POEMAT
Część pierwsza
DYSKUSJA HIOBA Z PRZYJACIÓŁMI
PIERWSZY SZEREG MÓW
Skarga Hioba
Przeklinanie dnia urodzenia
3 1 Wreszcie Hiob otworzył usta i przeklinał swój dzień.
2 Hiob zabrał głos i tak mówił:
3 * «Niech przepadnie dzień mego urodzenia i noc, gdy powiedziano: "Poczęty mężczyzna".
4 Niech dzień ten zamieni się w ciemność, niech nie dba o niego Bóg w górze. Niechaj nie świeci mu światło,
5 niechaj pochłoną go mrok i ciemności. Niechaj się chmurą zasępi, niech targnie się nań nawałnica.
Złorzeczenie nocy poczęcia
6 Niech noc tę praciemność ogarnie i niech ją z dni roku wymażą*, niech do miesięcy nie wchodzi!
7 * O, niech ta noc bezpłodną się stanie i niechaj nie zazna wesela!
8 Niech ją przeklną złorzeczący dniowi, którzy są zdolni obudzić Lewiatana.
9 Niech zgasną jej gwiazdy wieczorne, by próżno czekała jutrzenki, źrenic nowego dnia nie ujrzała: