nie
Lm 3,22
Nie wyczerpała się* litość Pana, miłość nie zgasła.
Lm 3,49
Nie ustaje w płaczu me oko, bo nie ma ulgi,
Lm 3,50
póki nie spojrzy i nie zobaczy Pan z niebios.
Lm 3,42
myśmy grzesznicy - odstępcy: A Ty nie przebaczyłeś.
Lm 4,15
«Uciekać!», wołano, «Nieczysty!» «Uciekać!», « Nie tykać!»* Gdy uciekli, błądzili wśród pogan, nie mogli [tam] zamieszkać.
Lm 4,16
Rozpędziło ich oblicze Pańskie, już na nich nie patrzy; nie ma się czci dla kapłanów ani litości dla starszych.
Lm 3,7
Opasał mnie murem, nie wyjdę, obciążył moje kajdany.
Lm 3,31
Bo nie jest zamiarem Pana odtrącić na wieki*.
Lm 3,37
Któż rzekł i stało się, gdy Pan tego nie nakazał?
Lm 3,38
Czyż nie pochodzi z ust Najwyższego i niedola, i szczęście?
Lm 3,44
Ukryłeś się za obłokiem, by prośba nie doszła.
Lm 3,56
słyszałeś mój krzyk: « Nie zatykaj uszu na moją prośbę!»
Lm 5,3
Sieroty, nie mamy już ojca, a matki nasze jak wdowy.
Lm 5,12
Rękami [wrogów] wieszani książęta, nie było względów dla starszych.
Lm 5,8
Słudzy panują nad nami , nikt nas nie ocala z ich ręki.
Lm 2,9
Bramy runęły na ziemię: połamał, pokruszył zawory; jej król i książęta u pogan, nie ma już Prawa, nawet prorocy nie mają widzenia od Pana*.
Lm 2,22
Zwołałeś jak gdyby na święto wszystkie me trwogi zewsząd. Nikt się w dniu gniewu Pańskiego nie ostał, nie umknął: tych, co pieściłam, chowałam, wróg mój wyniszczył.
Lm 3,2
On mnie prowadził, iść kazał w ciemnościach, a nie w świetle,
Lm 3,36
gdy gnębi się w sądzie człowieka - czyż Pan tego nie dostrzega?
Lm 3,43
Odziałeś się w gniew, by nas ścigać, zabijałeś, nie miałeś litości.
Lm 3,57
Zbliżyłeś się w dniu, gdy Cię wzywałem, rzekłeś - « Nie bój się!»
Lm 4,14
po ulicach błądzili jak ślepi, krwią obryzgani; tak iż nie można było dotknąć ich ubrań.
Lm 5,5
Pędzą nas z jarzmem na szyi, ustajemy, a nie ma wytchnienia.
Lm 5,7
Przodkowie nasi zgrzeszyli - ich nie ma, a my dźwigamy ich grzechy.
Lm 2,18
Wołaj sercem do Pana, Dziewico*, Córo Syjonu; niech łzy twe płyną jak rzeka we dnie i w nocy; nie dawaj sobie wytchnienia, niech źrenica twego oka nie zna spoczynku!
Lm 1,3
Wygnańcem* jest Juda przez nędzę i ciężką niedolę, mieszka pomiędzy ludami, nie zaznał spoczynku; dosięgli go wszyscy prześladowcy pośród ucisku.
Lm 1,6
Opuściło Córę Syjonu całe jej dostojeństwo; przywódcy* jej niby jelenie, co paszy nie mają i bezsilnie się wloką przed łowcą.
Lm 4,4
Z pragnienia język ssącego przysechł do podniebienia; maleństwa o chleb błagały - a nie było, kto by im łamał.
Lm 4,6
Wyrósł grzech Córy mojego ludu na zbrodnię Sodomy, co padła w jednej chwili, chociaż nie tknięta rękami*.
Lm 4,8
Pociemniał ich wygląd na węgiel, na ulicy nie można ich poznać, przylgnęła ich skóra do kości, wyschła jak drewno.