20 8 Albowiem ilekroć mam zabierać głos, muszę obwieszczać: «Gwałt i ruina!» Tak, słowo Pańskie stało się dla mnie codzienną zniewagą i pośmiewiskiem. [...]
5 27 Jak klatka pełna jest ptaków, tak domy ich przepełnione są oszustwem: w ten sposób stają się oni wielkimi i bogatymi,
6 7 Jak studnia tryska wodą, tak tryska jej przewrotność. "Gwałt i ucisk" - dają się w niej słyszeć, choroba i rany - oto, co jest stale przed moim obliczem.