Jr 26,1-35,19

ZAPOWIEDŹ ZBAWIENIA DLA IZRAELA I JUDY
Mowa w świątyni i jej następstwa
26 1 Na początku panowania Jojakima*, syna Jozjasza, króla judzkiego, Pan skierował następujące słowo do Jeremiasza: 2 To mówi Pan: «Stań na dziedzińcu domu Pańskiego i mów do [mieszkańców] wszystkich miast judzkich, którzy przychodzą do domu Pańskiego oddać pokłon, wszystkie słowa, jakie poleciłem ci im oznajmić; nie ujmuj ani słowa! 3 Może posłuchają i zawróci każdy ze swej złej drogi, wtenczas Ja powstrzymam nieszczęście, jakie zamyślam przeciw nim za ich przewrotne postępki. 4 Powiesz im: To mówi Pan: Jeżeli nie będziecie Mi posłuszni, postępując według mojego Prawa, które wam ustanowiłem, 5 [i jeśli nie] będziecie słuchać słów moich sług, proroków, których nieustannie do was posyłam, mimo że jesteście nieposłuszni, 6 zrobię z tym domem podobnie jak z Szilo*, a z miasta tego uczynię przekleństwo dla wszystkich narodów ziemi». 7 Kapłani, prorocy i cały lud słyszeli Jeremiasza mówiącego te słowa w domu Pańskim. 8 Gdy zaś Jeremiasz skończył mówić wszystko to, co mu Pan nakazał głosić całemu ludowi, prorocy <i cały lud>* pochwycili go, mówiąc: «Musisz umrzeć! 9 Dlaczego prorokowałeś w imię Pana, że się z tym domem stanie to, co z Szilo, a miasto to ulegnie zniszczeniu i pozostanie niezamieszkałe?» Cały lud zgromadził się dokoła Jeremiasza w domu Pańskim. 10 Gdy przywódcy judzcy usłyszeli te słowa, wyszli z pałacu królewskiego do domu Pańskiego i zasiedli u wejścia Bramy Nowej w domu Pańskim*. 11 Wtedy kapłani i prorocy zwrócili się do przywódców i do całego ludu tymi słowami: «Człowiek ten zasługuje na wyrok śmierci, gdyż prorokował przeciw temu miastu*, jak to słyszeliście na własne uszy». 12 Jeremiasz zaś rzekł do wszystkich przywódców i do całego ludu: «Pan posłał mnie, bym głosił przeciw temu domowi i przeciw temu miastu wszystkie słowa, które słyszeliście. 13 Teraz więc zmieńcie swoje postępowanie i swoje uczynki, słuchajcie głosu Pana, Boga waszego; wtedy ogarnie Pana żal nad nieszczęściem, jakie postanowił przeciw wam. 14 Ja zaś jestem w waszych rękach. Uczyńcie ze mną, co wam się wyda dobre i sprawiedliwe*. 15 Wiedzcie jednak dobrze, że jeżeli mnie zabijecie, krew niewinnego spadnie na was, na to miasto i na jego mieszkańców. Naprawdę bowiem posłał mnie Pan do was, by głosić do waszych uszu wszystkie te słowa». 16 Wtedy powiedzieli przywódcy i cały lud do kapłanów i proroków: «Człowiek ten nie zasługuje na wyrok śmierci, gdyż przemawiał do nas w imię Pana, Boga naszego»*. 17 Powstali niektórzy spośród starszych kraju i rzekli do całego zgromadzenia ludu: 18 «Micheasz z Moreszet był prorokiem w czasach Ezechiasza, króla judzkiego, i mówił do całego narodu judzkiego, co następuje: To mówi Pan Zastępów: Syjon zostanie zaorany jak pole, Jerozolima - obrócona w gruzy, a góra świątyni - w zalesione wzgórze*. 19 Czy zabił go Ezechiasz, król judzki, i całe [pokolenie] Judy? Czy raczej nie uląkł się on Pana i nie przebłagał oblicza Pana, tak że ogarnął Pana żal nad nieszczęściem*, jakie zamierzył przeciw niemu? My zaś mielibyśmy obciążyć dusze nasze tak wielkim występkiem?» 20 Był także mąż prorokujący w imię Pana imieniem Uriasz, syn Szemajasza z Kiriat-Jearim. Prorokował on przeciw temu miastu i przeciw tej ziemi zupełnie zgodnie ze słowami Jeremiasza*. 21 Król Jojakim i wszyscy jego bohaterowie oraz wszyscy przywódcy usłyszeli jego słowa; król zaś szukał sposobności, by go zabić. Gdy Uriasz usłyszał o tym, przeraził się i uciekając przybył do Egiptu. 22 Wtedy posłał król Jojakim do Egiptu Elnatana, syna Akbora, wraz z kilku ludźmi. 23 Sprowadzili oni Uriasza z Egiptu* i przyprowadzili do króla Jojakima, który kazał go stracić mieczem, a ciało jego wrzucić do pospolitych grobów. 24 Achikam jednak, syn Szafana*, ochraniał Jeremiasza, by nie został wydany w ręce ludu na śmierć.
Jeremiasz obnosi jarzmo po Jerozolimie
27 1 Na początku panowania Sedecjasza*, syna Jozjasza, króla judzkiego, skierował Pan do Jeremiasza następujące słowa: 2 To powiedział Pan <do mnie>: «Sporządź sobie więzy i jarzmo i nałóż je sobie na szyję! 3 Następnie wyślij [orędzie] do króla Edomu, do króla Moabu, do króla Ammonitów, do króla Tyru i do króla Sydonu przez ich wysłanników, którzy przybyli do Jerozolimy, do Sedecjasza, króla judzkiego*. 4 Dasz im następujące polecenie do ich władców: To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela; tak macie powiedzieć waszym panom: 5 Ja uczyniłem ziemię, człowieka i zwierzęta, które są na powierzchni ziemi, swą wielką siłą i swym wyciągniętym ramieniem; mogę je dać, komu będę uważał za słuszne. 6 Teraz zaś dałem wszystkie te ziemie w ręce Nabuchodonozora, króla babilońskiego, mojego sługi*; oddaję mu nawet zwierzęta polne, by mu służyły. 7 Wszystkie narody będą służyć jemu, jego synowi oraz synowi jego syna*, dopóki nie przyjdzie kres także i na jego kraj; będą mu służyć wtenczas potężne narody i wielcy królowie. 8 Naród i królestwo, które nie chciałyby służyć Nabuchodonozorowi, królowi babilońskiemu, i które nie poddałyby swego karku pod jarzmo króla babilońskiego, nawiedzę mieczem i zarazą - wyrocznia Pana - dopóki nie oddam ich w jego ręce. 9 Wy natomiast nie słuchajcie waszych proroków, waszych wróżbitów, waszych mających senne marzenia, waszych przepowiadaczy ze znaków ani waszych czarowników, którzy wam mówią: "Nie pójdziecie w poddaństwo króla babilońskiego"*. 10 Przepowiadają wam bowiem kłamstwo, by was przez to wygnać z waszej ziemi, abym was musiał wypędzić i abyście wyginęli. 11 Narodowi zaś, który podda swój kark pod jarzmo króla babilońskiego, by mu służyć, pozwolę spoczywać w swej ziemi - wyrocznia Pana - będzie ją uprawiał i w niej mieszkał». 12 Do Sedecjasza, króla judzkiego, powiedziałem, zgodnie z tymi wszystkimi słowami: «Poddajcie swe karki pod jarzmo króla babilońskiego, służcie jemu i jego narodowi, a będziecie żyć. 13 Dlaczego chcecie umrzeć, ty wraz ze swym narodem, od miecza, głodu i zarazy, jak to przepowiedział Pan o narodzie, który nie chciałby służyć królowi babilońskiemu? 14 Nie słuchajcie też słów proroków, mówiących do was: "Nie będziecie służyć królowi babilońskiemu". Prorokują wam bowiem kłamstwo. 15 Nie posłałem ich - wyrocznia Pana - i prorokują kłamliwie w moje imię, bym był zmuszony was wypędzić i byście wyginęli wy i przepowiadający wam prorocy».
