24 8 Oto by rozniecić gniew i wywrzeć zemstę, rozleję jego krew na nagiej skale, by nie została przykryta.
8 3 Wyciągnął coś w rodzaju ręki i uchwycił mnie za włosy na głowie, a duch podniósł mnie w górę między ziemię a niebo i w boskich widzeniach zaprowadził do Jerozolimy, do przedsionka bramy wewnętrznej, położonej po stronie północnej, tam gdzie znajdował się bożek* zazdrości, <pobudzający do zazdrości>.
13 10 Oto wprowadzili mój lud w błąd, mówiąc: "Pokój", podczas gdy pokoju nie było*. A kiedy on budował mur, to tamci pokrywali go tynkiem*.