Jr 15,10-18

PAN WOBEC PRZENIEWIERCZEGO NARODU
Skarga Jeremiasza
15 10 Biada mi, matko moja, żeś mnie porodziła*, męża skargi i niezgody dla całego kraju. Nie pożyczam ani nie daję pożyczki, a wszyscy mi złorzeczą. 11 Naprawdę, Panie, czy nie służyłem Tobie jak najlepiej? Czy się nie wstawiałem u Ciebie za nieprzyjacielem w czasie jego nieszczęścia i niedoli? 12 «Czy żelazo może pokruszyć, żelazo z północy lub spiż? 13 Twój dobytek i twoje skarby wydam na grabież, bez zapłaty, za wszystkie twoje grzechy, we wszystkich twoich granicach. 14 Ciebie zaś oddam w niewolę twym nieprzyjaciołom w kraju, którego nie znasz. Gniew mój bowiem rozniecił ogień, który nad wami zapłonie». 15 Ty wiesz...* Panie, pamiętaj o mnie i wejrzyj na mnie! Pomścij się za mnie nad moimi prześladowcami!* Nie dozwól, bym zginął z powodu Twej wyczekującej cierpliwości; wiedz, że dla Ciebie znoszę poniżenie. 16 Ilekroć otrzymywałem Twoje słowa, pochłaniałem je, a Twoje słowo stawało się dla mnie rozkoszą i radością serca mego. Bo imię Twoje zostało wezwane nade mną, Panie, Boże Zastępów! 17 Nigdy nie zasiadałem w wesołym gronie, by się bawić; pod Twoją ręką siadałem samotny, bo napełniłeś mnie gniewem. 18 Dlaczego mój ból nie ma granic, a moja rana jest nieuleczalna, niemożliwa do uzdrowienia? Czy będziesz więc dla mnie jakby zwodniczym strumieniem*, zwodniczą wodą?


Przypisy

15,10 - Por. Hi 3,3-26.
15,15 - "Ty wiesz" - słów tych nie tłum. LXX ani Wlg. "Pomścij się" - por. przypis do Jr 12,3; "cierpliwości" - zob. Ez 33,11.
15,18 - Łożysko rzeki okresowej, dające spragnionemu wędrowcy złudną nadzieję znalezienia wody i ugaszenia pragnienia.

Zobacz rozdział