Naczynia świątyni
16 Do kapłanów zaś i do tego ludu powiedziałem, co następuje: To mówi Pan: «Nie słuchajcie słów waszych proroków, przepowiadających wam: "Oto naczynia domu Pańskiego* wrócą z Babilonu, teraz, natychmiast". Prorokują wam bowiem kłamstwo. 17 Nie słuchajcie ich, bądźcie poddani królowi babilońskiemu, a będziecie żyć. Dlaczego to miasto ma się obrócić w gruzy? 18 Gdyby byli oni naprawdę prorokami i mieli słowo Pańskie, wstawiliby się u Pana Zastępów, by naczynia, które pozostały w domu Pana*, w pałacu króla judzkiego i w Jerozolimie, nie powędrowały do Babilonu». 19 To bowiem mówi Pan Zastępów o kolumnach, o «morzu», o podstawach oraz o reszcie naczyń, co pozostały w tym mieście, 20 których nie zabrał Nabuchodonozor, król babiloński, gdy uprowadzał w niewolę z Jerozolimy do Babilonu Jechoniasza, syna Jojakima, króla judzkiego, wraz ze wszystkimi wybitnymi mężami Judei i Jerozolimy. 21 To bowiem mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela, o naczyniach pozostałych w domu Pańskim, w pałacu króla judzkiego i w Jerozolimie: 22 «Zostaną przeniesione do Babilonu i tam pozostaną aż do dnia, w którym się o nie zatroszczę - wyrocznia Pana. Wtedy je sprowadzę i przywrócę temu miejscu»*.
Spór Jeremiasza z Chananiaszem
28 1 W czwartym roku [panowania] Sedecjasza, króla judzkiego, w piątym miesiącu rzekł do mnie Chananiasz, syn Azzura*, prorok z Gibeon, w domu Pańskim wobec kapłanów i całego ludu: 2 To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: «Złamię jarzmo króla babilońskiego. 3 W ciągu dwóch lat przywrócę na to miejsce wszystkie naczynia domu Pańskiego, które zabrał Nabuchodonozor, król babiloński, z tego miejsca, wywożąc do Babilonu. 4 Jechoniasza, syna Jojakima, króla judzkiego, i wszystkich uprowadzonych z Judy do Babilonu sprowadzę na to miejsce - wyrocznia Pana - skruszę bowiem jarzmo króla babilońskiego». 5 Prorok zaś Jeremiasz przemówił do proroka Chananiasza wobec kapłanów i całego ludu stojącego w domu Pańskim. 6 Prorok Jeremiasz powiedział: «Niech się stanie! Niech tak Pan uczyni! Niech Pan wypełni twoje słowa, które prorokowałeś, sprowadzając naczynia z domu Pańskiego i wszystkich uprowadzonych w niewolę z Babilonu na to miejsce. 7 Posłuchaj jednak tego słowa, które powiem do twoich uszu i do całego ludu. 8 Prorocy, którzy byli przede mną i przed tobą od najdawniejszych czasów, prorokowali przeciw licznym krajom i przeciw wielkim królestwom o wojnie, nieszczęściu i zarazie*. 9 Prorok, który przepowiada pomyślność, będzie uznany za proroka prawdziwie posłanego przez Pana, gdy się spełni przepowiednia prorocka». 10 Wtedy prorok Chananiasz wziął jarzmo z szyi Jeremiasza* proroka i połamał je. 11 I powiedział Chananiasz wobec całego ludu: To mówi Pan: «Tak samo skruszę jarzmo Nabuchodonozora, króla babilońskiego, znad szyi wszystkich narodów w ciągu dwóch lat». Jeremiasz zaś odszedł swoją drogą. 12 Po połamaniu jarzma, [wziętego] z szyi proroka Jeremiasza przez proroka Chananiasza, skierował Pan do Jeremiasza następujące słowo: 13 «Idź i powiedz Chananiaszowi: To mówi Pan: Połamałeś jarzmo drewniane, lecz przygotowałeś zamiast niego jarzmo żelazne. 14 To bowiem mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Wkładam jarzmo żelazne na szyję wszystkich tych narodów, aby służyły Nabuchodonozorowi, królowi babilońskiemu, i były mu poddane; także zwierzęta polne mu poddaję». 15 I rzekł prorok Jeremiasz do proroka Chananiasza: «Słuchaj, Chananiaszu! Pan cię nie posłał, ty zaś pozwoliłeś żywić temu narodowi zwodniczą nadzieję. 16 Dlatego to mówi Pan: Oto usunę ciebie z powierzchni ziemi*. 17 Umrzesz w tym roku, bo głosiłeś bunt przeciw Panu». I zmarł Chananiasz prorok w tym roku, w siódmym miesiącu.
List Jeremiasza do wygnańców
29 1 Taka jest treść listu, jaki prorok Jeremiasz posłał z Jerozolimy do pozostałych* starszych na wygnaniu, do kapłanów, do proroków i do całego ludu, który Nabuchodonozor uprowadził w niewolę z Jerozolimy do Babilonii 2 po wyjściu z Jerozolimy króla Jechoniasza, królowej, dworzan, przywódców judzkich i jerozolimskich, kowali i ślusarzy. 3 [Posłał go] przez Eleazara, syna Szafana, i przez Gemariasza, syna Chilkiasza*, których wysłał Sedecjasz, król judzki, do Nabuchodonozora, króla babilońskiego, do Babilonu. Brzmiał on tak: 4 «To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela, do wszystkich uprowadzonych do niewoli, których pozwoliłem uprowadzić z Jerozolimy do Babilonu: 5 Budujcie domy i mieszkajcie w nich; zakładajcie ogrody i spożywajcie ich owoce! 6 Bierzcie sobie żony i rodźcie synów i córki! Wybierajcie żony dla waszych synów i dawajcie córkom waszym mężów, by rodziły synów i córki; pomnażajcie się tam, a niech was nie ubywa! 7 Starajcie się o pomyślność kraju, do którego was zesłałem. Módlcie się do Pana za niego, bo od jego pomyślności zależy wasza pomyślność. 8 Bo to mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Nie dajcie się wprowadzić w błąd przez waszych proroków, którzy są wśród was, i przez waszych wróżbitów; nie zwracajcie uwagi na wasze sny, jakie śnicie*. 9 Oni bowiem prorokują wam kłamstwo w moje imię. Nie posłałem ich - wyrocznia Pana. 10 To jednak mówi Pan: Gdy dla Babilonu upłynie siedemdziesiąt lat*, nawiedzę was i wypełnię na was swoją pomyślną zapowiedź, by was znów przyprowadzić na to miejsce. 11 Jestem bowiem świadomy zamiarów, jakie zamyślam co do was - wyrocznia Pana - zamiarów pełnych pokoju, a nie zguby, by zapewnić wam przyszłość, jakiej oczekujecie. 12 Będziecie Mnie wzywać, zanosząc do Mnie swe modlitwy, a Ja was wysłucham. 13 Będziecie Mnie szukać i znajdziecie Mnie, albowiem będziecie Mnie szukać z całego serca. 14 Ja zaś sprawię, że Mnie znajdziecie - wyrocznia Pana - <i odwrócę wasz los, zgromadzę spośród wszystkich narodów i z wszystkich miejsc, po których was rozproszyłem - wyrocznia Pana - i przyprowadzę was do miejsca, skąd was wygnałem>*. 15 Mówicie wprawdzie: "Pan wzbudził nam proroków w Babilonie". 16 Dobrze! To bowiem mówi Pan do króla zasiadającego na tronie Dawida* i do całego ludu mieszkającego w tym mieście, do wszystkich braci, którzy nie poszli na wygnanie; 17 to mówi Pan Zastępów: Oto poślę między nich miecz, głód i zarazę; postąpię z nimi tak, jak z zepsutymi figami*, które są tak niedobre, że się nie nadają do jedzenia. 18 Będę ich ścigał mieczem, głodem, zarazą; uczynię ich przedmiotem zgrozy dla wszystkich królestw ziemi, przedmiotem klątwy, postrachu, pośmiewiska i urągowiska między wszystkimi narodami, wśród których ich rozproszyłem, 19 za to, że nie słuchali moich słów - wyrocznia Pana - chociaż posyłałem im swoje sługi, proroków, nieustannie, a oni nie chcieli słuchać - wyrocznia Pana. 20 Słuchajcie więc słowa Pańskiego, wszyscy uprowadzeni do niewoli, których wypędziłem z Jerozolimy do Babilonu. 21 To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela, do Achaba, syna Kolajasza, i do Sidkijasza, syna Maasejasza, którzy prorokowali wam kłamstwo w moje imię: Oto wydam ich w ręce Nabuchodonozora, króla babilońskiego, który zabije ich na waszych oczach. 22 I wszyscy Judejczycy, którzy znajdują się na wygnaniu w Babilonie, z ich przypadku będą brali przykład, by przeklinać w następujący sposób: "Niech tobie Pan uczyni tak, jak Sidkijaszowi i Achabowi!", których król babiloński usmażył na ogniu, 23 ponieważ postępowali haniebnie w Izraelu, cudzołożąc z żonami swoich bliźnich i głosząc w moje imię słowa kłamstwa, czego im nie zleciłem. Ja wiem o tym i jestem świadkiem - wyrocznia Pana. 24 Do Szemajasza zaś Nechelamity* powiesz: 25 To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Ponieważ posłałeś w swoim własnym imieniu* do całego narodu w Jerozolimie i do Sofoniasza, syna Massejasza*, kapłana, i do wszystkich kapłanów list tej treści: 26 "Pan ustanowił cię kapłanem w miejsce kapłana Jojady, byś był nadzorcą w domu Pańskim nad każdym wpadającym w szał i występującym jako prorok, byś go zakuł w kłodę i żelazo*. 27 Dlaczego więc nie przywołałeś do porządku Jeremiasza z Anatot, który wam prorokuje? 28 Przecież to on przysłał do nas, do Babilonii, wieść: Długo to potrwa. Budujcie domy i mieszkajcie w nich, zakładajcie ogrody i spożywajcie ich owoce!"» 29 Kapłan Sofoniasz odczytał ten list w obecności proroka Jeremiasza*. 30 Wtedy Pan skierował następujące słowo do Jeremiasza: 31 «Poślij do wszystkich uprowadzonych do niewoli następujące słowa: To mówi Pan do Szemajasza Nechelamity: Ponieważ Szemejasz prorokował wam, mimo że go nie powołałem, i utwierdzał waszą ufność w kłamstwo, 32 dlatego to mówi Pan: Oto ukarzę Szemejasza Nechelamitę i jego potomstwo. Nie będzie miał nikogo, kto by mieszkał wśród tego ludu i kto by ujrzał pomyślność, jaką uczynię mojemu ludowi - wyrocznia Pana - gdyż głosił bunt przeciw Panu».
