony symbol potęg wrogich Izraelowi, tu zaś - Kościołowi.
20,9 - Określenia Kościoła w fazie doczesnej nawiązują do lat wędrówki i do Jerozolimy, stolicy teokracji.
20,10 - Wieczne potępienie jest karą dla szatana i jego narzędzi.
20,11 - Obraz powszechnego zmartwychwskrzeszenia i sądu ostatecznego wykazuje w dzisiejszym tekście brak porządku chronologicznego. Zob. Wstęp.
20,14 - Sens: skończy się dotychczasowe panowanie śmierci - dzieła szatana.
21,1 - Ukazuje się przemieniony wszechświat, a w nim Kościół w fazie ostatecznej jako Nowe Jeruzalem - przeciwieństwo Wielkiego Babilonu (por. Iz 65,17; Iz 66,22; Mt 19,28; Rz 8,19-23; 2 P 3,13).
21,3 - Por. Iz 7,14.
21,7 - Rdz 17,7; Ps 89[88],27. Por. J 1,12; Rz 8,17; Ga 3,29; Ga 4,7.
21,9 - (Ap 21,9-22,15) - Opis ten wzorowany na Iz 54,11-17; Ez 40,2; Ez 48,30-35 ukazuje szczególny aspekt Kościoła jako Jeruzalem czasów mesjańskich, w odróżnieniu od poprzedniego dubletu Ap 21,1-4, ściśle niebiańskiego.
21,9 - Por. Ap 15,6n.
21,12 - Symbol powszechności Kościoła - Nowego Izraela (por. Ap 7,4).
21,14 - Kościół w czasie i w wieczności jest apostolski (por. Mt 19,28; Ef 2,20; Ef 4,11).
21,15 - W przeciwieństwie do Ap 11,1, a zgodnie z Ez 40,3.5; Za Ap 2,6 symboliczna ta czynność ma wykazać doskonałość dzieła Bożego, jakim jest Kościół.
21,16 - "Czworobok" - to symbol doskonałości; "dwanaście tysięcy" - symbol ogromu i powszechności.
21,19 - Por. Iz 54,11n; Tb 13,17. Nawiązanie do drogich kamieni z pektorału arcykapłana, reprezentujących pokolenia Izraela (Wj 28,17-21).
21,22 - W zestawieniu z Ap 3,12; Ap 7,15 itd. okazuje się, że Boża obecność symbolizowana przez świątynię rozszerza się na całe Miasto Boże (por. Ez 48,35; Za 14,20; J 4,21nn; 1 Kor 3,16; Ef 2,21). Kult Boski odbiera również zmartwychwstały Chrystus (por. J 2,21).
21,25 - Symbol zupełnego bezpieczeństwa i gościnności. Por. Iz 60,11.
22,1 - Por. Ez 47,1-12; Jl 4,18; Za 14,8. Zapewne symbol Ducha Świętego, pochodzącego od Ojca i Syna.
22,2 - Aleja "drzew życia" - symbol utraconego raju (por. Rdz 2,9; Rdz 3,22nn), a przez odkupienie przywróconego ludziom życia łaski, która uzdrawia członków Kościoła. Por. Ez 47,7.12.

Powiązane utwory

Z Twojego boku, Chryste ks. Ireneusz Pawlak - Ap 21,5a.6b.7; J 4,13-14; Iz 43,20-21; Ez 36,25; J 7,30

Exsultate Deo - 1-głosowy

Wszystkie narody, chwalcie Pana ks. Ireneusz Pawlak - Ap 11,17;12,10.12

Exsultate Deo - 1-głosowy

Wielkie i dziwne są dzieła Twoje ks. Henryk Markwica - Ap 15,3-4

Exsultate Deo - 1-głosowy

Uwielbiajmy Boga, tylko On jest Święty ks. Ireneusz Pawlak - Ap 15,3-4

Exsultate Deo - 1-głosowy

O miasto święte, Jeruzalem o. J. Ścibor - Ap 21,10-11.23-24;22,5.17

Exsultate Deo - 1-głosowy

Kantyk Dawid Kusz - Ap 19

Niepojęta Trójco T.2 - 4-głosowy chór a cappella (SATB)

Godzien, o godzien jest nasz Pan M. S. Kinzer - Ap 4,11;7,12

Exsultate Deo - 1-głosowy

Godzien jesteś, godzien Pauline Michael Mills - Ap 4,11;5,9-10.12;7,10.12

Exsultate Deo - 1-głosowy

Błogosławione serca E. Maier - Ap 7,13-14

Exsultate Deo - 1-głosowy

Alleluja! Zbawienie, chwała i moc ks. Ireneusz Pawlak - Ap 19,1-7

Exsultate Deo - 1-głosowy

Zobacz rozdział