Prz 5,1-9,18

OGÓLNE NAPOMNIENIA MĄDROŚCI
Cudzołóstwo a wierność
Cudza żona
5 1 Ku mojej mądrości zwróć się, mój synu, ku mojej rozwadze nakłoń swe ucho, 2 abyś zachował roztropność, twe usta niech strzegą rozsądku! 3 Bo miód wycieka z warg obcej*, podniebienie jej gładkie jak olej, 4 lecz w końcu będzie gorzka niby piołun i ostra jak miecz obosieczny. 5 Jej nogi zstępują ku śmierci, do Szeolu* zmierzają jej kroki, 6 byś nie ujrzał drogi życia, jej ścieżki wiją się niedostrzegalnie*.
Skutki cudzołóstwa
7 Więc teraz, mój synu, posłuchaj: nie odstępuj od moich pouczeń; 8 idź drogą swą od niej daleko, pod drzwi jej domu nie podchodź, 9 byś obcym swej sławy nie oddał, a lat swych okrutnikowi, 10 by z pracy twej inni nie tyli, by mienie twe nie szło w dom obcy. 11 Na końcu przyjdzie ci wzdychać, gdy ciało i siły wyczerpiesz. 12 Powiesz: «Nie cierpiałem upomnień - nauką wzgardziło moje serce, 13 nie dbałem na głos wychowawców, nie dawałem posłuchu nauczającym mnie; 14 o włos, a popadłbym w wielkie nieszczęście pośród rady i zgromadzenia».
Wierność małżeńska
15 Pij wodę z własnej cysterny*, tę, która płynie z twej studni. 16 Na zewnątrz mają bić twoje źródła? Tworzyć na placach strumienie? 17 Niech służy dla ciebie samego, a nie innym wraz z tobą; 18 niech źródło twe świętym* zostanie, znajduj radość w żonie młodości. 19 Przemiła to łania i wdzięczna kozica*, jej piersią upajaj się zawsze, w miłości jej stale czuj rozkosz! 20 Po cóż, mój synu, upajać się obcą i obejmować piersi nieznanej?
Nieprawość zgubą człowieka
21 Bo drogi ludzkie - przed oczyma Pana, On widzi wszystkie ich ścieżki. 22 Gdy grzesznym nieprawość owładnie, trzymają go więzy występku. 23 Umrze on z braku nauki, pobłądzi z ogromu głupoty.
Cztery przestrogi
Poręka
6 1 Gdy za bliźniego ręczyłeś, mój synu, gdy za obcego* ręką świadczyłeś - 2 słowami swych ust się związałeś, mową warg własnych jesteś schwytany. 3 Uwolnij się, uczyń to, synu, boś dostał się w ręce bliźniego: idź, biegnij* i na bliźniego nalegaj; 4 oczom swym zamknąć się nie daj, powiekom nie dozwól odpocząć; 5 jak gazela wyrwij się z ręki, jak ptaszek z potrzasku ptasznika.
Lenistwo
6 Do mrówki się udaj, leniwcze, patrz na jej drogi - bądź mądry: 7 nie znajdziesz u niej zwierzchnika ni stróża żadnego, ni pana, 8 a w lecie gromadzi swą żywność i zbiera swój pokarm we żniwa. 9 Jak długo, leniwcze, chcesz leżeć? A kiedyż ze snu powstaniesz? 10 Trochę snu i trochę drzemania, trochę założenia rąk, aby zasnąć: 11 a przyjdzie na ciebie nędza jak włóczęga i niedostatek - jak biedak żebrzący*.
Przewrotność