KSIĘGA POCIESZENIA
Wprowadzenie
30 1 Słowo, które Pan skierował do Jeremiasza: 2 «To mówi Pan, Bóg Izraela: Napisz w księdze wszystkie słowa, jakie powiedziałem do ciebie. 3 Bo oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - w których odmienię los mojego narodu, Izraela i Judy - mówi Pan. Przyprowadzę ich znów do ziemi, jaką dałem ich przodkom, i wezmą ją w posiadanie».
Ucisk i zbawienie Izraela
4 Następujące słowa wypowiedział Pan do Izraela i do Judy: 5 To mówi Pan: «Usłyszeliśmy krzyk bolesny trwogi, a nie pokoju*. 6 Pytajcie się i patrzcie: Czy mężczyzna może rodzić? Dlaczego widzę wszystkich mężczyzn z rękami na biodrach jak u rodzącej kobiety? Każda twarz powlekła się bladością. 7 Ach, jak wielki to dzień, nie ma on równego sobie! Będzie on czasem ucisku Jakuba, a jednak on zostanie zeń wybawiony! 8 W dniu tym - wyrocznia Pana Zastępów - skruszę jarzmo znad ich szyi, zerwę ich więzy, tak że nie będą więcej służyć obcym. 9 Będą zaś służyć Panu, swemu Bogu, i Dawidowi, swojemu królowi*, którego im wzbudzę. 10 * Ty się jednak nie bój, sługo mój Jakubie - wyrocznia Pana - i nie lękaj się, Izraelu, bo Ja cię wybawię z dalekiej ziemi, twoje potomstwo z kraju jego wygnania. Powróci Jakub i będzie zażywał nie zmąconego niczym pokoju, a nikt go nie będzie trwożył. 11 Ja bowiem jestem z tobą - wyrocznia Pana - by cię wybawić. Zgotuję zagładę wszystkim narodom, między którymi cię rozproszyłem, ciebie zaś nie wyniszczę. Ukarzę cię jednak sprawiedliwie i nie ujdziesz zupełnie bezkarnie».
Kara na narody i na Izraela
12 To bowiem mówi Pan: «Dotkliwa jest twoja klęska, nieuleczalna twoja rana. 13 Nikt się nie troszczy o twoją sprawę, nie ma lekarstwa, by cię uzdrowić. 14 Wszyscy, co cię kochali*, zapomnieli o tobie, nie szukają już ciebie, gdyż dotknąłem ciebie, tak jak się rani wroga, surową karą. Przez wielką twą nieprawość pomnożyły się twoje grzechy. 15 Dlaczego krzyczysz z powodu twej rany, że ból twój nie da się uśmierzyć? Przez wielką twoją nieprawość i liczne twoje grzechy to ci uczyniłem. 16 Wszyscy jednak, co cię chcieli pochłonąć, sami ulegną pożarciu. Wszyscy, co ciebie uciskali, pójdą w niewolę. Ci, co grabili ciebie zostaną ograbieni. Wszystkich tych, co łupili ciebie, wydam na łup*. 17 Albowiem przywrócę ci zdrowie i z ran ciebie uleczę - wyrocznia Pana - gdyż nazywają cię "Odrzuconą", Syjonie, "o którą się nikt nie troszczy"».
Odnowienie Izraela
18 To mówi Pan: «Oto przywrócę do poprzedniego stanu namioty Jakuba i okażę miłosierdzie nad jego siedzibami. Miasto zostanie wzniesione na swych ruinach, a pałace staną na swoim miejscu. 19 Rozlegną się stamtąd hymny pochwalne i głosy pełne radości. Pomnożę ich, i nie zmaleje ich liczba, przysporzę im chwały, by nimi nikt nie pogardzał. 20 Jego synowie będą tak jak dawniej i jego zgromadzenie powstanie wobec Mnie; ukarzę natomiast wszystkich jego ciemięzców. 21 A jego władca będzie spośród niego, panujący jego będzie od niego pochodził*. Zapewnię mu dostęp do Siebie, tak że się zbliży do Mnie. Bo kto inaczej miałby odwagę zbliżyć się do Mnie? - wyrocznia Pana. 22 Wy będziecie moim narodem, a Ja będę waszym Bogiem. 23 Oto wichura idzie od Pana, powstaje burza, spadnie ona na głowę niegodziwych. 24 Nie ustanie palący gniew Pana, dopóki nie dokona On i nie urzeczywistni zamiarów swego serca. Przy końcu dni to zrozumiecie.
31 1 W tamtych czasach - wyrocznia Pana - będę Bogiem dla wszystkich pokoleń Izraela, one zaś będą moim narodem».
Odnowienie dziełem miłości Bożej
2 To mówi Pan: «Znajdzie łaskę na pustyni naród ocalały od miecza; Izrael pójdzie do miejsca swego odpoczynku*. 3 Pan się mu ukaże z daleka: Ukochałem cię odwieczną miłością, dlatego też zachowałem dla ciebie łaskawość*. 4 Znowu cię zbuduję i będziesz odbudowana*, Dziewico-Izraelu! Przyozdobisz się znów swymi bębenkami* i wyjdziesz wśród tańców pełnych wesela. 5 Będziesz znów sadzić winnice na wzgórzach Samarii; uprawiający będą sadzić i zbierać. 6 Nadejdzie bowiem dzień, kiedy strażnicy* znów zawołają na wzgórzach Efraima: "Wstańcie, wstąpmy na Syjon, do Pana, Boga naszego!"»
Powrót
7 To bowiem mówi Pan: «Wykrzykujcie radośnie na cześć Jakuba, weselcie się pierwszym wśród narodów! Głoście, wychwalajcie i mówcie: "Pan wybawił swój lud, Resztę Izraela!" 8 Oto sprowadzę ich z ziemi północnej* i zgromadzę ich z krańców ziemi. Są wśród nich niewidomi i dotknięci kalectwem, kobieta brzemienna wraz z położnicą: powracają wielką gromadą. 9 Oto wyszli z płaczem, lecz wśród pociech ich przyprowadzę. Przywiodę ich do strumienia wody równą drogą - nie potkną się na niej. Jestem bowiem ojcem dla Izraela, a Efraim* jest moim [synem] pierworodnym.
Pomyślność powracających z niewoli
10 Słuchajcie, narody, słowa Pańskiego, głoście na dalekich wyspach, mówiąc: "Ten, co rozproszył Izraela, zgromadzi go i będzie czuwał nad nim jak pasterz nad swą trzodą". 11 Pan bowiem uwolni Jakuba, wybawi go z ręki silniejszego od niego. 12 Przyjdą i będą wykrzykiwać radośnie na wyżynie Syjonu i rozradują się błogosławieństwem Pana: zbożem, winem, oliwą, owcami i wołami*. Życie ich będzie podobne do zroszonego ogrodu i nigdy już sił im nie zbraknie. 13 Wtedy ogarnie dziewicę radość wśród tańca, i młodzieńcy cieszyć się będą ze starcami. Zamienię bowiem ich smutek w radość, pocieszę ich i rozweselę po ich troskach. 14 Kapłanom dostarczę obficie tłuszczu*, a naród mój nasyci się błogosławieństwem» - wyrocznia Pana.
