Jon 2,7c
Nie można jednoznacznie wskazać: 2,7c
1 6 Przystąpił więc do niego dowódca żeglarzy i rzekł mu: «Dlaczego ty śpisz? Wstań, wołaj do Boga twego, może wspomni Bóg na nas i nie zginiemy».
4 5 Jonasz wyszedł z miasta, zatrzymał się po jego stronie wschodniej, tam uczynił sobie szałas i usiadł w cieniu, aby widzieć, co się będzie działo w mieście*.
1 2 «Wstań, idź do Niniwy* - wielkiego miasta - i upomnij ją, albowiem nieprawość jej dotarła przed moje oblicze».