grzech
Mk 1,4
Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów .
Mk 2,5
Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: «Synu, odpuszczają ci się twoje grzechy ».
Mk 2,7
«Czemu On tak mówi? On bluźni. Któż może odpuszczać grzechy , oprócz jednego Boga?»
Mk 2,10
Otóż, żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do paralityka:
Mk 3,28
* Zaprawdę, powiadam wam: wszystkie grzechy i bluźnierstwa, których by się ludzie dopuścili, będą im odpuszczone.
Mk 3,29
Kto by jednak zbluźnił przeciw Duchowi Świętemu, nigdy nie otrzyma odpuszczenia, lecz winien jest grzechu wiecznego».
Mk 2,9
Cóż jest łatwiej: powiedzieć do paralityka: Odpuszczają ci się twoje grzechy , czy też powiedzieć: Wstań, weź swoje łoże i chodź?
Mk 1,5
Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając [przy tym] swe grzechy .
Mk 9,42
Kto by się stał powodem grzechu dla jednego z tych małych, którzy wierzą*, temu byłoby lepiej uwiązać kamień młyński u szyi i wrzucić go w morze.
Mk 9,45
I jeśli twoja noga jest dla ciebie powodem grzechu , odetnij ją; lepiej jest dla ciebie, chromym wejść do życia, niż z dwiema nogami być wrzuconym do piekła.
Mk 9,47
Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu , wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła,
Mk 9,43
Jeśli twoja ręka jest dla ciebie powodem grzechu , odetnij ją; lepiej jest dla ciebie ułomnym wejść do życia wiecznego, niż z dwiema rękami pójść do piekła w ogień nieugaszony*.