Płacz Racheli
15 To mówi Pan: «Słuchaj! W Rama daje się słyszeć lament i gorzki płacz. Rachel* opłakuje swoich synów, nie daje się pocieszyć, bo już ich nie ma». 16 To mówi Pan: «Powstrzymaj głos twój od lamentu, a oczy twoje od łez, bo jest nagroda na twe trudy - wyrocznia Pana - powrócą oni z kraju nieprzyjaciela. 17 Jest nadzieja dla twego potomstwa - <wyrocznia Pana> - wrócą synowie do swych granic. 18 Usłyszałem wyraźnie skargę Efraima: "Ukarałeś mnie i podlegam karze jak nieoswojone cielę. Spraw, bym powrócił, a wtedy powrócę, bo jesteś Panem, Bogiem moim. 19 Gdy bowiem odwróciłem się, pożałowałem tego, a gdy zrozumiałem, uderzyłem się w biodro*. Wstydzę się i jestem zmieszany, bo noszę hańbę mojej młodości"*. 20 Czy Efraim* nie jest dla Mnie drogim synem lub wybranym dzieckiem? Ilekroć bowiem się zwracam przeciw niemu, nieustannie go wspominam. Dlatego się skłaniają ku niemu moje wnętrzności; muszę mu okazać miłosierdzie! - wyrocznia Pana.
Powtórne wezwanie do powrotu
21 Postaw sobie kamienie milowe, ustawiaj drogowskazy, zwróć uwagę na gościniec, na drogę, którą wychodziłaś. Powróć, Dziewico-Izraelu, powróć do tych twoich miast! 22 Dokądże będziesz chwiejna*, Córko buntownicza? Pan bowiem stworzył nową rzecz na ziemi: niewiasta zatroszczy się o męża»*.
Obietnica dla Judy
23 To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: «Będzie się jeszcze powtarzać to słowo w ziemi judzkiej, w jej miastach, gdy odmienię ich los: "Niech ci Pan błogosławi, niwo sprawiedliwości, święta góro!" 24 Zamieszkają w tej ziemi Juda z wszystkimi swymi miastami, rolnicy i hodowcy bydła. 25 Bo pokrzepię spragnionego, a każdego, co łaknie, nasycę». 26 Przy tym się obudziłem i spojrzałem, a sen mój był mi przyjemny*.
Odnowienie Izraela i Judy a odpowiedzialność osobista
27 «Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy zasieję dom Izraela i dom Judy nasieniem ludzi, nasieniem zwierząt*. 28 Tak samo jak czuwałem nad nimi, by wyrywać i obalać, burzyć, niszczyć i sprowadzać nieszczęście, tak samo będę nad nimi czuwał, by budować i sadzić* - wyrocznia Pana. 29 * W tych dniach nie będą już więcej mówić: "Ojcowie jedli cierpkie jagody, a synom zdrętwiały zęby", 30 lecz: "Każdy umrze za swoje własne grzechy; każdemu, kto będzie spożywał cierpkie jagody, zdrętwieją zęby".
Nowe Przymierze
31 * Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy zawrę z domem Izraela <i z domem judzkim> nowe przymierze. 32 Nie jak przymierze, które zawarłem z ich przodkami, kiedy ująłem ich za rękę, by wyprowadzić z ziemi egipskiej*. To moje przymierze złamali, mimo że byłem ich Władcą - wyrocznia Pana. 33 Lecz takie będzie przymierze, jakie zawrę z domem Izraela po tych dniach - wyrocznia Pana: Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu*. Będę im Bogiem, oni zaś będą Mi narodem. 34 I nie będą się musieli wzajemnie pouczać jeden mówiąc do drugiego: "Poznajcie Pana!" Wszyscy bowiem od najmniejszego do największego poznają Mnie* - wyrocznia Pana, ponieważ odpuszczę im występki, a o grzechach ich nie będę już wspominał».
Niezmienność losu Izraela
35 * To mówi Pan, który ustanowił słońce, by świeciło w dzień, [nadał] prawa księżycowi i gwiazdom, by świeciły w nocy, który spiętrza morze, tak że huczą jego bałwany, imię Jego Pan Zastępów! 36 «Jeśliby te prawa przestały działać przede Mną - wyrocznia Pana - wtedy i pokolenie Izraela przestałoby być narodem na zawsze przede Mną». 37 To mówi Pan: «Jeśli jest możliwe zmierzyć niebo w górze i zbadać podstawy ziemi w dole, to i Ja także odrzucę całe pokolenie Izraela za to wszystko, co uczynili - wyrocznia Pana.
Nowa Jerozolima
38 Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy zostanie odbudowane miasto Pańskie od wieży Chananeela* do Bramy Narożnej*. 39 I będzie się ciągnął dalej sznur do mierzenia prosto, aż do wzgórza Gareb, kierując się ku Goah*. 40 Cała zaś Dolina* trupów i popiołów i wszystkie pola aż do potoku Cedron, do rogu Bramy Końskiej* ku wschodowi, będą święte dla Pana; nie zostaną już więcej zburzone ani zniszczone na wieki».
Symboliczne kupno pola
32 1 Słowo, które Pan oznajmił Jeremiaszowi w dziesiątym roku [panowania] Sedecjasza, króla judzkiego, to jest w osiemnastym roku Nabuchodonozora*. 2 Wtedy właśnie wojsko króla babilońskiego oblegało Jerozolimę, a prorok Jeremiasz znajdował się jako więzień w wartowni pałacu króla judzkiego. 3 Umieścił go tam pod strażą Sedecjasz, król judzki, zarzucając mu: «Dlaczego prorokowałeś tymi słowami*: To mówi Pan: Oto wydam to miasto w ręce króla babilońskiego i zdobędzie je. 4 Sedecjasz zaś, król judzki, nie ujdzie Chaldejczykom; wydam go bowiem niezawodnie w ręce króla babilońskiego, tak że będzie z nim mówił twarzą w twarz i zobaczy go oko w oko. 5 I uprowadzi Sedecjasza do Babilonu, by tam przebywał, dopóki go nie nawiedzę - wyrocznia Pana. Jeśli będziecie walczyli z Chaldejczykami, doznacie niepowodzenia». 6 Jeremiasz zaś powiedział: Pan skierował do mnie następujące słowo: 7 «Oto Chanameel, syn Szalluma, twego stryja, idzie do ciebie*, by ci powiedzieć: "Kup sobie moje pole w Anatot, ty bowiem posiadasz rodzinne prawo wykupu". 8 I przybył do mnie, do wartowni Chanameel, syn mojego stryja, zgodnie ze słowem Pańskim, i rzekł: "Kup, proszę, moje pole, które się znajduje w Anatot <w ziemi Beniamina>, tobie bowiem przysługuje prawo dziedzictwa i wykupu. Kup je sobie!" Zrozumiałem wtedy, że było to polecenie Pańskie. 9 Kupiłem więc pole od Chanameela, syna mojego stryja w Anatot, i zapłaciłem mu należność: siedemnaście syklów srebra. 10 Spisałem więc kontrakt, zapieczętowałem, wziąłem świadków i odważyłem srebro na wadze. 11 Następnie wziąłem kontrakt kupna, dokument zapieczętowany - według przepisów prawnych - oraz otwarty* 12 i dałem kontrakt kupna Baruchowi*, synowi Neriasza, syna Machsejasza, w obecności Chanameela, syna mojego stryja, i w obecności świadków, podpisanych w kontrakcie kupna, i w obecności wszystkich mieszkańców Judy przebywających w wartowni. 13 Poleciłem zaś Baruchowi w ich obecności, co następuje: 14 To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: "Weź te dokumenty, kontrakt kupna zapieczętowany i ten, który jest otwarty, i umieść je w glinianym naczyniu, by się zachowały przez długi czas. 15 To bowiem mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Będą jeszcze w tym kraju kupować domy, pola i winnice"»*.
