Mt 24,1-8

DZIAŁALNOŚĆ JEZUSA W JUDEI I W JEROZOLIMIE
MOWA O ZBURZENIU JEROZOLIMY I PRZYJŚCIU CHRYSTUSA
Zniszczenie świątyni*
24 1 Gdy Jezus szedł po wyjściu ze świątyni, podeszli do Niego uczniowie, aby Mu pokazać budowle świątyni. 2 Lecz On rzekł do nich: «Widzicie to wszystko? Zaprawdę, powiadam wam, nie zostanie tu kamień na kamieniu, który by nie był zwalony». 3 A gdy siedział na Górze Oliwnej, podeszli do Niego uczniowie i pytali na osobności: «Powiedz nam, kiedy to nastąpi i jaki będzie znak Twego przyjścia i końca świata?»*
Początek boleści
4 Na to Jezus im odpowiedział: «Strzeżcie się, żeby was kto nie zwiódł. 5 Wielu bowiem przyjdzie pod moim imieniem i będą mówić: Ja jestem Mesjaszem*. I wielu w błąd wprowadzą. 6 Będziecie słyszeć o wojnach i o pogłoskach wojennych; uważajcie, nie trwóżcie się tym. To musi się stać, ale to jeszcze nie koniec! 7 Powstanie bowiem naród przeciw narodowi i królestwo przeciw królestwu. Będzie głód i zaraza, a miejscami trzęsienia ziemi. 8 Lecz to wszystko jest dopiero początkiem boleści.


Przypisy

24,1 - (Mt 24,1-8) - Por. Mk 13,1-8; Łk 21,5-11.
24,3 - Być może, że w swej mowie do Apostołów Jezus odróżniał wyraźnie przepowiednie o zburzeniu Jerozolimy od przepowiedni dotyczących końca świata i swego przyjścia. Tak, jak je przedstawia Mt, jest czasem bardzo trudną rzeczą odróżnić jedne od drugich. Trzeba raczej przyjąć, że z wyjątkiem Mt 25,31-42, mowa eschatologiczna Jezusa odnosi się zarówno do zburzenia Jerozolimy, jak i do końca świata. Jezus posługuje się tu stylem apokaliptycznym: mówi o zburzeniu Miasta Świętego i następnie o końcu świata. Samo zburzenie Jerozolimy i świątyni było "dniem Pańskim" dla ST. Wówczas Jezus przyszedł, żeby zapoczątkować swoje królestwo. Drugi raz przyjdzie przy końcu wieków, żeby je przekazać Ojcu, aby Bóg był wszystkim we wszystkich (1 Kor 15,28).
24,5 - Przed rokiem 70 wielu awanturników podawało się za Mesjasza.

Zobacz rozdział