12 Człowiekiem nikczemnym jest i nicponiem: kto chodzi z kłamstwem na ustach, 13 oczyma strzela, szurga nogami, palcami swymi wskazuje; 14 a w sercu podstęp ukrywa, stale przemyśliwa zło, jest podnietą do kłótni. 15 Dlatego nagle zagłada nań przyjdzie: w mgnieniu oka zniszczony - i nieodwracalnie.
Przedmiot odrazy Pana
16 * Tych sześć rzeczy w nienawiści ma Pan, a siedem budzi u Niego odrazę: 17 wyniosłe oczy, kłamliwy język, ręce, co krew niewinną wylały, 18 serce knujące złe plany, nogi, co biegną prędko do zbrodni, 19 świadek fałszywy, co kłamie, i ten, kto wznieca kłótnie wśród braci.
Wierność przestrogom
20 Strzeż, synu, nakazów ojca, nie gardź nauką matki, 21 w sercu je wyryj na zawsze i zawieś sobie na szyi! 22 Gdy idziesz, niech one cię wiodą, czuwają nad tobą, gdy zaśniesz; gdy budzisz się - mówią do ciebie: 23 bo lampą jest nakaz, a światłem Prawo*, drogą do życia - upomnienie, nagana.
Niebezpieczeństwo cudzołóstwa
24 One cię strzegą przed złą kobietą, przed obcą, choć język ma gładki: 25 jej wdzięków niech serce twoje nie pragnie, powiekami jej nie daj się złowić, 26 bo nierządnicy wystarczy kęs chleba, zamężna zaś czyha na cenne życie*. 27 Czy schowa kto ogień w zanadrzu, by nie zajęły się jego szaty? 28 Czy kto pójdzie po węglach ognistych, a stóp nie poparzy? 29 Tak ten, kto idzie do żony bliźniego, kto jej dotknie, nie ujdzie karania. 30 Nie ma hańby dla tego, kto kradnie, by wnętrze napełnić, gdy głodny; 31 a siedmiokrotnie zwróci złapany , wszystko, co w domu ma, odda. 32 Lecz kto cudzołoży, ten jest niemądry: na własną zgubę to czyni. 33 Chłostę i wstyd on tu znajdzie, a jego hańba się nie zmaże: 34 bo zazdrość pobudza gniew męża, nie okaże litości w dniu pomsty, 35 na okup za winę nie spojrzy, dary odrzuci, choćbyś je mnożył.
Przeciw uwodzicielce
Przestroga dla młodzieńca
7 1 Synu, przestrzegaj słów moich, moje nakazy przechowuj u siebie! 2 Strzeż mych nakazów, byś żył, jak źrenicy oka - mych uwag. 3 Do palca je swego przymocuj, na tablicy serca je zapisz. 4 Mów do mądrości: «Ma siostro!»*, przyjaciółką nazywaj roztropność, 5 abyś się ustrzegł przed cudzą żoną, przed obcą, co mowę ma gładką.
Niebezpieczeństwo
6 Przez okno bowiem swego domu, przez kratę się przyglądałem, 7 ujrzałem wśród nieświadomych, poznałem pomiędzy chłopcami młodzieńca lekkomyślnego. 8 Przechodził ulicą obok narożnika, na drogę do domu jej wstąpił, 9 o zmroku, o późnej godzinie, pod osłoną nocnych ciemności.
Zasadzka
10 Oto kobieta wychodzi naprzeciw - strój nierządnicy, a zamiar ukryty, 11 wzburzona, nieopanowana, nie ustoi w domu jej noga: 12 to na ulicy, to na placu, na każdym rogu czatuje.
