Prz 22,17-26,28
23 1 Gdy z możnym do stołu usiądziesz, pilnie uważaj, co masz przed sobą; 2 nóż sobie przyłóż do gardła, jeśli masz gardło żarłoczne. 3 Nie pożądaj jego przysmaków, bo to pokarm zwodniczy. 4 O bogactwo się nie ubiegaj i odstąp od twojej chytrości! 5 Gdy utkwisz w nim wzrok - już go nie ma, bo skrzydła sobie przyprawi - jak orzeł, co odlatuje ku niebu. 6 Z nieżyczliwym człowiekiem nie ucztuj, nie pożądaj jego przysmaków; 7 jak ktoś, kto dogadza apetytowi, tak samo i on [postępuje]. «Jedz i pij!» - mówi do ciebie, a w sercu ci nie jest przychylny. 8 Zwrócisz spożyty kawałek, słów miłych użyjesz na próżno. 9 Nie mów do uszu głupiego, bo wzgardzi mądrością twej mowy. 10 Nie przesuwaj prastarej miedzy, na pole sierot nie wstępuj, 11 bo mocny jest ich Obrońca*, przeciw tobie ich sprawę obróci. 12 Do pouczeń serce swe nakłoń, do mądrych słów - swoje uszy! 13 Karcenia chłopcu nie żałuj, gdy rózgą uderzysz - nie umrze. 14 Ty go uderzysz rózgą, a od Szeolu zachowasz mu duszę. 15 Synu, gdy mądre twe serce, i własne me serce się cieszy; 16 moje wnętrze* także się weseli, gdy usta twe mówią, co słuszne. 17 Niech twoje serce nie zazdrości grzesznikom, lecz zabiega tylko o bojaźń Pańską: 18 gdyż przyszłe życie istnieje*, nie zawiedzie cię twoja nadzieja. 19 Słuchaj, mój synu - bądź dobry, prostą drogą prowadź twe serce, 20 nie bądź z tych, co winu hołdują lub mięsem się lubią obżerać; 21 bo pijak i żarłok jest w nędzy, ospałość chodzi w łachmanach. 22 Słuchaj ojca, który cię zrodził, i nie gardź twą matką, staruszką! 23 Nie sprzedawaj - nabywaj prawdę, mądrość, karność, rozwagę! 24 Raduje się ojciec prawego, kto zrodził mądrego, się cieszy; 25 niech się weselą twój ojciec i matka, twa rodzicielka niech będzie szczęśliwa. 26 Synu, daj mi swe serce, dróg moich niech strzegą twe oczy, 27 bo dołem głębokim jest nierządnica, a ciasną studnią jest obca niewiasta, 28 czatuje jakby rozbójnik, pomnaża niewiernych w narodzie. 29 * U kogo «Ach!», u kogo «Biada!», u kogo swary, u kogo żale, u kogo rany bez powodu, u kogo oczy są mętne? 30 U przesiadujących przy winie, u chodzących próbować amfory*. 31 Nie patrz na wino, jak się czerwieni, jak pięknie błyszczy w kielichu, jak łatwo płynie [przez gardło]: 32 bo w końcu kąsa jak żmija, swój jad niby wąż wypuszcza; 33 twoje oczy dostrzegą rzeczy dziwne, a serce twe brednie wypowie. 34 Zdajesz się spać na dnie morza lub spoczywać na szczycie masztu*. 35 «Obili mnie, nic nie poczułem, chłostali, nic nie wiedziałem. Kiedyż się zbudzę? Jeszcze nadal go pragnę...»
