Iz 24-28

KSIĘGA GRÓŹB
APOKALIPSA IZAJASZA*
Powszechny sąd Boży nad światem
24 1 Oto Pan pustoszy ziemię, niszczy ją i przewraca jej powierzchnię, a mieszkańców jej rozprasza. 2 I będzie [dotknięty] jak lud, tak kapłan, jak sługa, tak jego pan, jak służąca, tak jej pani, jak nabywca, tak sprzedawca, jak pożyczkę dający, tak biorący ją, jak wierzyciel, tak jego dłużnik. 3 Okropnie spustoszona będzie ziemia i bezgranicznie rozdrapana, bo Pan wydał taki wyrok. 4 Żałośnie wygląda ziemia, zmarniała; świat opadł z sił, niszczeje, niebo wraz z ziemią się wyczerpały. 5 Ziemia została splugawiona przez swoich mieszkańców, bo pogwałcili prawa, przestąpili przykazania, złamali wieczyste przymierze. 6 Dlatego ziemię pochłania przekleństwo, a jej mieszkańcy odpokutowują; dlatego się przerzedzają mieszkańcy ziemi i mało ludzi zostało.
Zniszczone miasto
7 Młode wino w smutku, winnica podupadła, wzdychają wszyscy ludzie wesołego serca. 8 Ustała wesołość bębenków, ucichła wrzawa hulających, umilkł wesoły dźwięk cytr. 9 Nie piją wina wśród pieśni, sycera gorzknieje pijakom. 10 Zburzone jest miasto* chaosu, dom każdy zamknięty od wejścia. 11 Na ulicach narzekanie na brak wina. Minęła wszelka radość, wesele odeszło z ziemi. 12 Tylko pustka została w mieście i brama rozbita w kawałki. 13 Tak bowiem będzie na środku ziemi pomiędzy narodami, jak przy otrząsaniu oliwek, jak ostatki winogron po winobraniu. 14 Ci* to podniosą swój głos, sławić będą majestat Pana, wzniosą okrzyki od strony morza. 15 Dlatego na Wschodzie czcić będą Pana, na wyspach morskich imię Pana, Boga Izraelowego. 16 Od krańca ziemi słyszeliśmy pienia: «Chwała Sprawiedliwemu!» Lecz ja rzekłem: «Mam tajemnicę, groźną mam tajemnicę, biada mi! Wiarołomni działają zdradliwie, wiarołomni dopuścili się zdrady». 17 Groza i dół, i sidło na ciebie, mieszkańcu ziemi: 18 kto umknie przed krzykiem grozy, wpadnie w dół, a kto się wydostanie z dołu, w sidła się omota!*
Dalszy ciąg poematu o sądzie ostatecznym
Tak, upusty otworzą się w górze i podwaliny ziemi się zatrzęsą. 19 Ziemia rozpadnie się w drobne kawałki, ziemia pękając wybuchnie, ziemia zadrgawszy zakołysze się, 20 ziemia się mocno będzie zataczać jak pijany i jak budka [na wietrze] będzie się chwiała; grzech jej zaciąży nad nią, tak iż upadnie i już nie powstanie. 21 Nastąpi w ów dzień to, iż Pan skarze wojsko niebieskie tam, w górze* i królów ziemskich tu - na dole. 22 Zostaną zgromadzeni, uwięzieni w lochu; będą zamknięci w więzieniu, a po wielu latach będą ukarani. 23 Księżyc się zarumieni, słońce się zawstydzi*, bo zakróluje Pan Zastępów na górze Syjon i w Jeruzalem: wobec swych starców będzie uwielbiony.
Dziękczynna pieśń wybawionych
25 1 Panie, Tyś Bogiem moim! Sławić Cię będę i wielbić Twe imię, bo dokonałeś przedziwnych zamierzeń z dawna powziętych, niezmiennych, prawdziwych; 2 bo zamieniłeś miasto w stos gruzów, warowny gród w rumowisko. Zamek pysznych, by się nie stał miastem, nie będzie odbudowany na wieki. 3 Przeto lud mocny Cię chwali, miasto narodów przemożnych czci Ciebie. 4 Bo Tyś jest ucieczką dla biednych, dla ubogich podporą w utrapieniu; Tyś osłoną przed deszczem, Tyś ochłodą przed skwarem; bo tchnienie przemożnych jest jak deszcz zimowy, 5 jak spiekota na suchym stepie. Ty uśmierzysz wrzawę pysznych; jak upał cieniem chmury, tak pieśń ciemięzców zostanie stłumiona.
