2 21 A Ja zasadziłem ciebie jako szlachetną latorośl winną, tylko szczep prawdziwy. Jakże więc zmieniłaś się w dziki krzew, zwyrodniałą latorośl?*
4 4 Obrzeżcie się ze względu na Pana i odrzućcie napletki serc waszych*, mężowie Judy i mieszkańcy Jerozolimy, bo inaczej gniew mój wybuchnie jak płomień i będzie płonął, a nikt nie będzie go mógł ugasić z powodu waszych przewrotnych uczynków.
21 13 Oto Ja zwracam się do ciebie, Mieszkanko Doliny, Skało na Równinie* - wyrocznia Pana. Wy, co mówicie: "Kto może wystąpić przeciw nam i wkroczyć do naszych siedzib?"