Jk 4,11-5,6

Grzechy przeciw miłości bliźniego
4 11 Bracia, nie oczerniajcie jeden drugiego! Kto oczernia brata swego lub sądzi go, uwłacza Prawu* i osądza Prawo. Skoro zaś sądzisz Prawo, jesteś nie wykonawcą Prawa, lecz sędzią. 12 Jeden jest Prawodawca i Sędzia, w którego mocy jest zbawić lub potępić. A ty kimże jesteś, byś sądził bliźniego?
Zawodność planów ludzkich
13 Teraz wy, którzy mówicie: «Dziś albo jutro udamy się do tego oto miasta i spędzimy tam rok, będziemy uprawiać handel i osiągniemy zyski», 14 wy, którzy nie wiecie nawet, co jutro będzie*. Bo czymże jest życie wasze? Parą jesteście, co się ukazuje na krótko, a potem znika. 15 Zamiast tego powinniście mówić: «Jeżeli Pan zechce, i będziemy żyli, zrobimy to lub owo». 16 Teraz zaś chełpicie się w swej wyniosłości. Każda taka chełpliwość jest przewrotna. 17 Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy.
Biada bogaczom!
5 1 A teraz wy, bogacze, zapłaczcie wśród narzekań na utrapienia, jakie was czekają*. 2 Bogactwo wasze zbutwiało, szaty wasze stały się żerem dla moli, 3 złoto wasze i srebro zardzewiało, a rdza ich będzie świadectwem przeciw wam i toczyć będzie ciała wasze niby ogień. Zebraliście w dniach ostatecznych skarby. 4 Oto woła zapłata robotników, żniwiarzy pól waszych, którą zatrzymaliście*, a krzyk ich* doszedł do uszu Pana Zastępów. 5 Żyliście beztrosko na ziemi i wśród dostatków tuczyliście serca wasze w dniu rzezi*. 6 Potępiliście i zabili sprawiedliwego: nie stawia wam oporu.


Przypisy

4,11 - Prawo w sensie chrześcijańskim, a nie ST. Zob. przypis do Jk 1,25.
4,14 - Por. Prz 27,1.
5,1 - Por. Iz 10,1-4; Łk 6,24.
5,4 - Prawo Mojżeszowe surowo zabraniało zatrzymywania zapłaty robotnikom: Kpł 19,13; Pwt 24,15; Syr 34,21n; "ich" - gr. powtarza "żniwiarzy".
5,5 - Bogacze nie zwracali uwagi na to, że dzień sądu już nastał.

Zobacz rozdział