Uczta mesjańska
6 Pan Zastępów przygotuje dla wszystkich ludów na tej górze* ucztę z tłustego mięsa, ucztę z wybornych win, z najpożywniejszego mięsa, z najwyborniejszych win. 7 Zedrze On na tej górze zasłonę, zapuszczoną na twarz wszystkich ludów, i całun, który okrywał wszystkie narody; 8 raz na zawsze zniszczy śmierć*. Wtedy Pan Bóg otrze łzy z każdego oblicza*, odejmie hańbę od swego ludu na całej ziemi, bo Pan przyrzekł. 9 I powiedzą w owym dniu: Oto nasz Bóg, Ten, któremuśmy zaufali, że nas wybawi; oto Pan, w którym złożyliśmy naszą ufność: cieszmy się i radujmy z Jego zbawienia! 10 Albowiem ręka Pana spocznie na tej górze. Moab zaś będzie rozdeptany u siebie, jak się depcze słomę na gnojowisku; 11 i wyciągnie tam na środku swe ręce, jak pływak je wyciąga przy pływaniu, lecz [Pan] upokorzy jego pychę razem z wysiłkami jego rąk. 12 Niezdobytą twierdzę twoich murów On zgniecie, zwali, zrzuci w proch na ziemię.
Druga pieśń dziękczynna za zwycięstwo
26 1 W ów dzień śpiewać będą tę pieśń w Ziemi Judzkiej: «Miasto mamy potężne; On jako środek ocalenia sprawił mury i przedmurze. 2 Otwórzcie bramy! Niech wejdzie naród sprawiedliwy, dochowujący wierności; 3 jego charakter stateczny Ty kształtujesz w pokoju, w pokoju, bo Tobie zaufał. 4 Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą Skałą! 5 Bo On poniżył przebywających na szczytach, upokorzył miasto niedostępne, upokorzył je aż do ziemi, sprawił, że w proch runęło: 6 podepcą je nogi, nogi biednych i stopy ubogich».
Psalm eschatologiczny
7 Ścieżka sprawiedliwego jest prosta, Ty równasz prawą drogę sprawiedliwego. 8 Także na ścieżce Twoich sądów, o Panie, my również oczekujemy Ciebie; imię Twoje i pamięć o Tobie to upragnienie duszy. 9 Dusza moja pożąda Ciebie w nocy, duch mój - poszukuje Cię w mym wnętrzu; bo gdy Twe sądy jawią się na ziemi, mieszkańcy świata uczą się sprawiedliwości. 10 Jeżeli okazać łaskę złoczyńcy, on nie nauczy się sprawiedliwości. Nieprawość on czyni na ziemi prawych i nie dostrzega majestatu Pana. 11 Panie, Twa ręka wzniesiona. Oni jej nie dostrzegają. Niech ujrzą ku swemu zawstydzeniu zazdrosną dbałość Twoją o lud; ogień zaś zgotowany dla Twych wrogów niech ich pożre! 12 Panie, użyczysz nam pokoju, bo i wszystkie nasze dzieła Tyś nam zdziałał!* 13 Panie, Boże nasz, inni panowie niż Ty nas opanowali, ale my Ciebie samego, Twoje imię wysławiamy. 14 Umarli nie ożyją, nie zmartwychwstaną cienie*, dlatego że Tyś ich skarał i unicestwił i zatarłeś wszelką o nich pamięć. 15 Pomnożyłeś naród, o Panie, pomnożyłeś naród, rozsławiłeś się, rozszerzyłeś wszystkie granice kraju. 16 Panie, w ucisku szukaliśmy Ciebie*, słaliśmy modły półgłosem, kiedyś Ty chłostał. 17 Jak brzemienna, bliska chwili rodzenia wije się, krzyczy w bólach porodu, takimi myśmy się stali przed Tobą, o Panie! 18 Poczęliśmy, wiliśmy się z bólu, jakbyśmy mieli rodzić; ducha zbawczego* nie wydaliśmy ziemi i nie przybyło mieszkańców na świecie. 19 Ożyją Twoi umarli, zmartwychwstaną ich trupy, obudzą się i krzykną z radości spoczywający w prochu, bo rosa Twoja jest rosą światłości, a ziemia wyda cienie zmarłych*.
