Hi 30,28-31

POEMAT
Część druga
Mowa Hioba: Skarga i obrona
Nikt mnie nie pocieszy
30 28 Chodzę sczerniały, spalony od słońca, powstaję w gromadzie, by krzyczeć. 29 Stałem się bratem szakali* i sąsiadem młodych strusiów: 30 Ma skóra nad piec rozpalona, a kości me - nad wiatr piekący, 31 stąd gra mi harfa żałobnie, a głos piszczałki posmętniał.


Przypisy

30,29 - Szakale całymi nocami wyją na pustyni; podobnie Hiob stale płacze.

Zobacz rozdział

Możesz więcej!

Notatki do fragmentów
Historia ostatnio wyszukanych

Załóż konto

Księga Hioba

Hi

Zobacz wstęp i często szukane fragmenty

Dowiedz się więcej!

Masz pomysł?

Napisz do nas i pomóż nam rozwijać wyszukiwarkę

Kontakt

Odkrywaj Słowo Boże

Zobacz co inni wyszukiwali

Zainspiruj się

Polecamy

Kto słucha nie błądzi

Kto słucha nie błądzi