2 Krl 5,16-21

CUDA ELIZEUSZA
Uzdrowienie Naamana
5 16 On zaś odpowiedział: «Na życie Pana, przed którego obliczem stoję - nie wezmę!» Tamten nalegał na niego, aby przyjął, lecz on odmówił. 17 Wtedy Naaman rzekł: «Jeśli już nie [chcesz], to niechże dadzą twemu słudze tyle ziemi, ile para mułów unieść może, ponieważ odtąd twój sługa nie będzie składał ofiary całopalnej ani ofiary krwawej innym bogom, jak tylko Panu*. 18 To jedynie niech Pan Bóg tylko przebaczy twemu słudze: kiedy pan mój wchodzi do świątyni Rimmona, aby tam oddać pokłon, opiera się na moim ramieniu - wtedy i ja muszę oddać pokłon w świątyni Rimmona, <podczas gdy on oddaje pokłon>. Tę jedynie czynność niech Pan Bóg przebaczy twemu słudze!» 19 On zaś odpowiedział mu: «Idź w pokoju!» Kiedy odszedł od niego szmat drogi, 20 Gechazi, sługa Elizeusza, męża Bożego, powiedział sobie: «Oto mój pan oszczędził tego Aramejczyka, Naamana, nie przyjmując od niego rzeczy, które przyniósł. Na życie Pana - pobiegnę za nim i wezmę od niego cośkolwiek». 21 I pobiegł Gechazi za Naamanem. Kiedy Naaman ujrzał, że biegnie za nim, wyskoczył z wozu na jego spotkanie i powiedział: «Czy [wszystko] idzie dobrze?»*


Przypisy

5,17 - Według poglądów starożytnych kult bóstwa wiązał ściśle z jego terytorium. Por. Rdz 28,16n; Sdz 5,4; Sdz 11,24; 1 Sm 26,19; 1 Krl 20,23; Ps 137[136],4.
5,21 - Dosł.: "Czy pokój?"

Powiązane malarstwo

Zobacz rozdział