dom
Est 1,8
Picie odbywało się według takiego polecenia: nie było nikogo przymuszającego, bo tak zarządził król wszystkim urzędnikom swego domu : Niech każdy czyni, co mu się podoba.
Est 1,22
I wysłał listy do wszystkich państw królewskich, do każdej krainy, [skreślone] jej własnym pismem i do każdego narodu w jego własnym języku*, aby każdy mąż był panem w domu swoim <i mówił, co mu się podoba>*.
Est 2,3
i niech zamianuje król urzędników we wszystkich państwach królestwa swego, i niech zgromadzą wszystkie młode dziewice o pięknym wyglądzie na zamek w Suzie, do domu kobiet, pod opiekę Hegaja, eunucha królewskiego, stróża żon, i niech on da im kosmetyki!
Est 2,8
Gdy rozeszła się wieść o poleceniu królewskim i jego rozkazie i gdy zgromadzono wiele dziewcząt na zamku w Suzie pod opieką Hegaja, wzięta też została Estera do domu króla pod opiekę Hegaja, stróża żon.
Est 2,9
Dziewczyna mu się spodobała i pozyskała sobie jego życzliwość. Udał się do niej z kosmetykami i z [należną jej] częścią [utrzymania]. Dał jej też siedem dziewcząt z domu króla za towarzyszki i przeniósł ją i jej dziewczęta do lepszego miejsca w domu kobiet.
Est 2,11
Mardocheusz zaś przechadzał się codziennie na wprost przedsionka domu kobiet, aby dowiadywać się o zdrowie Estery i co się z nią dzieje.
Est 2,13
wtedy dopiero dziewczyna szła do króla. Wszystko, czego zażądała, dawano jej, aby mogła to wziąć ze sobą do domu króla.
Est 2,14
Wieczorem szła, a rano wracała do drugiego domu kobiet pod opiekę Szaaszgaza, eunucha królewskiego, stróża nałożnic. Nie przychodziła ona już do króla, chyba że król jej zapragnął i wezwał ją imiennie.
Est 4,13
Wtedy Mardocheusz rzekł, aby odpowiedzieli Esterze: «Nie myśl sobie w sercu, że uratujesz się w domu króla, jedyna ze wszystkich Żydów,
Est 4,14
bo jeśli ty zachowasz milczenie w tym czasie, uwolnienie i ratunek dla Żydów przyjdzie z innego miejsca*, a ty i dom ojca twojego zginiecie. A kto wie, czy nie ze względu na tę właśnie chwilę dostąpiłaś godności królowej?»
Est 4,17o
A oni nie zadowolili się gorzkością niewoli naszej i włożyli ręce swoje w ręce bożków swoich*, aby odmienić obietnice ust Twoich i aby wyniszczyć dziedzictwo Twoje, zamknąć usta tych, którzy Cię wielbią, i zgasić sławę Twego domu i ołtarza Twego,
Est 5,1
* Trzeciego dnia Estera ubrała się po królewsku i weszła do wewnętrznego dziedzińca domu królewskiego, naprzeciw pokojów króla. Król siedział wtedy na królewskim tronie w sali królewskiej naprzeciw bramy wejściowej pałacu.
Est 5,10
Mimo tego opanował się Haman i poszedł do domu . Potem posłał [zaproszenie], aby przyszli przyjaciele i jego żona - Zeresz.
Est 6,12
Potem powrócił Mardocheusz do Bramy Królewskiej, a Haman pospieszył do domu swego smutny, z zakrytą głową.
Est 7,8
Potem król wrócił z pałacowego ogrodu do domu , gdzie pito wino, Haman zaś upadł na łoże, na którym spoczywała Estera. A na to król rzekł: «Czy jeszcze chce zgwałcić królowę w mojej obecności, w domu ?» Słowo wyszło z ust króla, a twarz Hamana zakryto*.
Est 7,9
I rzekł Charbona, jeden z eunuchów, którzy pełnili służbę przed królem: «Oto drzewo, które postawił Haman dla Mardocheusza, co radził dobrze królowi, stoi przed domem Hamana, wysokie na pięćdziesiąt łokci». I rzekł król: «Powieście go na nim!»
Est 8,1
Tego dnia podarował król Aswerus królowej Esterze dom Hamana, dręczyciela Żydów, Mardocheusz zaś dostał się przed oblicze króla, ponieważ powiedziała Estera, kim on był dla niej.
Est 8,2
Król zaś zdjął swój sygnet, który zabrał Hamanowi, i dał go Mardocheuszowi. Estera zaś ustanowiła Mardocheusza zarządcą domu Hamana.
Est 8,7
Wtedy rzekł król Aswerus do królowej Estery i do Żyda Mardocheusza: «Oto dałem Esterze dom Hamana, a jego powiesili na drzewie, ponieważ wyciągnął rękę na Żydów.
Est 8,12r
Dobrze więc zrobicie, jeśli nie będziecie zważać na listy nadesłane przez Hamana, syna Hammedaty, który za to, że się tego dopuścił, zawisł na drzewie u bram Suzy, z całym swym domem , albowiem wszechwładny Bóg bezzwłocznie wymierzył mu wyrok sprawiedliwy.
Est 9,4
Mardocheusz bowiem był wielki w domu królewskim i sława jego rosła po wszystkich państwach, tak że Mardocheusz wzrastał i coraz to większy się stawał.