Proroctwo eschatologiczne
20 Idź, mój ludu, wejdź do swoich komnat i zamknij drzwi za sobą! Skryj się na małą chwilę, aż gniew przeminie: 21 bo oto Pan wychodzi ze swojego miejsca, by karać niegodziwość mieszkańców ziemi, a ziemia ukaże krew, którą nasiąkła, i pomordowanych kryć dłużej nie będzie.
27 1 W ów dzień Pan ukarze swym mieczem twardym, wielkim i mocnym, Lewiatana, węża płochliwego, Lewiatana, węża krętego; zabije też potwora morskiego*.
Pieśń o winnicy Pańskiej*
2 W ów dzień [powiedzą]: Winnica urocza! Śpiewajcie o niej! 3 Ja, Pan, jestem jej stróżem; podlewam ją co chwila, by jej co złego nie spotkało, strzegę jej w dzień i w nocy. 4 Nie czuję gniewu*. Niech Mi kto sprawi [w niej] ciernie i głogi! Wypowiem mu wojnę, spalę je wszystkie razem! 5 Albo raczej niech się uchwyci mojej opieki, i zawrze pokój ze Mną, pokój ze Mną niech zawrze!
Łaska dla Jakuba, kara dla ciemięzcy
6 W przyszłości Jakub się zakorzeni, Izrael zakwitnie i rozrośnie się, i napełni powierzchnię ziemi owocami. 7 Czy uderzył go On tak, jak uderzył jego katów? Czy zabił, jak pozabijał jego zabójców?* 8 Wygnaniem, zsyłką wywarł odwet na mieście; przepędził je swoim gwałtownym podmuchem jakby w dzień wschodniego wiatru*. 9 Toteż wina Jakuba przez to będzie zmazana; i ten będzie cały owoc usunięcia jego grzechu; wszystkie kamienie ołtarza przeznaczy on na pokruszenie jak kamienie wapienne. Nie będą stać już aszery ni stele słoneczne*. 10 Ponieważ warowne miasto* stanie się pustkowiem, siedzibą wyludnioną i jak pustynia opustoszałą. Tam pasać się będzie stado cieląt i tam kłaść się i skubać jego gałązki. 11 Gałęzie jego uschnąwszy odłamią się: przyjdą kobiety i popalą je. Bo jest to naród nierozumny. Dlatego nie zmiłuje się nad nim jego Stwórca ani mu Stworzyciel jego nie okaże litości.
Proroctwo
12 Stanie się w ów dzień, że Pan wymłóci kłosy - od Rzeki aż do Potoku Egipskiego; i wy, synowie Izraela, wszyscy co do jednego będziecie zgromadzeni. 13 W ów dzień zagrają na wielkiej trąbie*, i wtedy przyjdą zagubieni w kraju Asyrii i rozproszeni po kraju egipskim, i uwielbią Pana na świętej górze, w Jeruzalem.
MOWY PRZECIW SAMARII, JEROZOLIMIE I NARODOM POGAŃSKIM
Przestroga dla Samarii
28 1 Biada pysznej koronie pijaków Efraima*, więdnącemu kwieciu jego wspaniałej ozdoby, którą żyzna dolina [nosi] na szczycie! [Biada] zamroczonym winem! 2 Oto ktoś przez Pana [posłany], mocny i potężny*, jak burza gradowa, jak niszczycielska trąba powietrzna, jak nawałnica wód gwałtownie wzbierających, [wszystko] na ziemię z mocą rzuci. 3 Nogami zdeptana będzie pyszna korona pijaków Efraima, a więdnące kwiecie jego wspaniałej ozdoby, którą żyzna dolina [nosi] na szczycie, 4 będzie jak wczesna figa przed nadejściem lata: kto ją zobaczy, zrywa i połyka chciwie, ledwie wziął do ręki. 5 W owym dniu Pan Zastępów będzie koroną chwały i ozdobnym diademem dla Reszty swego ludu, 6 i natchnieniem sprawiedliwości dla zasiadającego w sądzie, i natchnieniem męstwa dla odpierających natarcie u bramy.
Mowa przeciw kapłanom i fałszywym prorokom
