50 6 Naród mój był trzodą zbłąkaną, ich pasterze* zaprowadzili ją na górskie manowce; chodzili z góry na górę, zapomnieli o swym legowisku.
38 4 Przywódcy więc powiedzieli do króla: «Niech umrze ten człowiek, bo naprawdę obezwładnia on ręce żołnierzy, którzy pozostali w tym mieście, i ręce całego ludu, gdy mówi do nich podobne słowa. Człowiek ten nie szuka przecież pomyślności dla tego ludu, lecz nieszczęścia». [...]
12 1 Sprawiedliwość jest przy Tobie, Panie, jeśli zacznę prowadzić spór z Tobą. Chciałbym jednak mówić z Tobą o słuszności: Dlaczego życie przewrotnych upływa pomyślnie?* Dlaczego wszyscy przewrotni zażywają pokoju? [...]