Modlitwa Jeremiasza i odpowiedź Pana
16 Modliłem się do Pana po oddaniu kontraktu kupna Baruchowi, synowi Neriasza, tymi słowami: 17 «Ach, Panie Boże, oto stworzyłeś niebo i ziemię wielką swoją mocą i wyciągniętym ramieniem. Żadna rzecz nie jest niemożliwa dla Ciebie. 18 Ty, co okazujesz łaskawość tysiącom, lecz karzesz grzechy ojców [oddając zapłatę] w zanadrze ich potomków*, Boże mocny, którego imię jest Pan Zastępów! 19 Potężny jesteś w radzie i wielki w czynie. Oczy Twoje są otwarte na wszystkie czyny ludzkie, by oddać każdemu według jego postępowania i według owoców jego uczynków. 20 Czyniłeś znaki i cuda w ziemi egipskiej, aż do dziś w Izraelu i wśród ludzi; wyrobiłeś sobie imię, jakie posiadasz dziś. 21 Wyprowadziłeś naród swój, Izraela, z ziemi egipskiej wśród znaków i cudów, potężną ręką, wyciągniętym ramieniem i wśród wielkiej trwogi. 22 Dałeś im tę ziemię, którą przyrzekłeś uroczyście dać ich przodkom - ziemię opływającą w mleko i miód*. 23 Przyszli i wzięli ją w posiadanie, ale nie słuchali Twego głosu, nie postępowali zgodnie z Twym prawem, nie spełniali tego wszystkiego, co im nakazałeś. Dlatego sprowadziłeś na nich wszystkie te nieszczęścia. 24 Oto wały oblężnicze podchodzą pod miasto*, by je zdobyć. Miasto zaś będzie wydane w ręce Chaldejczyków, nacierających na nie, na skutek miecza, głodu i zarazy. Wypełniło się, co zapowiedziałeś: oto sam widzisz. 25 Ty zaś, Panie Boże, powiedziałeś: "Kup sobie pole za pieniądze, zawołaj świadków!" Tymczasem miasto zostanie wydane w ręce Chaldejczyków». 26 Wtedy Pan skierował do Jeremiasza następujące słowo: 27 «Oto Ja jestem Pan, Bóg wszelkiego ciała; czy jest może dla Mnie coś niemożliwego? 28 Dlatego to mówi Pan: Oto wydam to miasto w ręce Chaldejczyków i w ręce Nabuchodonozora, króla babilońskiego, i zdobędzie je. 29 Wkroczą do niego Chaldejczycy nacierający na to miasto, podłożą ogień pod to miasto i spalą je: domy, w których składano na dachach ofiary Baalowi oraz wylewano płyny na ofiarę innym bogom, by Mnie obrażać. 30 Albowiem od swej młodości synowie Izraela i synowie Judy czynili jedynie zło wobec Mnie <istotnie, synowie Izraela jedynie obrażali Mnie dziełami swych rąk - wyrocznia Pana>*. 31 Tak, powodem gniewu i oburzenia było dla Mnie to miasto od dnia, gdy je zbudowano, aż do dziś, przeto muszę je usunąć sprzed mojego oblicza, 32 na skutek całej nieprawości Izraela i Judy, jakiej się dopuszczali, by Mnie drażnić: oni, ich królowie, dostojnicy, kapłani i prorocy, tak mieszkańcy Judy, jak mieszkańcy Jerozolimy. 33 Obrócili się do Mnie tyłem, a nie twarzą, i mimo że ich pouczałem niestrudzenie, nie chcieli usłuchać ani przyjąć upomnienia. 34 Umieścili swe obrzydliwe bożki* w domu, nad którym wzywano mojego Imienia, by go zbezcześcić. 35 I zbudowali wyżyny Baala w dolinie Ben-Hinnom, by ofiarować swych synów i swoje córki ku czci Molocha. Nie poleciłem im tego ani Mi na myśl nie przyszło, by można czynić coś tak odrażającego* i doprowadzać Judę do grzechu. 36 Teraz więc to mówi Pan, Bóg Izraela, o tym mieście, o którym wy mówicie*, że będzie wydane w ręce króla babilońskiego mieczem, głodem i zarazą. 37 Oto zgromadzę ich ze wszystkich krajów, do których ich wypędziłem w przystępie gniewu i wielkiego oburzenia. Sprowadzę ich na to miejsce i pozwolę im mieszkać bezpiecznie. 38 I będą moim narodem, Ja zaś będę ich Bogiem. 39 Dam im jedno serce i jedną zasadę postępowania, by się Mnie zawsze bali dla swego dobra i swych potomków. 40 Zawrę zaś z nimi przymierze wieczne*, mocą którego nie zaprzestanę im wyświadczać dobra. Napełnię ich serca moją bojaźnią, by się już nie odwracali ode Mnie. 41 Cieszyć się będę, wyświadczając im dobrodziejstwa, osadzę ich trwale w tej ziemi - z całego swego serca i z całej swej duszy. 42 To bowiem mówi Pan: Jak sprowadziłem na ten naród to wielkie nieszczęście, tak sprowadzę na nich wszelkie dobrodziejstwo, jakie im przyrzekłem. 43 Będą jeszcze nabywać pola w tej ziemi, o której mówicie: "Jest ona pustkowiem bez ludzi i zwierząt, poddana władzy Chaldejczyków". 44 Będą kupować pola za pieniądze, będą spisywać kontrakty, pieczętować, zwoływać świadków z ziemi Beniamina, w okolicach Jerozolimy, w miastach judzkich, w miastach górskich, w miastach nizinnych i w miastach południowych, bo odmienię ich los» - wyrocznia Pana.
Dalsze zapowiedzi odnowienia
33 1 Powtórnie skierował Pan słowo do Jeremiasza, gdy ten był jeszcze uwięziony w wartowni. 2 «To mówi Pan, który stworzył ziemię i ukształtował ją, nadając jej trwałość - wyrocznia Pana. 3 Wołaj do Mnie, a odpowiem ci, oznajmię ci rzeczy wielkie i niezgłębione, jakich nie znasz. 4 To bowiem mówi Pan, Bóg Izraela, o domach tego miasta, o domach królów judzkich, które zostaną zniszczone, o wałach i mieczach: 5 Idą walczyć z Chaldejczykami, by napełnić miasto zwłokami ludzi, których zabiję* w przystępie swego gniewu. Zakryłem bowiem swe oblicze przed tym miastem na skutek całej ich nieprawości. 6 Oto podniosę je odnowione, uleczę i uzdrowię ich oraz objawię im obfity pokój i bezpieczeństwo. 7 I odmienię los Judy i los Izraela, odbudowując ich jak przedtem. 8 Oczyszczę ich ze wszystkich grzechów, jakimi wykroczyli przeciw Mnie, i odpuszczę wszystkie ich występki, którymi zgrzeszyli przeciw Mnie i wypowiedzieli Mi posłuszeństwo. 9 Jerozolima zaś będzie radością, chwałą i dumą wśród wszystkich narodów ziemi*, które usłyszą o dobrodziejstwach, jakie jej wyświadczyłem. Będą się one lękać i drżeć wobec wszelkich przejawów dobroci i pomyślności, jaką jej dałem. 10 To mówi Pan: Na tym miejscu, o którym mówicie: "Jest to pustkowie bez ludzi i bez trzody" - w miastach judzkich i na ulicach Jerozolimy, opuszczonych, bezludnych, niezamieszkałych i bez trzody rozlegnie się jeszcze 11 głos radości i głos wesela, głos oblubieńca i oblubienicy, głos tych, co mówią, składając ofiary dziękczynne w domu Pańskim: "Wychwalajmy Pana Zastępów, bo dobry jest Pan, bo na wieki Jego łaskawość"*. Odmienię bowiem los tego kraju na taki, jaki był przedtem - mówi Pan. 12 To mówi Pan Zastępów: W miejscu tym opuszczonym, bezludnym i bez trzody i we wszystkich jego miastach będzie znów schronisko dla pasterzy, pędzących trzodę do legowiska. 13 W miastach górskich, w miastach nizinnych, w miastach Negebu, w ziemi Beniamina, w okolicach Jerozolimy i w miastach judzkich znów będą stada przechodzić przez ręce tego, który je liczy* - mówi Pan.
