2 8 Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi! Biegnie przez góry, skacze po pagórkach. [...]
3 4 Zaledwie ich minęłam, znalazłam umiłowanego mej duszy, pochwyciłam go i nie puszczę, aż go wprowadzę do domu mej matki, do komnaty mej rodzicielki.
8 12 Oto przede mną winnica moja, moja własna: tysiąc syklów* tobie, Salomonie, a dwieście stróżom jej owocu.