UWOLNIENIE  IZRAELITÓW  Z  EGIPTU
IZRAEL  W  EGIPCIE
Plagi egipskie
I rzekł Pan do Mojżesza: «Powiedz Aaronowi: Wyciągnij laskę swoją i uderz proch ziemi, aby zamienił się w komary* na całej ziemi egipskiej».
 13 I uczynili tak: Aaron wyciągnął rękę swoją i laskę i uderzył proch ziemi. Komary pokryły ziemię i bydło, cały proch ziemi w kraju egipskim zamienił się w komary.
 14 Lecz to samo starali się uczynić czarownicy dzięki swej wiedzy tajemnej, by sprowadzić komary, ale tego nie potrafili. Przyszły komary na ziemię i na zwierzęta.
 15 Wówczas rzekli czarownicy do faraona: «Palec to Boży», ale serce faraona pozostało uparte i nie usłuchał ich, co też Pan zapowiedział.
 16 Rzekł Pan do Mojżesza: «Wstań rano, by spotkać się z faraonem, gdy będzie wychodził nad wodę. Powiesz mu: To rzecze Pan: Wypuść lud mój, by Mi służył.
 17 Jeżeli nie wypuścisz ludu mego, to Ja ześlę muchy* na ciebie, na twoje sługi, na lud twój i na twoje domy, tak że domy Egipcjan zostaną napełnione muchami, a nawet ziemia, na której będą.
 18 Lecz oddzielę w tym dniu ziemię Goszen, którą zamieszkuje mój lud, a nie będzie much, abyś wiedział, że Ja, Pan, rządzę w całym kraju.
 19 I uczynię przedział między ludem moim a ludem twoim. Jutro ukaże się ten znak».
 20 I uczynił tak Pan, i sprowadził mnóstwo much do domu faraona, do domów sług jego i na całą ziemię egipską. Kraj został zniszczony przez muchy.
 21 Zawołał więc faraon Mojżesza i Aarona i rzekł: «Możecie złożyć ofiarę Bogu waszemu, ale w tym kraju».
 26 I wyszedł Mojżesz od faraona, i błagał Pana.
 27 Pan zaś uczynił według próśb Mojżesza i usunął muchy od faraona, sług jego i od jego ludu. Nie pozostała ani jedna.
 28 Lecz i tym razem serce faraona pozostało twarde, i nie puścił ludu.