2 22 Zwołałeś jak gdyby na święto wszystkie me trwogi zewsząd. Nikt się w dniu gniewu Pańskiego nie ostał, nie umknął: tych, co pieściłam, chowałam, wróg mój wyniszczył.
2 15 W dłonie klaszczą nad tobą, wszyscy, co drogą przechodzą, gwiżdżą* i kiwają głowami nad Córą Jeruzalem: «Więc to ma być Miasto*, cud piękna, radość całego świata?» [...]
1 1 Ach! Jakże zostało samotne miasto tak ludne, jak gdyby wdową się stała przodująca wśród ludów, władczyni nad okręgami cierpi wyzysk jak niewolnica.