Pokusa
13 Chwyciła go i obejmuje, z bezczelną miną doń rzekła: 14 «Miałam złożyć ofiarę biesiadną*, dziś dopełniłam swych ślubów, 15 wyszłam tobie naprzeciw, zaczęłam cię szukać, znalazłam. 16 Kilimem swe łoże wysłałam, kobiercem wzorzystym z Egiptu, 17 swą pościel mirrą skropiłam, aloesem i cynamonem. 18 Chodź, pijmy rozkosz do rana, miłością się cieszmy, 19 bo mąż poza domem przebywa, udał się w drogę daleką: 20 wór pieniędzy zabrał ze sobą, ma wrócić na pełnię księżyca».
Upadek
21 Omamiła go długą namową, pochlebstwem swych warg go uwiodła; 22 podążył tuż za nią niezwłocznie, jak wół, co idzie na rzeź, jak jeleń związany powrozem*, 23 aż strzała przeszyje wątrobę; jak wróbel, co wpada w sidło, nieświadom, że idzie o życie.
Upomnienie
24 Teraz, synowie, słuchajcie mnie, zważajcie na słowa ust moich; 25 niechaj twe serce w jej stronę nie zbacza, po ścieżkach jej się nie błąkaj; 26 bo wielu raniła, strąciła ich wielu - a wszystkich zabiła. 27 Dom jej drogą jest do Szeolu: co w podwoje śmierci prowadzi.
Mądrość zaleca samą siebie
Nawoływanie Mądrości
8 1 Czyż Mądrość* nie nawołuje? nie wysila głosu Roztropność? 2 Na najwyższym szczycie, przy drodze, na rozstaju zasiada, 3 przy bramach, u wejścia do miasta, w przejściach głos swój podnosi: 4 «Odzywam się do was, mężowie, wzywam was, synowie ludzcy, 5 prostacy - mądrości się uczcie, nierozumni - nabierzcie rozsądku! 6 Słuchajcie, mówię rzeczy wzniosłe, z warg moich wychodzi prawość, 7 podniebienie me prawdę podaje, wstrętna mym wargom nieprawość. 8 Moje wszystkie mowy są słuszne - obcy mi fałsz i krętactwo - 9 dla rozumnych one wszystkie są jasne, prawe dla tych - co mądrość posiedli. 10 Nabądźcie moją naukę - nie srebro, raczej wiedzę - niż złoto najczystsze; 11 bo mądrość cenniejsza od pereł i żaden klejnot nie jest jej równy».
Zalety mądrości
12 Jam Mądrość - Roztropność mi bliska*, posiadam wiedzę głęboką. 13 Bojaźnią Pańską - zła nienawidzić. Nie znoszę dumy, złych dróg, wyniosłości ust przewrotnych. 14 Moja jest rada i stałość, moja - rozwaga, potęga*. 15 Dzięki mnie królowie panują, słusznie wyrokują urzędnicy. 16 Dzięki mnie rządzą władcy i wielmoże - rządcy prawowierni. 17 Tych kocham, którzy mnie kochają, znajdzie mnie ten, kto mnie szuka. 18 Bogactwo jest ze mną i sława, wspaniałe dobra i prawość; 19 mój owoc cenniejszy niż złoto, a plony niż srebro najczystsze. 20 Drogą prawości ja kroczę, ścieżkami sprawiedliwości, 21 by przyjaciół obsypać bogactwem i napełnić ich skarbce.
