10 34 Wtedy Piotr przemówił w dłuższym wywodzie*: «Przekonuję się, że Bóg naprawdę nie ma względu na osoby. [...]
10 25 A kiedy Piotr wchodził, Korneliusz wyszedł mu na spotkanie, padł mu do nóg i oddał mu pokłon. [...]
4 32 Jeden duch i jedno serce ożywiały wszystkich wierzących. Żaden nie nazywał swoim tego, co posiadał, ale wszystko mieli wspólne.