Obietnice Pańskie dla dynastii Dawidowej
14 Oto nadchodzą dni - wyrocznia Pana - kiedy wypełnię pomyślną zapowiedź, jaką obwieściłem domowi izraelskiemu i domowi judzkiemu. 15 W owych dniach i w owym czasie wzbudzę Dawidowi potomstwo sprawiedliwe*; będzie wymierzać prawo i sprawiedliwość na ziemi. 16 W owych dniach Juda dostąpi zbawienia, a Jerozolima będzie mieszkała bezpiecznie. To zaś jest imię, którym ją będą nazywać: "Pan naszą sprawiedliwością". 17 To bowiem mówi Pan: Nie zabraknie Dawidowi potomka zasiadającego na tronie domu Izraela. 18 Kapłanom-lewitom zaś nie zabraknie człowieka, który by stał przede Mną, by spalać ofiary z pokarmów i zabijać żertwy po wszystkie dni». 19 * Pan skierował słowo do Jeremiasza: 20 «To mówi Pan: Jeżeli możecie złamać moje przymierze z dniem i moje przymierze z nocą, tak że nie nastąpi ani dzień, ani noc w swoim właściwym czasie, 21 to może być także zerwane moje przymierze z moim sługą Dawidem, by nie miał syna zasiadającego jako król na jego tronie, i z moimi sługami, kapłanami-lewitami. 22 Jak niezliczone są zastępy niebieskie, niezmierzony piasek morski, tak samo pomnożę potomstwo sługi mojego, Dawida, i moich sług, lewitów». 23 Pan skierował do Jeremiasza następujące słowo: 24 «Czy nie zauważyłeś, co ten lud mówi: "Pan odrzucił dwie rodziny, które wybrał"*. Tak więc gardzą moim ludem, jak gdyby już nie był narodem dla nich. 25 To mówi Pan: Jeżeli nie istnieje moje przymierze z dniem i nocą, jeśli nie ustaliłem praw nieba i ziemi, 26 wtedy [rzeczywiście] odrzucę potomstwo Jakuba i Dawida, mojego sługi, tak że nie wezmę z jego rodu panujących nad potomkami Abrahama, Izaaka i Jakuba. Odmienię bowiem ich los i zlituję się nad nimi».
Los Sedecjasza
34 1 Słowo, jakie skierował Pan do Jeremiasza, gdy Nabuchodonozor, król babiloński, z całym swym wojskiem, wszystkie królestwa ziemi mu poddane oraz wszystkie narody toczyli walkę o Jerozolimę i wszystkie jej miasta. 2 To mówi Pan, Bóg Izraela: «Idź i mów do króla judzkiego, Sedecjasza. Powiedz mu: To mówi Pan: Oto oddam to miasto w ręce króla babilońskiego, który wyda je na pastwę ognia. 3 Ty zaś nie ujdziesz jego ręki, lecz zostaniesz niezawodnie pojmany i wydany w jego ręce. Zobaczysz wtedy króla babilońskiego oko w oko, będzie on z tobą mówił twarzą w twarz, i pójdziesz do Babilonu. 4 Posłuchaj jednakże słowa Pańskiego, Sedecjaszu, królu judzki. To mówi Pan o tobie: Nie umrzesz od miecza. 5 Umrzesz spokojnie, i podobnie jak palono wonności dla twoich przodków*, dawniejszych królów, którzy byli przed tobą, tak będą palić i dla ciebie. Będą śpiewać także dla ciebie pieśń żałobną: "Biada, panie!" Albowiem Ja wyrzekłem to słowo» - wyrocznia Pana. 6 Prorok Jeremiasz powiedział wszystkie te słowa do Sedecjasza, króla judzkiego w Jerozolimie. 7 Wojsko zaś króla babilońskiego prowadziło walkę przeciw Jerozolimie i wszystkim miastom judzkim, które broniły się jeszcze: przeciw Lakisz i Azeka*. Tylko bowiem te miasta obronne utrzymywały się spośród miast judzkich.
Pozorne uwolnienie niewolników
8 Słowo, które Pan skierował do Jeremiasza po zawarciu przez króla Sedecjasza z całym ludem jerozolimskim umowy głoszącej powszechną wolność. 9 Każdy miał obdarzyć wolnością swego niewolnika Hebrajczyka i niewolnicę Hebrajkę*. Nikomu nie wolno było trzymać u siebie brata swego Judejczyka jako niewolnika. 10 Wszyscy dostojnicy i ludzie, którzy zawarli umowę, zgodzili się wypuścić na wolność każdy swego niewolnika lub niewolnicę i nie zmuszać ich więcej do służby u siebie. Wyraziwszy zgodę, wypuścili ich na wolność. 11 Potem jednak zmienili zdanie i sprowadzili niewolników i niewolnice, których obdarzyli wolnością, zmuszając, by się stali znów niewolnikami i niewolnicami*. 12 Wtedy skierował Pan do Jeremiasza następujące słowo: 13 «To mówi Pan, Bóg Izraela: Z waszymi przodkami, gdy wyprowadziłem ich z ziemi egipskiej, z domu niewoli, zawarłem przymierze, które mówiło: 14 "Po upływie siedmiu lat wypuścicie na wolność każdy brata swego, Hebrajczyka, który zaprzedał się tobie w niewolę i służył przez sześć lat; wypuścisz go od siebie jako człowieka wolnego!" Przodkowie wasi jednak nie usłuchali Mnie ani nie nakłonili swego ucha. 15 Wy zaś nawróciliście się dzisiaj i uczyniliście to, co jest słuszne wobec Mnie, ogłaszając powszechne uwolnienie. Zawarliście umowę wobec Mnie w domu, nad którym wzywano mojego Imienia. 16 Zmieniliście jednak zdanie i znieważyliście moje Imię. Sprowadziliście każdy swego niewolnika i swoją niewolnicę, których obdarzyliście wolnością według ich uznania, następnie zaś zmusiliście ich, by byli u was niewolnikami i niewolnicami. 17 Dlatego to mówi Pan: Nie usłuchaliście Mnie, by ogłosić wolność każdy bratu i współziomkowi swemu; oto puszczam was wolno - na miecz, zarazę i głód. Uczynię z was nadto przedmiot budzący przerażenie u wszystkich królestw ziemi. 18 A z ludźmi, którzy przekroczyli umowę ze Mną, którzy nie wypełnili warunków umowy zawartej wobec Mnie, postąpię jak z cielcem, którego oni przecięli na dwie części, by przejść między nimi*. 19 Przywódców judzkich, dostojników jerozolimskich, dworzan, kapłanów i cały lud kraju, co przechodził między częściami cielęcia [ofiarnego], 20 wydam w ręce ich nieprzyjaciół i w ręce tych, co nastają na ich życie. Zwłoki ich staną się żerem dla ptaków powietrznych i zwierząt lądowych. 21 Sedecjasza zaś, króla judzkiego, i jego przywódców wydam w ręce ich nieprzyjaciół, w ręce tych, co nastają na ich życie, w ręce wojska króla babilońskiego, które teraz odeszło od was. 22 Oto wydam rozkaz - wyrocznia Pana - i sprowadzę ich znów przeciw temu miastu. Będą walczyć przeciw niemu, zdobędą je i spalą ogniem; miasta zaś judzkie uczynię bezludnym pustkowiem».
