1 4 Drogi Syjonu w żałobie, nikt nie spieszy na jego święta*; wszystkie jego bramy bezludne, kapłani wzdychają, dziewice znękane, on sam pogrążony w goryczy.
3 22 Nie wyczerpała się* litość Pana, miłość nie zgasła. [...]
3 26 Dobrze jest czekać* w milczeniu ratunku od Pana. [...]