Jon 1,1-3;2,1-3

Posłannictwo, bunt i kara
1 1 Pan skierował do Jonasza, syna Amittaja, te słowa: 2 «Wstań, idź do Niniwy* - wielkiego miasta - i upomnij ją, albowiem nieprawość jej dotarła przed moje oblicze». 3 A Jonasz wstał, aby uciec do Tarszisz przed Panem. Zszedł do Jafy*, znalazł okręt płynący do Tarszisz, uiścił należną opłatę i wsiadł na niego, by udać się nim do Tarszisz, daleko od Pana.
Ocalenie Jonasza
2 1 Pan zesłał wielką rybę*, aby połknęła Jonasza. I był Jonasz we wnętrznościach ryby trzy dni i trzy noce. 2 Z wnętrzności ryby modlił się Jonasz do swego Pana Boga. 3 * I mówił: «W utrapieniu moim wołałem do Pana, a On mi odpowiedział. Z głębokości Szeolu* wzywałem pomocy, a Ty usłyszałeś mój głos.


Przypisy

1,2 - Jeden z dwóch pagórków, na których była położona dawna Niniwa, nosi dziś nazwę Nebi Yunus (prorok Jonasz).
1,3 - Hebr.: Jafo (LXX i Wlg: Joppe), miasto portowe najbliższe Jerozolimy.
2,1 - LXX: "wieloryba". Dawniej komentatorzy widzieli w tej rybie pewien gatunek rekina (Squalus carcharius).
2,3 - (Jon 2, 3-10) - Pieśń Jonasza nosi wyraźnie cechy psalmu i ma wiele miejsc paralelnych z psalmami kanonicznymi (por. Ps 18[17],7; Ps 30[29],3; Ps 142[141],5; Ps 120[119],1; Ps 130[129],1n; Ps 62[61],8 itd.). Wielu egzegetów uważa tę pieśń za późniejszy dodatek. Ich zdaniem jest to modlitwa, w której Jonasz dziękuje Bogu za to, że nie zatonął w morzu. Bóg posłużył się wnętrznościami ryby, aby go ocalić (por. Lb 22,33; 1 Krl 17,4.6).; - Mowa o niebezpieczeństwie życia.

Zobacz rozdział