DZIAŁALNOŚĆ JEZUSA W JEROZOLIMIE
JEZUS NA GOLGOCIE
Śmierć Jezusa*
15 33 A gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej.
34 O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: «Eloi, Eloi, lema sabachthani», to znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił?*
35 Niektórzy ze stojących obok, słysząc to, mówili: «Patrz, woła Eliasza».
36 Ktoś pobiegł i napełniwszy gąbkę octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić, mówiąc: «Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć [z krzyża]».
37 Lecz Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha.
38 A zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, z góry na dół.
39 Setnik zaś, który stał naprzeciw, widząc, że w ten sposób oddał ducha, rzekł: «Prawdziwie, ten człowiek był Synem Bożym»*.
40 Były tam również niewiasty, które przypatrywały się z daleka, między nimi Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba Mniejszego i Józefa, i Salome.
41 Kiedy przebywał w Galilei, one towarzyszyły Mu i usługiwały. I było wiele innych, które razem z Nim przyszły do Jerozolimy.
42 Pod wieczór już, ponieważ było Przygotowanie, czyli dzień przed szabatem,
43 przyszedł Józef z Arymatei, poważny członek Rady, który również wyczekiwał królestwa Bożego. Śmiało udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa.
44 Piłat zdziwił się, że już skonał. Kazał przywołać setnika i pytał go, czy już dawno umarł.
45 Upewniony przez setnika, podarował ciało Józefowi.
46 Ten kupił płótno, zdjął Jezusa [z krzyża], owinął w płótno i złożył w grobie, który wykuty był w skale. Przed wejście do grobu zatoczył kamień.
47 A Maria Magdalena i Maria, matka Józefa, przyglądały się, gdzie Go złożono.