POEMAT
Część druga
MOWY ELIHU
Czwarta mowa Elihu: Sens cierpień Hioba
Cierpliwie nawraca
36 8 * Gdy powrozami związani, w kajdany nędzy zostaną zakuci,
9 wtedy im stawia przed oczy ich czyny, by ciężkość przestępstw widzieli.
10 Otwiera im uszy na radę, namawia: od zła niech odstąpią!
11 Gdy usłuchają z poddaniem, dni płyną im w dobrobycie, a lata mijają w szczęściu.
Opornych czeka dotkliwa kara
12 Niewierni muszą zginąć od dzidy, wyginą z braku rozumu.
13 Ludzie zatwardziali gniew chowają, związani nie chcą ratunku;
14 wyginą za dni młodości, a życie ich godne pogardy*.
15 Biednego On ratuje przez nędzę, cierpieniem otwiera mu uszy*.
16 I ciebie chce On wybawić z nieszczęść, przed tobą jest dal, nie cieśnina, i stół opływający tłuszczem.
17 Lecz ty osądzasz jak niewierny*. Dosięgną cię prawa i sądy.
18 Strzeż się, by cię nie zwiodła obfitość i nie zmylił hojny okup.
19 * Czy skłoni Mocarza twój krzyk bólu, choćbyś wytężył swe siły?
20 Spróbuj nie wzdychać do nocy, w której odchodzą najbliżsi.