7 Również i ci chodzą chwiejnie na skutek wina, zataczają się pod wpływem sycery. Kapłan i prorok chodzą chwiejnie na skutek sycery, wino zawróciło im w głowie, zataczają się pod wpływem sycery, chodzą jak błędni, miewają zwidzenia, potykają się, gdy odbywają sądy. 8 Zaiste, wszystkie stoły są pełne zwymiotowanych brudów; nie ma miejsca [czystego]. 9 «Kogo to chce on uczyć wiedzy? Komu chce dawać naukę? - Dzieciom ledwie odstawionym od mleka, niemowlętom odsadzonym od piersi! 10 Bo: Saw lasaw, saw lasaw; kaw lakaw, kaw lakaw; zeer szam, zeer szam»*. 11 Zaprawdę, wargami jąkałów i językiem obcym przemawiać będzie do tego narodu 12 Ten, który mu powiedział: «Teraz, odpoczynek! Dajcie wytchnąć strudzonemu! A teraz, spokój!» Ale nie chcieli Go słuchać. 13 Wtedy będzie do nich mowa Pana: «Saw lasaw, saw lasaw; kaw lakaw, kaw lakaw; zeer szam, zeer szam»*, żeby szli upadli na wznak, i rozbili się, żeby uwikłali się w sieci i byli schwytani.
Poemat przeciw złym doradcom królewskim
14 Dlatego posłuchajcie słowa Pańskiego, wy wszyscy, panujący nad tym ludem, który jest w Jerozolimie. 15 Mówicie: «Zawarliśmy przymierze ze Śmiercią*, i z Szeolem zrobiliśmy układ. Gdy się rozleje powódź [wrogów], nas nie dosięgnie, bo z kłamstwa uczyniliśmy sobie schronisko i skryliśmy się pod fałszem».
Proroctwo
16 Przeto tak mówi Pan Bóg: «Oto Ja kładę na Syjonie kamień, kamień dobrany, węgielny*, cenny, do fundamentów założony. Kto wierzy, nie potknie się. 17 I wezmę sobie prawo za miarę, a sprawiedliwość za pion».
Ciąg dalszy poematu
Ale grad zmiecie schronisko kłamstwa, a wody zaleją kryjówkę. 18 Wasze przymierze ze Śmiercią zostanie zerwane, i nie ostoi się wasz układ z Szeolem. Gdy się rozleje powódź [wrogów], będziecie dla nich na zdeptanie. 19 Ile razy ona przyjdzie, pochwyci was. Gdy przechodzić będzie każdego ranka, i we dnie, i w nocy, blady strach na wieść o niej padnie. 20 Bo za krótkie będzie łóżko, aby się wyciągnąć, i zbyt wąskie przykrycie, by się nim owinąć. 21 Zaiste, Pan powstanie, jak na górze Perasim*, jak w dolinie Gibeońskiej się poruszy, by dokonać swego dzieła, swego dziwnego dzieła, by spełnić swe zadanie, swe tajemnicze zadanie. 22 A teraz przestańcie drwić, żeby wasze pęta się nie zacieśniły; słyszałem bowiem rzecz postanowioną przez Pana, Boga Zastępów: zniszczenie całego kraju.
Przypowieść o siewcy
23 Nastawcie uszu i słuchajcie głosu mego, uważajcie i słuchajcie mej mowy! 24 Czyż oracz wciąż tylko orze [pod zasiew], przewraca i bronuje swą rolę? 25 Czyż raczej, gdy zrówna jej powierzchnię, nie zasiewa czarnuszki i nie rozrzuca kminu? Czy nie sieje pszenicy, <zboża*>, jęczmienia <i prosa*>, wreszcie orkiszu po brzegach? 26 A ktoś poucza go o tym prawie, jego Bóg mu to wykłada. 27 Zaprawdę, czarnuszki nie młócą saniami młockarskimi ani po kminie nie przetaczają walca młockarskiego wozu*, ale bijakiem wybija się czarnuszkę, a kminek cepami. 28 Zboże mogłoby ulec zmiażdżeniu; ale nie bez końca młóci je młockarz. Gdy przetoczy koło swego wozu młockarskiego wraz z zaprzęgiem, nie zmiażdży go. 29 To również pochodzi od Pana Zastępów, który przedziwny okazał się w radzie, niezmierzony w mądrości*.


