Ps 129
KSIĘGA PIĄTA
PSALM 129(128)*
Uciśniony Izrael wzywa Bożej pomocy
1 Pieśń stopni.
Bardzo mnie gnębili od mojej młodości* -
niech powie Izrael -
2 bardzo mnie gnębili od mojej młodości,
lecz nie zdołali mnie przemóc.
3 Poorali mój grzbiet oracze,
wyżłobili długie bruzdy*.
4 Sprawiedliwy zaś Pan pozrywał
więzy występnych.
5 Niech się zawstydzą i odstąpią
wszyscy, co nienawidzą Syjonu.
6 Niech się staną jak trawa na dachu,
która usycha, zanim ją wyplenią*.
7 Nie napełni nią kosiarz swej ręki
ani ten, co zbiera snopy - swojego zanadrza.
8 Nie powiedzą także przechodnie:
«Błogosławieństwo Pańskie nad wami!»
«Błogosławimy wam w imię Pana!»*
Zobacz psalm
- 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150