3 6 * Kim jest ta, co się wyłania z pustyni wśród słupów dymu*, owiana wonią mirry i kadzidła, i wszelkich wonności kupców?
4 8 Z Libanu przyjdź, oblubienico, z Libanu przyjdź i zbliż się! Zstąp ze szczytu Amany, z wierzchołka Seniru i Hermonu, z jaskiń lwów, z gór lampartów*.
7 2 Jak piękne są twe stopy w sandałach, księżniczko! Linia twych bioder jak kolia*, dzieło rąk mistrza.