Przypisy

24,1 - Iz 24-27 jest to część księgi treścią i formą wyodrębniona, najpóźniej napisana. Po sądach i wyrokach na pojedyncze narody, teraz jest mowa o powszechnym ostatecznym sądzie Bożym nad wszystkimi narodami. Przeplatają się tu eschatologiczne opisy sądu i końca świata z dziękczynnymi pieśniami wybranych. Styl apokaliptyczny zastosowany jest w: Dn, Za 9-14 i apokryficznej Księdze Henocha.
24,10 - Nie wiadomo jakie, może Babilon jako typ stolicy zła moralnego, albo Jerozolima jako typ miasta zniszczonego.
24,14 - Ocaleni z ogólnej zagłady, wybrani, zbawieni.
24,18 - Por. Jr 48,43n.
24,21 - (Iz 24, 21.23) - Sens: nastąpi koniec kultów astralnych.
24,23 - (Iz 24, 21.23) - Sens: nastąpi koniec kultów astralnych.
25,6 - Tj. na Syjonie. Uczta mesjańska po sądzie ostatecznym, szczęście wybranych. Ten opis przygotowuje przypowieść w Mt 22,2-10.
25,8 - "Śmierć" - por. Iz 65,19; 1 Kor 15,26; Ap 21,4; "oblicza": por. Jr 31,16; Ap 7,17; Ap 21,4.
26,12 - Por. Ef 2,10.
26,14 - Mowa o znikomości obcych władców. Por. Iz wiersz 19.
26,16 - Tekst skażony.
26,18 - Popr. wg LXX; hebr. łączy: "urodziliśmy wiatr".
26,19 - Mowa o zmartwychwstaniu umarłych (por. Ez 37,1-14; 2 Mch 7,9.11.14) lub o odzyskaniu niepodległości przez Izraela (Oz 14). Rosa w Piśmie św. uchodzi za przyczynę rozkwitu życia.
27,1 - Symbole nieprzyjaciół Boga.
27,2 - Tj. o Izraelu. Jest to odpowiednik Iz 5,1-7.
27,4 - Inni popr.: "Nie mam muru".
27,7 - Tekst popr. wg tekstu z Qumran, LXX, syr. Sens: Bóg lżej ukarał Izraela niż jego prześladowców.
27,8 - "Na mieście" - miasto nie nazwane, w hebr. oznaczone tylko rodzajnikiem, może być miastem nieprzyjaciół, oprawców Izraela (Niniwa, Babilon) albo miastem Izraela, tj. Jerozolimą. "Wschodni wiatr" w Palestynie: chamsin.
27,9 - Izrael skutecznie nawróci się do Boga, niszcząc u siebie wszelkie ślady bałwochwalstwa.
27,10 - Zob. przypis do Iz 27,8.
27,13 - Por. Jl 2,1n.
28,1 - Tj. Samarii, stolicy Królestwa Izraelskiego, czyli Efraimskiego; miasto wieńczące szczyt wzgórza na kształt korony na głowie.
28,2 - Dosł. wg hebr.; "Oto mocny i potężny dla Pana" albo "Pański". Prawdopodobnie chodzi o króla asyryjskiego Sargona II, który zburzył Samarię w r. 721 przed Chr.
