Grzechy przeciw miłości bliźniego
4 11 Bracia, nie oczerniajcie jeden drugiego! Kto oczernia brata swego lub sądzi go, uwłacza Prawu* i osądza Prawo. Skoro zaś sądzisz Prawo, jesteś nie wykonawcą Prawa, lecz sędzią.
12 Jeden jest Prawodawca i Sędzia, w którego mocy jest zbawić lub potępić. A ty kimże jesteś, byś sądził bliźniego?
Zawodność planów ludzkich
13 Teraz wy, którzy mówicie: «Dziś albo jutro udamy się do tego oto miasta i spędzimy tam rok, będziemy uprawiać handel i osiągniemy zyski»,
14 wy, którzy nie wiecie nawet, co jutro będzie*. Bo czymże jest życie wasze? Parą jesteście, co się ukazuje na krótko, a potem znika.
15 Zamiast tego powinniście mówić: «Jeżeli Pan zechce, i będziemy żyli, zrobimy to lub owo».
16 Teraz zaś chełpicie się w swej wyniosłości. Każda taka chełpliwość jest przewrotna.
17 Kto zaś umie dobrze czynić, a nie czyni, grzeszy.
5 1 A teraz wy, bogacze, zapłaczcie wśród narzekań na utrapienia, jakie was czekają*.
2 Bogactwo wasze zbutwiało, szaty wasze stały się żerem dla moli,
3 złoto wasze i srebro zardzewiało, a rdza ich będzie świadectwem przeciw wam i toczyć będzie ciała wasze niby ogień. Zebraliście w dniach ostatecznych skarby.
4 Oto woła zapłata robotników, żniwiarzy pól waszych, którą zatrzymaliście*, a krzyk ich* doszedł do uszu Pana Zastępów.
5 Żyliście beztrosko na ziemi i wśród dostatków tuczyliście serca wasze w dniu rzezi*.
6 Potępiliście i zabili sprawiedliwego: nie stawia wam oporu.