Towarzyszka Stwórcy
22 Pan mnie stworzył, swe arcydzieło, jako początek swej mocy, od dawna, 23 od wieków jestem stworzona, od początku, nim ziemia powstała. 24 Przed oceanem* istnieć zaczęłam, przed źródłami pełnymi wody; 25 zanim góry zostały założone, przed pagórkami zaczęłam istnieć; 26 nim ziemię i pola uczynił - początek pyłu na ziemi*. 27 Gdy niebo umacniał, z Nim byłam, gdy kreślił* sklepienie nad bezmiarem wód, 28 gdy w górze utwierdzał obłoki, gdy źródła wielkiej otchłani umacniał*, 29 gdy morzu stawiał granice, by wody z brzegów nie wyszły, gdy kreślił fundamenty pod ziemię. 30 Ja byłam przy Nim mistrzynią*, rozkoszą Jego dzień po dniu, cały czas igrając przed Nim, 31 igrając na okręgu ziemi, znajdując radość przy synach ludzkich.
Uwagi końcowe
32 Więc teraz, synowie, słuchajcie mnie, szczęśliwi, co dróg moich strzegą. 33 Przyjmijcie naukę i stańcie się mądrzy, pouczeń mych nie odrzucajcie! 34 Błogosławiony ten, kto mnie słucha, kto co dzień u drzwi moich czeka, by czuwać u progu mej bramy, 35 bo kto mnie znajdzie, ten znajdzie życie i uzyska łaskę u Pana; 36 kto mnie nie znajdzie, duszę swą rani, śmierć kocha każdy, kto mnie się wyrzeka.
Biesiada Mądrości
Zaproszenie gości
9 1 Mądrość zbudowała sobie dom i wyciosała siedem kolumn*, 2 nabiła zwierząt, namieszała* wina i stół zastawiła. 3 Służące wysłała, by wołały z wyżynnych miejsc miasta: 4 «Prostaczek niech do mnie tu przyjdzie». Do tego, komu brak mądrości, mówiła: 5 «Chodźcie, nasyćcie się moim chlebem, pijcie wino, które zmieszałam. 6 Odrzućcie głupotę i żyjcie, chodźcie drogą rozwagi!»
Wykluczenie od mądrości
7 Kto poucza szydercę, ściąga na siebie wzgardę, strofując nieprawego, sam sobie szkodzi*. 8 Nie strofuj szydercy, by cię nie znienawidził, strofuj mądrego, a będzie cię kochał. 9 Ucz mądrego, a stanie się mędrszy, oświeć mądrego, a zwiększy swą wiedzę.
Błogosławieństwo mądrości
10 Treścią* mądrości jest bojaźń Pańska, rozsądkiem - poznanie Świętego. 11 Dzięki mnie twe dni się pomnożą, lata życia będą ci dodane. 12 Pomagasz sobie, gdy jesteś rozumny, a gdyś szydercą, sam na tym ucierpisz.
Biesiada Głupoty
13 Niewiasta Głupota* ciągle się rzuca, Pustota niczego nie pojmie. 14 Przy bramie swego domu usiadła, na tronie*, na wyżynach w mieście, 15 by wołać na przechodzących drogą, na tych, co prosto idą swymi ścieżkami. 16 «Niech zboczy tu niedoświadczony» - odzywa się do tego, komu brak mądrości: 17 «Przyjemna jest woda kradziona, chleb [wzięty] skrycie jest smaczny». 18 Nie myśli się o tym, że tam bawią zmarli*, jej zaproszeni - w głębinach Szeolu.


