3 22 Nie wyczerpała się* litość Pana, miłość nie zgasła. [...]
2 15 W dłonie klaszczą nad tobą, wszyscy, co drogą przechodzą, gwiżdżą* i kiwają głowami nad Córą Jeruzalem: «Więc to ma być Miasto*, cud piękna, radość całego świata?» [...]
1 9 W fałdach jej sukni plugastwo*: niepomna była przyszłości; wielce ją poniżono, nikt nie spieszy z pociechą: «Spojrzyj na nędzę mą, Panie, bo wróg bierze górę».