18 4 I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: «Ludu mój, wyjdźcie z niej*, byście nie mieli udziału w jej grzechach i żadnej z jej plag nie ponieśli:
3 20 Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze Mną.
21 4 I otrze z ich oczu wszelką łzę, a śmierci już odtąd nie będzie. Ani żałoby, ni krzyku, ni trudu już [odtąd] nie będzie, bo pierwsze rzeczy przeminęły».