POEMAT
Część pierwsza
TRZECI SZEREG MÓW
Hymn o mądrości*
Przejawy ludzkiej mądrości
28 1 Istnieje kopalnia srebra i miejsce, gdzie płuczą złoto.
2 Dobywa się z ziemi żelazo, kamienie na miedź* przetapiają,
3 kres się kładzie ciemności, przeszukuje się wszystko dokładnie, kamień i mroki, i zmierzch.
4 Na odludziu kopią chodniki, hen tam, gdzie noga się gubi, zawieszeni kołyszą się samotni.
5 Ziemię, skąd chleb pochodzi, od dna pustoszą jak ogniem*,
6 bo kamień i szafir zawiera z ziarnkami złota zmieszany.
7 Drapieżnik nie zna tam ścieżki, nie widzi jej oko sępa;
8 nie dojdzie tam dumne zwierzę, nawet i lew tam nie dotrze.
9 By wyciągnąć ręce po krzemień, do gruntu przewraca się góry,
10 w skale się kuje chodniki, a oko otwarte na wszelką kosztowność;
11 tamuje się źródła rzek, by skarby wydobyć na powierzchnię.
Nieznana droga do mądrości
12 A skąd pochodzi mądrość* i gdzie jest siedziba wiedzy?
13 Człowiek nie zna tam drogi, nie ma jej w ziemi żyjących.
14 Otchłań mówi: «Nie we mnie». «Nie u mnie» - tak morze dowodzi.
15 Nie daje się za nią złota, zapłaty nie waży się w srebrze,
16 nie płaci się za nią złotem z Ofiru, ni sardoniksem rzadkim, ni szafirem.
17 Złoto i szkło* jej nierówne, nie wymienisz jej na złote naczynie;
18 nie liczy się kryształ i koral, perły przewyższa posiadanie mądrości.
19 I topaz z Kusz nie dorówna, najczystsze złoto* nie starczy.
20 Skąd więc pochodzi mądrość i gdzie jest siedziba wiedzy?
21 Zakryta dla oczu żyjących, i ptakom powietrznym nieznana.
22 Podziemie i Śmierć oświadczają: «Nie doszło tu echo jej sławy».
23 Droga tam Bogu wiadoma, On tylko zna jej siedzibę;
24 On przenika krańce ziemi, bo widzi wszystko, co jest pod niebem;
25 określił potęgę wiatru, ustalił granice wodzie.
26 Gdy wyznaczał prawo deszczowi, a drogę wytyczał piorunom,
27 wtedy ją widział i zmierzył, wtenczas ją zbadał dokładnie.
28 A do człowieka* powiedział: «Bojaźń Boża - zaiste mądrością, roztropnością zaś - zła unikanie».