3 5 Zaklinam was, córki jerozolimskie, na gazele i na łanie pól: nie budźcie ze snu, nie rozbudzajcie ukochanej, póki nie zechce sama*.
7 7 O jak piękna jesteś, jakże wdzięczna, umiłowana, pełna rozkoszy! [...]
2 8 Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi! Biegnie przez góry, skacze po pagórkach. [...]