31 15 To mówi Pan: «Słuchaj! W Rama daje się słyszeć lament i gorzki płacz. Rachel* opłakuje swoich synów, nie daje się pocieszyć, bo już ich nie ma».
48 11 Moab się cieszył spokojem od swojej młodości, spoczywał bezpiecznie na swoich drożdżach. Nie był przelewany z naczynia do naczynia* ani nie szedł na wygnanie. Dlatego też zachował swój smak, a zapach jego nie uległ zmianie.
20 14 * Niech będzie przeklęty dzień, w którym się urodziłem! Dzień, w którym porodziła mnie matka moja, niech nie będzie błogosławiony! [...]