4 1 Stanie się na końcu czasów: będzie ustanowiona góra domu Pańskiego, utwierdzona na wierzchu gór, a wystrzeli ponad pagórki. I popłyną do niej ludy. [...]
7 8 Nie wesel się nade mną, nieprzyjaciółko* moja; choć upadłem, powstanę, choć siedzę w ciemnościach, Pan jest światłością moją. [...]
4 5 Choćby wszystkie ludy występowały, każdy w imię swego boga, my jednak występować będziemy w imię Pana, Boga naszego, zawsze i na wieki*.