PODRÓŻ DO JEROZOLIMY
TRZECI OKRES PODRÓŻY DO JEROZOLIMY
Przypowieść o minach*
19 28 Po tych słowach ruszył na przedzie, zdążając do Jerozolimy.
DZIAŁALNOŚĆ JEZUSA W JEROZOLIMIE
Uroczysty wjazd do Jerozolimy*
29 Gdy przyszedł w pobliże Betfage i Betanii, do góry zwanej Oliwną, wysłał dwóch spośród uczniów,
30 mówiąc: «Idźcie do wsi, która jest naprzeciwko, a wchodząc do niej, znajdziecie oślę uwiązane, którego jeszcze nikt nie dosiadł. Odwiążcie je i przyprowadźcie tutaj!
31 A gdyby was kto pytał: "Dlaczego odwiązujecie?", tak powiecie: "Pan go potrzebuje"».
32 Wysłani poszli i znaleźli wszystko tak, jak im powiedział.
33 A gdy odwiązywali oślę, zapytali ich jego właściciele: «Czemu odwiązujecie oślę?»
34 Odpowiedzieli: «Pan go potrzebuje».
35 I przyprowadzili je do Jezusa, a zarzuciwszy na nie swe płaszcze, wsadzili na nie Jezusa.
36 Gdy jechał, słali swe płaszcze na drodze.
37 Zbliżał się już do zboczy Góry Oliwnej, kiedy całe mnóstwo uczniów poczęło wielbić radośnie Boga za wszystkie cuda, które widzieli.
38 I wołali głośno: «Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie*. Pokój w niebie i chwała na wysokościach».
39 Lecz niektórzy faryzeusze spośród tłumu rzekli do Niego: «Nauczycielu, zabroń tego swoim uczniom!»
40 Odrzekł: «Powiadam wam: Jeśli ci umilkną, kamienie wołać będą»*.
41 Gdy był już blisko, na widok miasta zapłakał nad nim
42 i rzekł: «O gdybyś i ty poznało w ten dzień to, co służy pokojowi! Ale teraz zostało to zakryte przed twoimi oczami.
43 Bo przyjdą na ciebie dni, gdy twoi nieprzyjaciele otoczą cię wałem, oblegną cię i ścisną zewsząd.
44 Powalą na ziemię ciebie i twoje dzieci z tobą i nie zostawią w tobie kamienia na kamieniu za to, żeś nie rozpoznało czasu twojego nawiedzenia».
45 Potem wszedł do świątyni i zaczął wyrzucać sprzedających w niej.
46 Mówił do nich: «Napisane jest: Mój dom będzie domem modlitwy, a wy uczyniliście z niego jaskinię zbójców»*.
47 I nauczał codziennie w świątyni. Lecz arcykapłani i uczeni w Piśmie oraz przywódcy ludu czyhali na Jego życie.
48 Tylko nie wiedzieli, co by mogli uczynić, cały lud bowiem słuchał Go z zapartym tchem.