26 1 Jak śnieg w lecie, deszcz we żniwa, tak cześć nie przystoi głupiemu. 2 Jak ptak, co ucieka, wróbel, co leci, tak niesłuszne przekleństwo - bez skutku*. 3 Na konia - bicz, na osła - wędzidło, a kij na plecy głupiego. 4 * Nie odpowiadaj głupiemu według jego głupoty, byś nie stał się jemu podobnym. 5 Głupiemu odpowiadaj według jego głupoty, by nie pomyślał, że mądry. 6 Nogi sobie odcina, szkody się nabawi, kto posyła wiadomość przez głupca. 7 Jak chwieją się nogi chromego, tak w ustach głupiego przysłowie. 8 Jak kamień przywiązać do procy, tak cześć oddawać głupiemu. 9 Cierń wpił się w rękę pijaka, a przysłowie - w usta głupców. 10 Jak łucznik raniący przechodniów, tak ten, kto głupca najmuje lub pijaka-przechodnia. 11 Jak pies do wymiotów powraca*, tak głupi powtarza szaleństwa. 12 Widziałeś takiego, co mądry w swych oczach? Więcej nadziei w głupim niż w takim. 13 Leniwy mówi: «Lwica na drodze, lew jest na miejscach otwartych». 14 Kręcą się drzwi na zawiasach, a człowiek leniwy na łóżku. 15 Wyciągnął leniwy swą rękę do misy, trudno mu ją do ust doprowadzić. 16 Leniwy ma się za mądrzejszego niż siedmiu, co odpowiada rozumnie. 17 Chwyta za uszy* psa, który biegnie - kto w cudze spory się miesza. 18 Jak ten, co rzuca bezmyślnie strzały, oszczepy i śmierć - 19 tak człowiek, co zwodzi bliźniego i mówi: «To tylko dla żartu». 20 Bez drew zagaśnie ognisko, bez donosiciela spór zniknie. 21 Węgiel dla żaru, drwa dla ognia - a człowiek kłótliwy - do wzniecania sporu. 22 Słowa donosiciela są jak przysmaki: zapadają do głębi wnętrzności. 23 Czym na garnku glinianym srebrna polewa, tym wargi palące, a w sercu zło*. 24 Ustami wróg zwodzi - a w sercu kryje podstęp*. 25 Nie ufaj miłemu głosowi, gdyż siedem ohyd ma w sercu; 26 choć się zatai nienawiść podstępnie, to złość się wyda na zgromadzeniu. 27 Kto kopie dół - weń wpada, a kamień wraca na tego, co go toczy. 28 Fałszywy język nie znosi skrzywdzonych*, usta przymilne powodem zguby.
Przypisy
22,17 - Prz 22,17-24,34 - Urywek ten jest wolnym przekładem lub naśladownictwem pouczeń egipskich Amenemope.22,20 - Wyraz różnie tłum.
22,28 - Por. Prz 23,10; Pwt 19,14.
22,29 - Tzn. będzie służył królowi.
23,11 - Dosł.: goel z Lb 35,12-27; por. Wj 22,21n.
23,16 - Dosł.: "nerki".
23,18 - W kananejskim dialekcie z epoki brązu słowo to występuje w tym samym znaczeniu; tekst ugarycki: "śmiertelnik przyszłe życie jakże osiągnie?" (por. Prz 10,16; Prz 11,19; Prz 12,28; Prz 24,14.20).
23,29 - Por. Prz 31,4-7.
23,30 - Naczynia zawierające wino nierozcieńczone.
23,34 - Inni: "góry".
24,5 - Inni: "Człowiek mądry ma moc, a rozumny zwiększa swą siłę".
24,6 - Zob. Prz 11,14.
24,11 - Autor wychodzi z założenia, że skazano ich niesprawiedliwie. Związek z wierszem następnym nie jest oczywisty.
24,16 - Sens: sprawiedliwy nawet przy siedmiu nieszczęściach jeszcze się podniesie, a grzesznik raz wpadnie w nieszczęście na zawsze.
24,18 - Podstawą jest kara za grzechy, należna temu, kto popełnia występek. Radość z cudzego nieszczęścia jest już tym samym karygodna.
24,34 - Zob. Prz 6,11.
25,5 - Złego doradcę (por. przypis do Prz 21,30).
25,7 - Por. Łk 14,7-11.
25,8 - Sens przyp. w tym podziale: "pochopne oskarżenie może przynieść wstyd w razie przegrania sprawy".
25,10 - Wlg: "By snadź usłyszawszy nie natrząsał się z ciebie i nie przestałby ci w oczy wyrzucać. Łaska i przyjaźń wolnymi czynią; chowaj je sobie, byś nie był pośmiewiskiem".
25,15 - Tzn. przełamie trudności.
25,22 - Sens: szlachetna zemsta go zawstydzi. Por. Rz 12,20.
25,24 - Zob. Prz 21,9.
25,26 - Ulega pokusie złych (por. Prz 1,8n).
25,27 - Inni tłum.: "i szukać zbyt wielkich zaszczytów".
26,2 - Przekleństwo nie działa automatycznie (por. Lb 23,8).
26,4 - Sprzeczność pozorna, a zamierzona, polega na dwojakim znaczeniu "według jego głupoty". Sens: Nie pochwalaj głupich, abyś nie był do nich podobny, ale tak im odpowiadaj, jak na to zasługują.
26,11 - Por. 2 P 2,22.
26,17 - LXX: "ogon".
26,23 - Obraz nieszczerości ujawniającej się prędzej czy później. Zamiast "palące" LXX czyta: "gładkie".
26,24 - Wlg: "Po mowie bywa poznany nieprzyjaciel, kiedy w sercu rozmyśla zdrady".
26,28 - Dosł.: "Tych, których zasmucił".