MĄDROŚĆ W DZIEJACH
Egipt a Izrael: anioł śmierci
18 13 Ci, którzy wskutek czarów w nic nie wierzyli, po zagładzie pierworodnych uznali, że lud jest synem Bożym.
14 Gdy głęboka cisza zalegała wszystko, a noc w swoim biegu dosięgała połowy,
15 wszechmocne Twe słowo z nieba, z królewskiej stolicy, jak miecz ostry niosąc Twój nieodwołalny rozkaz*, jak srogi wojownik runęło pośrodku zatraconej ziemi.
16 I stanąwszy, napełniło wszystko śmiercią: nieba sięgało i rozchodziło się po ziemi.
17 I zaraz zaczęły ich trapić straszne senne widziadła, i opadła ich trwoga nieoczekiwana.
18 A padając każdy gdzie indziej na wpół umarły, wyjawiał przyczynę, dla której umierali:
19 trapiące ich sny uprzedziły ich o tym, by nie ginęli w nieświadomości, czemu strasznie cierpią.