11 10 Synu, nie bierz na siebie za wiele spraw, bo jeśli będziesz je mnożył, nie unikniesz szkody. I choćbyś pędził, nie dopędzisz, a uciekając nie uciekniesz.
11 Niejeden pracuje, trudzi się i spieszy, a tym bardziej pozostaje w tyle.
12 Niejeden słaby potrzebuje pomocy, brak mu sił i obfituje w biedę, lecz gdy tylko oczy Pana łaskawie na niego spojrzą, wydźwignie On go z nędzy
13 i podniesie mu głowę, a wielu zdumieje się tym, co go spotkało.
14 Dobra i niedole, życie i śmierć, ubóstwo i bogactwo pochodzą od Pana*.
17 * Dar Pana spocznie na ludziach bogobojnych, a upodobanie Jego na zawsze zapewni im szczęście.
18 Niejeden wzbogacił się mozołem i swoją chciwością, a oto udział jego w nagrodzie:
19 gdy powie: «Znalazłem odpoczynek i teraz mogę żyć z moich dostatków» - nie wie, ile czasu minie, a zostawi je innym i umrze*.
20 Trwaj w przymierzu* twoim i bądź mu oddany, a wypełniając je zestarzej się!
21 Niech cię w podziw nie wprawiają czyny grzesznika, ufaj Panu i wytrwaj w twym trudzie, albowiem łatwą jest rzeczą w oczach Pana natychmiast i niespodziewanie wzbogacić ubogiego.
22 Błogosławieństwo Pana nagrodą bogobojnych i prędko zakwitnie Jego błogosławieństwo.
23 Nie mów: «Czego potrzebuję i jakie dobra mam mieć od tej chwili?»
24 Nie mów: «Wystarczam sam sobie i jakież zło może mnie obecnie spotkać?»
25 W czasie pomyślności zapomina się o przykrościach, a w czasie przykrości nie pamięta się o pomyślności.
26 A dla Pana łatwą jest rzeczą w dzień śmierci oddać człowiekowi według jego postępowania.
27 Godzina nieszczęścia pokrywa zapomnieniem dobrobyt, a przy końcu życia wychodzą na jaw sprawy człowieka.
28 Przed śmiercią nikogo nie nazywaj szczęśliwym, gdyż dopiero w ostatniej chwili* poznaje się męża.