Przykład Rekabitów
35 1 Słowo, jakie Pan skierował do Jeremiasza w czasach Jojakima, syna Jozjasza, króla judzkiego: 2 «Idź do rodziny Rekabitów*, rozmawiaj z nimi, przyprowadź ich do domu Pańskiego do jednej z sal i daj im wino do picia!» 3 Zabrałem więc Jaazaniasza, syna Jeremiasza*, syna Chabassiniasza, i jego braci, wszystkich jego synów i całą rodzinę Rekabitów 4 i wprowadziłem ich do domu Pańskiego, do sali synów Chanana, syna Jigdaliasza, męża Bożego, która się znajduje w pobliżu sali książąt, nad salą Maasejasza, syna Szalluma, strażnika progu. 5 Postawiłem następnie przed członkami rodziny Rekabitów naczynia napełnione winem oraz kubki i powiedziałem do nich: «Pijcie wino!» 6 Odrzekli zaś: «Nie pijemy wina. Jonadab bowiem syn Rekaba, nasz praojciec, nakazał nam: "Nie będziecie pili wina na wieki ani wy, ani wasi synowie. 7 Nie będziecie budować domu, nie będziecie siać, nie będziecie sadzić winnicy ani jej posiadać, lecz będziecie mieszkać w namiotach przez całe życie, abyście długo żyli na ziemi, na której jesteście wędrowcami". 8 Byliśmy posłuszni poleceniu Jonadaba, syna Rekaba, naszego praojca, we wszystkim, co nam nakazał. Powstrzymujemy się od picia wina przez całe życie, zarówno my sami, jak nasze żony, nasi synowie i nasze córki. 9 Nie budujemy domów mieszkalnych, nie posiadamy ani winnic, ani pól, ani nasion. 10 Mieszkamy w namiotach, będąc posłuszni i postępując według wszelkich wskazówek Jonadaba, naszego praojca. 11 Gdy zaś Nabuchodonozor, król babiloński, nadciągnął przeciw krajowi, powiedzieliśmy: "Chodźcie, schrońmy się do Jerozolimy przed wojskiem chaldejskim i przed wojskiem aramejskim!*" Zamieszkaliśmy więc w Jerozolimie». 12 Do Jeremiasza zaś Pan skierował następujące słowo: 13 «To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Idź i mów do mężów judzkich i do mieszkańców Jerozolimy: Czy nie przyjęliście pouczenia, by słuchać mojego słowa - wyrocznia Pana. 14 Słowa Jonadaba, syna Rekaba, jakie polecił swoim synom, zostały wprowadzone w życie. Zakazywały picia wina, więc nie piją do dzisiejszego dnia, bo są posłuszni zaleceniom swego praojca. Ja tymczasem mówiłem do was nieustannie, lecz nie usłuchaliście Mnie. 15 I posyłałem do was nieustannie wszystkich moich sług, proroków, z poleceniem: "Nawróćcie się każdy ze swego przewrotnego postępowania, poprawcie wasze uczynki, a nie chodźcie za innymi bóstwami, by im służyć, a wtedy będziecie mogli mieszkać w ziemi, jaką dałem wam i waszym przodkom". Lecz nie nakłoniliście swego ucha ani nie usłuchaliście Mnie. 16 Tak, synowie Jonadaba, syna Rekaba, wprowadzili w życie nakaz swego praojca, jaki im zlecił, a naród ten nie usłuchał Mnie. 17 Dlatego to mówi Pan, Bóg Zastępów, Bóg Izraela: Oto sprowadzę na Judę i na wszystkich mieszkańców Jerozolimy nieszczęście, jakie postanowiłem przeciw nim. Albowiem mówiłem do nich, a nie słuchali, wołałem do nich, a nie odpowiedzieli». 18 Do rodziny Rekabitów zaś powiedział Jeremiasz: «To mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Ponieważ byliście posłuszni poleceniom Jonadaba, waszego praojca, przestrzegając wszystkich jego nakazów i wypełniając wszystko, co wam zlecił, 19 dlatego to mówi Pan Zastępów, Bóg Izraela: Nie zabraknie Jonadabowi, synowi Rekaba, potomka, który by stał zawsze przede Mną»*.


Przypisy

26,1 - Rok 609/608. Mowę prorocką wygłoszoną przy tej sposobności opisuje Jr 7,1-15.
26,6 - Por. przypis do Jr 7,12.
26,8 - Prawdopodobnie dodatek w celu harmonizacji z w. 16.
26,10 - W ważniejszych sprawach spory sądowe rozstrzygał król lub jego pełnomocnicy. Miejscem rozpraw była brama miejska lub brama świątyni.
26,11 - Miasto uważano za nietykalne, a proroctwa zapowiadające jego zdobycie i zniszczenie - za bluźnierstwo. Podobne zarzuty stawiano Jezusowi w czasie procesu: Mt 26,61n; Mk 14,58; (J 2,19).
26,14 - Prorok zachowuje godną postawę mimo grożącego mu niebezpieczeństwa.
26,16 - Dygnitarze królewscy (wśród których Jeremiasz posiadał zwolenników) uznali autentyczność posłannictwa Jeremiasza, czyniąc zarzut bezpodstawnym.
26,18 - Mi 3,12.
26,19 - Wobec nawrócenia się do Pana, groźba kary nie została wypełniona.
26,20 - Głosząc ich zagładę, w przeciwieństwie do fałszywych proroków.
26,23 - Wypadki wydania zbiegów przez Egipt były rzadkie. Podówczas jednak Jojakim był ściśle związany z Egiptem, dzięki któremu został wyniesiony na tron.
26,24 - Achikam był jednym z najwybitniejszych doradców królewskich w tym czasie. Cała rodzina Szafana, kanclerza Jozjasza, sprzyjała Jeremiaszowi. Godoliasz, gubernator babiloński (po upadku Jerozolimy), był synem Achikama (Jr 40,5n) i gościł na swym dworze Proroka.
27,1 - Wstęp pióra redaktora, prawdopodobnie w niewłaściwym kontekście. Rozdział ten opowiada o zdarzeniach czwartego roku panowania Sedecjasza(594/593).
27,3 - Wysłannicy przybyli z misją dyplomatyczną zawiązania koalicji antybabilońskiej, w której Judea odgrywałaby znaczną rolę z uwagi na swoje sąsiedztwo z Egiptem, jej inicjatorem.
27,6 - Zob. przypis do Jr 25,9.
27,7 - Okres trwania przybliżony. Oprócz Nabuchodonozora zasiadało na tronie babilońskim jeszcze trzech królów, z których dwaj ostatni nie byli potomkami Nabuchodonozora.
27,9 - Fałszywi prorocy i wszelkiego rodzaju wieszczkowie zachęcali do przymierza antybabilońskiego (por. w. 14).
27,16 - Zabrane po zdobyciu miasta i świątyni w r. 597.
27,18 - Zabrano jedynie cenniejsze naczynia i przedmioty.
27,22 - Cyrus, król perski, zwrócił je Izraelitom po upadku imperium babilońskiego - por. Ezd 1,7-11.
28,1 - Jeden z fałszywych proroków z pokolenia Beniamina, a więc współziomek Jeremiasza. Jego proroctwo było, być może, reakcją na orędzie Jeremiasza z Jr 27,16nn.
28,8 - Treścią mów prorockich były przede wszystkim groźby.
28,10 - Jeremiasz celem wykazania konieczności podporządkowania się Nabuchodonozorowi obnosił publicznie jarzmo po Jerozolimie (Jr 27,2).
28,16 - Prawo przewidywało karę śmierci na proroka głoszącego słowo Boże bez upoważnienia przez Boga - por. Pwt 18,20.
29,1 - Wielu zesłanych przywódców nie wytrzymało zapewne trudów dalekiej podróży lub zostało na miejscu ukaranych śmiercią.
29,3 - Dwaj dygnitarze królewscy udający się w misji dyplomatycznej do Babilonu.
29,8 - Także w Babilonie fałszywi prorocy kontynuowali swoją działalność, z reguły antybabilońską. Dwóch spośród nich kazał stracić Nabuchodonozor w okrutny sposób (por. w. 21nn).
29,10 - Por. przypis do Jr 25,11.
29,14 - LXX opuszcza całą drugą część wiersza.
29,16 - Sedecjasza.
29,17 - Por. Jr 24,8.
29,24 - Jeden z fałszywych proroków (w. 31), przywódców duchowych uprowadzonych do Babilonu.
29,25 - "Imieniu" - jego zdania nie podzielali wszyscy wygnańcy. Sofoniasz był jednym z następców Paszchura (Jr 20,1nn) i zaufanym Sedecjasza (Jr 21,1; Jr 37,3).
29,26 - Na terenie świątyni występowali często ekstatycy. Przełożeni w świątyni mieli czuwać nad działalnością proroków, szczególnie przeciwną oficjalnym poglądom kół kapłańskich - por. Jr 20,1nn; Jr 26,1-9.
29,29 - Za rządów Sedecjasza Jeremiasz mógł swobodnie działać w świątyni. Sofoniasz nie spełnił więc żądań Szemejasza, ale ograniczył się do podania do wiadomości Prorokowi treści listu.
30,5 - Ucisk Izraela przebywającego w niewoli.
30,9 - Zbawienie narodu łączy się dla Jeremiasza z królewskim potomkiem dynastii Dawida (w sensie mesjańskim).
30,10 - Wiersze powtarza Jr 46,27n. LXX opuszcza je tutaj.
30,14 - Sprzymierzeńcy polityczni.
30,16 - Tych, co uciskali Izraela, spotka zasłużona kara (por. także w. 20).
30,21 - Mąż wybrany przez Boga, mający stale dostęp do Niego i pośredniczący między Nim a narodem.
31,2 - Wróci do własnego kraju po niewoli i długiej wędrówce - por. Pwt 12,9; Ps 95[94],11.
31,3 - Miłość Boża przewyższa wszystkie niewierności i grzechy narodu wybranego - por. w. 20.
31,4 - O odnowieniu życia religijno-moralnego; "bębenkami" - jednocześnie instrument muzyczny i ozdoba kobieca.
31,6 - Strażnicy obwieszczają m.in. początek świąt (nowiu księżycowego).
31,8 - Tj. z Babilonu. Powrót pod opieką Bożą będzie łatwy i dostępny nawet dla ułomnych i chorych.
31,9 - (Jr 31,9.20) - Mieszkańcy byłego państwa północnego. Por. Oz 11,1.8n.
31,12 - Błogosławieństwo Boże po powrocie z niewoli w postaci urodzaju plonów i obfitych stad.
31,14 - Ze zwierząt ofiarnych.
31,15 - Matka Józefa i Beniamina (Rdz 30,22nn; Rdz 35,16-20), a babka Efraima i Manassesa, dwóch protoplastów pokoleń państwa północnego (Rdz 41,51n). Rama była miejscowością leżącą 8 km od Jerozolimy, na pograniczu między Izraelem a Judą.
31,19 - "Uderzyłem się w biodro" - gest żalu i pokuty. "Hańba młodości" nawiązuje do schizmy religijnej i późniejszego bałwochwalstwa w państwie północnym.
31,20 - (Jr 31,9.20) - Mieszkańcy byłego państwa północnego. Por. Oz 11,1.8n.
31,22 - "Chwiejna" - wielu Izraelitów wahało się powrócić do zniszczonego kraju. "Pan... o męża" - wiersz trudny i niezbyt jasny. Najprawdopodobniej chodzi o jakiś cudowny znak zachęcający opornych Judejczyków do powrotu (inaczej LXX) do własnej ziemi. Będzie to albo wznowienie dawnej miłości narodu (niewiasta) do Boga (mąż), albo idzie o perspektywę beztroskiego życia w kraju po powrocie z niewoli. Nieliczna grupa Ojców Kościoła i starszych egzegetów dopatrywała się tu aluzji do dzieła i życia Najświętszej Maryi Panny (chodziłoby jednak o sens przystosowany, a nie zamierzony przez autora).
31,26 - Oderwana refleksja należąca do zupełnie innego proroctwa lub raczej glosa wprowadzona następnie do tekstu.
31,27 - Zapewnia im pomyślny rozwój.
31,28 - Por. Jr 1,10.
31,29 - Ustanie sarkastyczne przysłowie na temat zbiorowej odpłaty w ST, powtarzane chętnie w okresie upadku religijno-moralnego pod koniec monarchii. Sens: cierpienia spotykają człowieka za winy przodków, więc wyrabianie należytej postawy moralnej nie jest celowe, a nawet zbędne. Jr zapowiada w przyszłym okresie odnowienia odpowiedzialność jedynie osobistą. Ez 18,1-32 zakazuje używania tego przysłowia, ustalając, że "umrze tylko osoba, która zgrzeszyła" (Ez 18,4).
31,31 - (Jr 31,31-34) - Proroctwo o Nowym Przymierzu, które zawrze Bóg w okresie odnowienia ze swoim ludem. Jezus powołał się na nią na Ostatniej Wieczerzy ustanawiając Nowe Przymierze we Krwi swojej (Łk 22,20; 1 Kor 11,25). Tekst ten cytuje i komentuje Hbr 8,8-13.
31,32 - Przymierze synajskie.
31,33 - Nowe Prawo tego przymierza nie będzie czymś narzuconym z zewnątrz i nakazanym, lecz spontanicznym dążeniem ich serca.
31,34 - Wszyscy uczestnicy Nowego Przymierza otrzymają wewnętrzny dar oświecający. Por. Ez 36,26nn; Jl 3,1n.
31,35 - Niezmienne prawa natury ustalone przez Boga gwarantują wieczną przynależność Izraela do Pana. Wiersze nie łączą się bezpośrednio z proroctwem o Nowym Przymierzu.
31,38 - "Wieża Chananeela" - por. Za 14,10; Ne 3,1; Ne 12,39. "Brama Narożna" - por. 2 Krl 14,13; Za 14,10.
31,39 - Nazwy bliżej nieznane.
31,40 - "Dolina" - Ge-Hinnom, zob. Jr 19,6. "Brama Końska" - zob. Ne 3,27n. Por. też Ez 48,30-35.
32,1 - Rok 588/587.
32,3 - Raczej idzie o wielokrotne zapowiedzi tej treści niż o jedno konkretne proroctwo.
32,7 - Widocznie znajdował się w mieście jako zbieg z pobliskiego Anatot. Jeremiasz, przebywając pod strażą, mógł przyjmować u siebie inne osoby.
32,11 - Kontrakt sporządzano w dwóch wykonaniach, pierwsze zwijano i pieczętowano, drugie służyło za dowód kupna. Zapieczętowany dokument otwierano jedynie w razie sporu sądowego.
32,12 - Sekretarz i przyjaciel Jeremiasza.
32,15 - Akt kupna ziemi w oblężonym mieście był symboliczny i miał podkreślić zapowiedź wznowienia życia po okresie kary.
32,18 - W przeciwieństwie do Jr 31,29n, mówiąc o przyszłości, Jr wyznaje tu klasyczną zasadę odpłaty zbiorowej z Wj 20,5.
32,22 - Por. przypis do Jr 11,5.
32,24 - Okres poprzedzający upadek Jerozolimy.
32,30 - Prawdopodobnie glosa.
32,34 - Za czasów Manassesa (zob. przypis do Jr 15,4).
32,35 - Por. Jr 7,31; Jr 19,6.
32,36 - LXX: "ty mówisz".
32,40 - Zob. Jr 31,31-34.
33,5 - Bóg będzie walczył przeciw Izraelitom; zob. Jr 21,5.
33,9 - Por. Jr 4,2 z przypisem.
33,11 - Wezwanie kultowe częste w ST: por. np. Ps 106[105],1; Ps 107[106],1; Ps 136[135],1; 1 Krn 16,34.
33,13 - Pasterz liczył stada dotykając ręką każdej sztuki.
33,15 - Zob. Jr 23,5n. Zapowiedź mesjańska ma tu charakter raczej kolektywny.
33,19 - (Jr 33,19-26) - Urywek pochodzenia późniejszego.
33,24 - Kontrowersja z przeciwnikami dynastii Dawida i kapłaństwa lewickiego, zapewne po powrocie z niewoli babilońskiej.
34,5 - Żałobny ceremoniał królewski - por. Jr 22,18; 2 Krn 16,14.
34,7 - Dwa miasta położone na płd.-zach. od Jerozolimy. Z okresu poprzedzającego to oblężenie zachowały się gliniane tabliczki z korespondencją wojskową garnizonu w Lakisz. Jedna z nich wspomina o proroku siejącym defetyzm wśród walczących. Oba miasta padły przed zdobyciem Jerozolimy.
34,9 - W Izraelu zaprzedawanie się w niewolę współziomków było tolerowane przez Prawo, choć nie brak i głosów sprzeciwu (Kpł 25,46; 2 Krn 28,8-15). W każdym razie należało im zwrócić wolność bez wykupu po sześciu latach służby (por. w. 14 oraz Wj 21,2-6) albo w roku jubileuszowym (Kpł 25,39-46). Zaniedbanie tego przepisu postanowili mieszkańcy Jerozolimy naprawić w obliczu niebezpieczeństwa; chodziło także o wzmocnienie potencjału obronnego miasta.
34,11 - Po chwilowym odstąpieniu Babilończyków od oblężenia posiadacze niewolników złamali przyrzeczenie dane Bogu (por. w. 16).
34,18 - Przyrzeczenie miało charakter uroczystego przymierza, zawartego wobec Boga i potwierdzonego ofiarą. Kontrahenci, na znak zobowiązania i zgody na karę (w wypadku przekroczenia), przechodzą między dwoma połowami zabitego zwierzęcia ofiarnego (por. Rdz 15,9n.17n). Postępek mieszkańców Jerozolimy był wiarołomstwem wobec Boga, który spełni groźbę tego przymierza i postąpi z nimi tak, jak ze zwierzęciem ofiarnym.
35,2 - Rekabici należący do plemienia Kenitów (?) - por. 1 Krn 2,55 - przybyli z Izraelitami do Palestyny i zamieszkali z nimi na płd. kraju. Pozostawali zawsze wierni jahwizmowi i pierwotnemu ideałowi życia wędrownego. Jonadab, syn Rekaba (2 Krl 10,15nn), nadał im swoiste prawodawstwo, którego pilnie przestrzegali.
35,3 - Imię to było dość częste i występowało także u Rekabitów.
35,11 - W służbie babilońskiej.
35,19 - Będą mieli udział w zbawczych obietnicach. Rekabici nie brali udziału w służbie liturgicznej w świątyni.

Powiązane utwory

Daj nam, o Panie, nowe serce Lucien Deiss, Gizela Skop - Ez 36,26; Jr 31,31-34

Exsultate Deo - 4-głosowy chór a cappella (SATB)

Zobacz rozdział