9 5 W czasie ofiary wieczornej wstałem z upokorzenia swego, w rozdartej szacie i płaszczu padłem na kolana, wyciągnąłem dłonie do Pana, Boga mojego, [...]
3 13 I nie można było odróżnić głośnego krzyku radości od głośnego płaczu ludu, albowiem lud ten podniósł wrzawę tak wielką, że głos ten było słychać z daleka.
7 26 I każdy, kto nie wykona Prawa Boga twojego albo rozkazu królewskiego*, będzie niechybnie skazany na śmierć albo na wygnanie, albo na karę pieniężną, albo na więzienie».