góry
Pwt 1,2
Jedenaście dni drogi jest przez góry Seir* z Horebu do Kadesz-Barnea.
Pwt 1,6
Pan, nasz Bóg mówił do nas na Horebie: «Już dość waszego pobytu na tej górze .
Pwt 1,7
Ruszajcie, idźcie, ciągnijcie ku górom Amorytów, do wszystkich pobliskich narodów [osiadłych] w Arabie, w górach , w Szefeli, w Negebie, nad brzegiem morskim, w ziemi Kananejczyków i w Libanie: aż po wielką rzekę Eufrat.
Pwt 1,24
Oni wyruszyli, poszli w góry i dotarli aż do doliny Eszkol, którą zbadali.
Pwt 1,41
Odpowiedzieliście mi: «Zgrzeszyliśmy przeciw Panu, pójdziemy i będziemy walczyć, jak nam rozkazał Pan, nasz Bóg». I każdy z was przypasał sobie broń, bo uznaliście za łatwe wejście na góry .
Pwt 1,43
Ostrzegałem was, lecz nie chcieliście słuchać, wzgardziliście nakazem Pana, ruszyliście, poszliście w góry .
Pwt 1,44
Wyszli naprzeciw wam Amoryci, mieszkający w tych górach , gonili was, jak to czynią pszczoły, i pobili was w Seirze aż do Chorma.
Pwt 2,1
Wtedy zawracając, ruszyliśmy przez pustynię w kierunku Morza Czerwonego, jak mi powiedział Pan. Przez długi czas okrążaliśmy góry Seir.
Pwt 2,3
«Dosyć tego krążenia w tych górach . Zwróćcie się na północ.
Pwt 2,5
Nie zaczepiajcie ich, gdyż nie dam wam nic z ich ziemi, nawet tyle, co stopa zakryje, bo Ezawowi dałem na własność góry Seir*.
Pwt 2,37
Ale do kraju synów Ammona nie zbliżyłeś się ani do okolicy potoku Jabbok, ani do miast w górach , ani do żadnego miejsca, do którego zabronił ci iść Pan, Bóg nasz.
Pwt 3,25
Chciałbym przejść, by zobaczyć tę piękną ziemię za Jordanem i te piękne góry , i Liban.
Pwt 4,11
Wtedy zbliżyliście się i stanęliście pod górą - a góra płonęła ogniem aż do nieba, okryta mrokiem, ciemnością i chmurą.
Pwt 4,48
od Aroeru na brzegu potoku Arnon, aż do góry Sirion, to jest Hermonu,
Pwt 5,4
Spośród ognia na Górze mówił Pan z wami twarzą w twarz.
Pwt 5,5
W tym czasie ja stałem między Panem a wami, aby wam oznajmić słowa Pana, gdyście się bali ognia i nie weszli na górę . A On mówił:
Pwt 5,22
Te słowa wyrzekł Pan do waszego zgromadzenia na górze spośród ognia, obłoku i ciemności donośnym głosem, niczego nie dodając. Napisał je na dwu tablicach kamiennych i dał mi je. [20]
Pwt 5,23
Gdy usłyszeliście głos spośród ciemności, a góra ogniem płonęła - zbliżyli się do mnie wszyscy wodzowie pokoleń i starsi, [21]
Pwt 8,7
Albowiem Pan, Bóg twój, wprowadzi cię do ziemi pięknej, ziemi obfitującej w potoki, źródła i strumienie, które tryskają w dolinie oraz na górze -
Pwt 9,9
Gdy wchodziłem na górę , by otrzymać kamienne tablice Przymierza, zawartego z wami przez Pana, i czterdzieści dni i czterdzieści nocy przebywałem na górze nie jedząc chleba, nie pijąc wody,
Pwt 9,10
dał mi Pan dwie kamienne tablice pisane palcem Bożym. Były na nich wyryte wszystkie słowa, które wyrzekł do was Pan na górze spośród ognia w dniu zgromadzenia.
Pwt 9,15
Odwróciłem się i zszedłem z góry - a góra płonęła ogniem - trzymając w rękach dwie tablice Przymierza.
Pwt 9,21
A rzecz grzeszną, którą uczyniliście, cielca, chwyciłem, spaliłem w ogniu, połamałem, starłem na drobny proch i wrzuciłem do potoku wypływającego z góry .
Pwt 10,1
W tym czasie powiedział mi Pan: «Wyciosaj sobie dwie kamienne tablice podobne do pierwszych, a wstąp do mnie na górę . Uczyń też arkę z drzewa.
Pwt 10,3
Uczyniłem arkę z drzewa akacjowego, wyciosałem dwie kamienne tablice, podobne do pierwszych, i wstąpiłem na górę , mając w rękach obie tablice.
Pwt 10,4
A On napisał na tablicach pismem, jak poprzednio, Dziesięć Przykazań, które Pan do was wyrzekł na górze spośród ognia w dniu zgromadzenia, i dał mi je Pan.
Pwt 10,5
Odwróciłem się i zszedłem z góry , by złożyć tablice w arce, którą uczyniłem, i tam pozostały, jak mi Pan rozkazał.
Pwt 10,10
Ja zostałem na górze , jak poprzednio, czterdzieści dni i czterdzieści nocy, i wysłuchał mnie Pan także i tym razem: nie chciał wytępić cię Pan.
Pwt 11,29
Gdy Pan, Bóg wasz, wprowadzi was do ziemi, którą idziecie posiąść, ogłosicie błogosławieństwo na górze Garizim, a przekleństwo na górze Ebal.
Pwt 11,30
Czyż nie są te góry za Jordanem, za drogą zachodnią do ziemi Kananejczyków, mieszkających w Arabie, naprzeciw Gilgal, niedaleko dębów More?