28,10 - (Iz 28, 10.13) - Onomatopeiczne wyrazy hebrajskie, naśladujące mówienie dzieci lub pijaków, którymi właśnie biesiadnicy i oddani pijatyce przedrzeźniają prorocze słowa Izajasza, uważając je za niezrozumiałe. Prorok zaś przepowiada swym wrogim słuchaczom, iż usłyszą barbarzyński język (por. 1 Kor 14,21), oczywiście, obcych najeźdźców. Owe wyrazy mogłyby mieć taki sens: "Rozkaz za rozkazem, rozkaz za rozkazem; reguła za regułą, reguła za regułą; trochę tu, trochę tam". Wlg je tłumaczy.
28,13 - (Iz 28, 10.13) - Onomatopeiczne wyrazy hebrajskie, naśladujące mówienie dzieci lub pijaków, którymi właśnie biesiadnicy i oddani pijatyce przedrzeźniają prorocze słowa Izajasza, uważając je za niezrozumiałe. Prorok zaś przepowiada swym wrogim słuchaczom, iż usłyszą barbarzyński język (por. 1 Kor 14,21), oczywiście, obcych najeźdźców. Owe wyrazy mogłyby mieć taki sens: "Rozkaz za rozkazem, rozkaz za rozkazem; reguła za regułą, reguła za regułą; trochę tu, trochę tam". Wlg je tłumaczy.
28,15 - Por. Mdr 1,16; Syr 14,12. Inni czytają Mot, imię fenickiego bożka.
28,16 - Kamień węgielny, nazwa symboliczna. Na nim, tj. na wierze, ma być zbudowana nowa Jerozolima; por. Iz 1,26; Iz 7,9a; Ps 118[117],22n. Aluzje do tego symbolu por. Mt 21,42; Mt 16,18; Ef 2,20; 1 P 2,6n.
28,21 - Miejsca zwycięstw Dawida nad Filistynami; por. 2 Sm 5,17-25.
28,25 - "Zboża": Słówko hebr. nieznane, opuszczone w LXX i syr., oznacza jakiś rodzaj zboża. "I prosa", dodane przez glosatora? Wg Wlg: "I nie nasieje porządkiem pszenicy i jęczmienia, i prosa, i wyki w miejscach swych?"
28,27 - Sanie młockarskie i walec (albo koło od wozu) są to dwa przyrządy służące do młocki. Ziarno wykruszano z kłosów, przeciągając sanie lub przetaczając wózek po kłosach rozłożonych na klepisku.
28,29 - Mądrość rolników, dar Boży, jest obrazem Opatrzności Bożej nad Izraelem.

Zobacz rozdział

Możesz więcej!

Notatki do fragmentów
Historia ostatnio wyszukanych

Załóż konto

Księga Izajasza

Iz

Zobacz wstęp i często szukane fragmenty

Dowiedz się więcej!

Masz pomysł?

Napisz do nas i pomóż nam rozwijać wyszukiwarkę

Kontakt

Odkrywaj Słowo Boże

Zobacz co inni wyszukiwali

Zainspiruj się

Polecamy

Przybliżamy Kościół światu i świat Kościołowi

Przybliżamy Kościół światu i świat Kościołowi