Przypisy

5,3 - Por. Prz 2,16. Zwraca się dzisiaj uwagę na podwójne znaczenie cudzołożnicy w Prz 1-9, ukazuje się jako symbol kultu pogańskiego, o czym często mówili prorocy (por. Oz 1-3; Jr 2,1n.20-24; Ez 23).
5,5 - Szeol jest równoznaczny ze śmiercią w znaczeniu teologiczno-moralnym: stan kary za złe życie, poza swoim znaczeniem lokalnym (por. Prz 5,9-14).
5,6 - Inni popr.: "ona nie dostrzega... nie zważa".
5,15 - "Cysterna", "studnia", "źródło" oznaczają własną żonę, która od swej młodości wiernie z mężem dzieliła dolę i niedolę (por. w. 19).
5,18 - LXX: "własnym".
5,19 - LXX dodaje: "niech zawsze z tobą rozmawia".
6,1 - Człowiek nie należący do rodziny ani nawet do własnego klanu przedstawiał ryzyko dla składającego porękę (por. Prz 17,18).
6,3 - Tłum. przypuszczalne.
6,11 - Tekst popr.; hebr.: "człowiek zbrojny".
6,16 - Specjalna forma stylistyczna, mająca na celu zwrócenie uwagi na pewne rzeczy.
6,23 - Por. Pwt 5,28; Pwt 7,11; Pwt 8,1; Pwt 19,9; Pwt 30,11.
6,26 - Sens: Cudzołożna kobieta jest gorsza od nierządnicy, której wystarczy wynagrodzenie, podczas, gdy tamta poluje na życie. Potępione jednak są obydwie formy grzechu: por. Prz 5,19n; Prz 29,3; Syr 9,6; Prz 19,2n.
7,4 - Religijnie pojęta moralność zdoła poznać i zwyciężyć pokusę (por. Prz 1,7). Występuje tutaj ta sama uosobiona Mądrość, o której mowa w Prz 8,1-Prz 9,12, i głupota (Prz 9,13-18).
7,14 - Ofiara połączona była niekiedy z ucztą ofiarną, którą trzeba było urządzić do dwóch dni. Zapewne chodzi tu o kult bogini płodności.
7,22 - Wg przekł. starożytnych, LXX, syr. Teodocjana.
8,1 - Idea uosobionej Mądrości występuje w Izraelu w epoce niewoli babilońskiej. W Hi 28,12-28; Ba 3,9-4,4 Mądrość występuje jako przymiot boski dla ludzi nieosiągalny naturalnymi środkami. Prz 1,20-33; Prz 3,16nn; Prz 8,1-9,6 ukazuje ją jako osobę podobną do wędrownych nauczycieli, gromadzących uczniów. W Prz 8,22-31 widzimy ją w postaci osoby, powstałej przed stworzeniem, współdziałającej z Bogiem w dziele stwórczym. Urywek ten liturgia Kościoła stosuje do Bogarodzicy jako "Stolicy Mądrości". Z Prz 9,13-18, gdzie występuje uosobienie Głupoty, wynika, że chodzi tu tylko o poetycki obraz uosobienia Bożej Mądrości, wynikający z konkretnego myślenia Izraelitów. Por. wyraźne uosobienia Mądrości: Mdr 7,25n; Syr 24. Dostęp do Mądrości dają cnoty, z których podstawą jest bojaźń Boża (por. Prz 1,7) oraz walka ze skłonnościami do złego.
8,12 - Dosł.: "Mieszkam z Roztropnością".
8,14 - Te same właściwości przypisuje Iz 11,2; Mesjaszowi, a Hi 12,13 - Bogu: poznanie dogłębne tajemnic Bożych.
8,24 - Zob. Rdz 1,2.
8,26 - Wlg: "Ani rzek, ani zawias okręgu ziemi".
8,27 - Wlg: "Gdy według dokładnego prawa kołem otaczał głębiny".
8,28 - Wlg: "Gdy niebiosa utwierdzał w górze i ważył źródła wód".
8,30 - Tłum. gr. Akwili: "wychowanką".
9,1 - Przepych zewnętrzny symbolizuje bogactwo duchowe.
9,2 - Starożytni pili wino zmieszane z wodą.
9,7 - Tłum. przybliżone.
9,10 - Tzn. podstawą, podwaliną.
9,13 - Uosobienie głupoty.
9,14 - Wyraz pychy.
9,18 - Gośćmi Głupoty są ludzie za swoje złe czyny skazani na nagłą śmierć.

Powiązane utwory

Ab ortu Solis-Venite comedite William Byrd - Ml 1,11; Prz 9,5

- 4-głosowy chór a cappella (ATTB)

Zobacz rozdział

Możesz więcej!

Notatki do fragmentów
Historia ostatnio wyszukanych

Załóż konto

Księga Przysłów

Prz

Zobacz wstęp i często szukane fragmenty

Dowiedz się więcej!

Masz pomysł?

Napisz do nas i pomóż nam rozwijać wyszukiwarkę

Kontakt

Odkrywaj Słowo Boże

Zobacz co inni wyszukiwali

Zainspiruj się

Polecamy

Centrum Duchowości Ruchu Światło-Życie

Centrum Duchowości Ruchu Światło-Życie