DZIAŁALNOŚĆ JEZUSA W GALILEI
KAZANIE NA GÓRZE*
Łudzenie samego siebie*
7 21 Nie każdy, który Mi mówi: "Panie, Panie!", wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie.
22 Wielu powie Mi w owym dniu: "Panie, Panie, czy nie prorokowaliśmy mocą Twego imienia, i nie wyrzucaliśmy złych duchów mocą Twego imienia, i nie czyniliśmy wielu cudów mocą Twego imienia?"
23 Wtedy oświadczę im: "Nigdy was nie znałem. Odejdźcie ode Mnie wy, którzy dopuszczacie się nieprawości!"
24 Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale.
25 Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i uderzyły w ten dom. On jednak nie runął, bo na skale był utwierdzony.
26 Każdego zaś, kto tych słów moich słucha, a nie wypełnia ich, można porównać z człowiekiem nierozsądnym, który dom swój zbudował na piasku.
27 Spadł deszcz, wezbrały potoki, zerwały się wichry i rzuciły się na ten dom. I runął, a upadek jego był wielki».
DZIAŁALNOŚĆ JEZUSA W JUDEI I W JEROZOLIMIE
MOWA JEZUSA PRZECIW UCZONYM W PIŚMIE I FARYZEUSZOM
Ostrzeżenie przed uczonymi w Piśmie*
23 1 Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami:
2 «Na katedrze* Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze.
3 Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą*, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią.
MOWA O ZBURZENIU JEROZOLIMY I PRZYJŚCIU CHRYSTUSA
Przypowieść o pannach roztropnych i nierozsądnych
25 1 Wtedy podobne będzie królestwo niebieskie do dziesięciu panien, które wzięły swoje lampy i wyszły na spotkanie pana młodego.
2 Pięć z nich było nierozsądnych, a pięć roztropnych.
3 Nierozsądne wzięły lampy, ale nie wzięły z sobą oliwy.
4 Roztropne zaś razem z lampami zabrały również oliwę w naczyniach.
5 Gdy się pan młody opóźniał, zmorzone snem wszystkie zasnęły.
6 Lecz o północy rozległo się wołanie: "Pan młody idzie, wyjdźcie mu na spotkanie!"
7 Wtedy powstały wszystkie owe panny i opatrzyły swe lampy.
8 A nierozsądne rzekły do roztropnych: "Użyczcie nam swej oliwy, bo nasze lampy gasną".
9 Odpowiedziały roztropne: "Mogłoby i nam, i wam nie wystarczyć. Idźcie raczej do sprzedających i kupcie sobie!"
10 Gdy one szły kupić, nadszedł pan młody. Te, które były gotowe, weszły z nim na ucztę weselną, i drzwi zamknięto.
11 W końcu nadchodzą i pozostałe panny, prosząc: "Panie, panie, otwórz nam!"
12 Lecz on odpowiedział: "Zaprawdę, powiadam wam, nie znam was".
13 Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny.