nie
1 Krl 1,1
Z biegiem czasu sędziwy Dawid tak się posunął w latach, że nie mógł się rozgrzać, choć okrywano go kocami.
1 Krl 1,2
Wówczas powiedzieli mu jego słudzy: «Trzeba, aby wyszukano panu memu, królowi, młodą dziewicę, a ona będzie przy królu czuwać i mieć o niego staranie. I będzie spała na twym łonie, a przez to ogrzewała pana mego, króla».
1 Krl 1,4
Dziewczyna ta była nadzwyczaj piękna. Choć miała staranie o króla i obsługiwała go, król się do niej nie zbliżył.
1 Krl 1,6
Ojciec zaś jego nigdy go nie karcił, mówiąc: «Czemużeś tak uczynił?», gdyż był on nadzwyczajnej urody, a matka urodziła go po Absalomie.
1 Krl 1,8
Ale kapłan Sadok i Benajasz, syn Jojady, prorok Natan oraz Szimei i Rei, jak też bohaterowie Dawida, nie sprzyjali Adoniaszowi.
1 Krl 1,10
Lecz nie zaprosił proroka Natana i Benajasza oraz bohaterów i swego brata Salomona*.
1 Krl 1,11
Wtedy Natan zapytał Batszebę, matkę Salomona: «Czyś nie słyszała, że zaczął królować Adoniasz, syn Chaggity? A pan nasz, Dawid, o tym nie wie!
1 Krl 1,13
Idź i wejdź do króla Dawida i powiesz mu: "Czyś ty, panie mój, królu, nie przysiągł swej służebnicy mówiąc: Twój syn, Salomon, będzie po mnie królował i on będzie zasiadał na moim tronie? Dlaczego więc króluje Adoniasz?"
1 Krl 1,18
A oto teraz Adoniasz stał się królem! A ty, panie mój, królu, nic o tym nie wiesz.
1 Krl 1,19
Zabił on na ofiarę woły, tuczne cielce i mnóstwo owiec oraz zaprosił wszystkich synów królewskich, kapłana Abiatara i wodza wojska, Joaba. Salomona zaś, sługi twego, nie zaprosił.
1 Krl 1,20
A tyś, panie mój, królem! Na ciebie zwrócone są oczy całego Izraela, abyś im oznajmił, kto będzie zasiadać na tronie pana mego, króla po nim .
1 Krl 1,25
Gdyż dziś poszedł i zabił na ofiarę woły, tuczne cielce i mnóstwo owiec oraz zaprosił wszystkich synów królewskich, dowódców wojska i kapłana Abiatara i oto oni jedzą i piją razem z nim oraz mówią: "Niech żyje król Adoniasz!"
1 Krl 1,26
A mnie, twego sługi, i kapłana Sadoka, i Benajasza, syna Jojady, i Salomona, twego sługi, nie zaprosił.
1 Krl 1,27
Czy z woli króla, mego pana, to się stało, a nie zawiadomiłeś twego sługi, kto będzie zasiadał na tronie pana mego, króla po nim ?» -
1 Krl 1,28
Wówczas odezwał się król Dawid i rzekł: «Zawołajcie mi Batszebę!» A kiedy weszła do króla i stanęła przed nim ,
1 Krl 1,35
Potem pójdziecie za nim . On zaś przyszedłszy, zasiądzie na moim tronie i on będzie królował po mnie, bo ja rozkazałem, aby był wodzem nad Izraelem i nad Judą». -
1 Krl 1,40
Potem cały lud wszedł za nim na górę*, przy dźwięku fletów okazywał radość tak wielką, że aż ziemia drżała od ich okrzyków.
1 Krl 1,41
Usłyszał to Adoniasz oraz wszyscy zaproszeni, którzy z nim byli i właśnie przestali ucztować. Usłyszał też Joab dźwięk rogu i rzekł: «Co znaczy ten zgiełk poruszonego miasta?»
1 Krl 1,43
Jonatan zaś odrzekł Adoniaszowi: «Raczej nie ! Nasz pan, król Dawid, ogłosił królem Salomona
1 Krl 1,44
oraz posłał z nim król kapłana Sadoka, proroka Natana i Benajasza, syna Jojady, oraz Keretytów i Peletytów, i wsadzili go na mulicę królewską.
1 Krl 1,51
Niebawem oznajmiono Salomonowi: «Oto Adoniasz zląkł się króla Salomona i dlatego uchwycił za rogi ołtarza, mówiąc: "Niech mi teraz król Salomon przysięgnie, że swego sługi nie każe zabić mieczem"».
1 Krl 1,52
Wówczas Salomon rzekł: «Jeśli będzie uczciwy, nie spadnie mu włos z głowy, ale jeśli znajdzie się w nim wina, to zginie».
1 Krl 1,53
Następnie król Salomon posłał, aby go sprowadzono od ołtarza. Kiedy zaś przyszedł i oddał pokłon królowi Salomonowi, rzekł do niego Salomon: «Idź do swego domu!»
1 Krl 2,4
ażeby też Pan spełnił swą obietnicę, którą mi dał, mówiąc: "Jeśli twoi synowie będą strzec swej drogi, postępując wobec Mnie szczerze z całego serca i z całej duszy, to wtedy nie będzie ci odjęty potomek na tronie Izraela"*.
1 Krl 2,6
Uczynisz więc według twojej roztropności i nie dozwolisz, aby w sędziwym wieku spokojnie zstąpił do Szeolu*.
1 Krl 2,8
Jest też przy tobie Szimei, syn Gery, Beniaminita z Bachurim. To on przeklinał mnie gwałtownie, gdy szedłem do Machanaim, ale potem zeszedł na spotkanie ze mną nad Jordanem. Dlatego przysiągłem jemu na Pana, mówiąc: Nie zabiję cię mieczem*.
1 Krl 2,9
Ale ty nie darujesz mu, bo jesteś człowiekiem roztropnym i będziesz wiedział, jak z nim postąpić, abyś go posłał w sędziwym wieku krwawo do Szeolu».
1 Krl 2,16
Teraz więc zwracam się do ciebie z jedną prośbą. Nie odmawiaj mi!» Ona zaś mu odrzekła: «Mów!»
1 Krl 2,17
Wówczas rzekł: «Powiedz, proszę cię, królowi Salomonowi, bo on niczego tobie nie odmówi, aby mi dał za żonę Abiszag Szunemitkę».
1 Krl 2,19
Batszeba więc weszła do króla Salomona, aby przemówić do niego w sprawie Adoniasza. Wtedy król wstał na jej spotkanie, oddał jej pokłon, a potem usiadł na swym tronie. A wtedy postawiono tron dla matki króla, aby usiadła po jego prawej ręce.