Tb 5,1-6

Tobiasz młodszy i anioł Rafał
5 1 Na to odpowiedział Tobiasz ojcu swemu Tobiaszowi i rzekł: «Wszystko, coś mi polecił, ojcze, uczynię. 2 Ale jak ja będę mógł od niego odebrać pieniądze? Przecież ani on mnie nie zna, ani ja jego nie znam. Jaki dam mu znak, aby mnie rozpoznał i uwierzył mi, i dał mi te pieniądze? Zresztą nie znam dróg wiodących do Medii, aby się tam dostać». 3 Odpowiadając na to Tobiasz powiedział do swego syna Tobiasza: «On złożył swój podpis na dokumencie, a ja złożyłem podpis mój. I podzieliłem dokument na dwie części i wzięliśmy każdy po jednej z nich. Ja dałem mu jedną część z pieniędzmi. A oto teraz już mija dwadzieścia lat, odkąd złożyłem u niego te pieniądze*. A teraz, dziecko, poszukaj sobie człowieka zaufanego, który pójdzie z tobą. Damy mu zapłatę, skoro powrócisz. I odbierz od niego* te pieniądze». 4 I poszedł Tobiasz poszukać człowieka, który wyruszy razem z nim do Medii, a będzie znał drogę. A gdy wyszedł, spotkał stojącego przed sobą anioła Rafała, a nie wiedział, że jest to anioł Boży. 5 I odezwał się do niego: «Skąd jesteś, młodzieńcze?» A ten mu odpowiedział: «Jestem spośród synów Izraela, twoich braci, a przyszedłem tu, aby nająć się do pracy». I rzekł mu [Tobiasz]: «Czy wiesz ty, jaką drogą udać się do Medii?» 6 On zaś odpowiedział: «Oczywiście, często tam bywałem i znam z doświadczenia wszystkie drogi. Nieraz podróżowałem do Medii, przebywałem u Gabaela, brata naszego, który mieszka w Raga w Medii. Od Ekbatany do Raga jest dobre dwa dni drogi*. Leży bowiem ono na górze».


Przypisy

5,3 - "Pieniędzmi" - pożyczka odbyła się zgodnie z obowiązującymi wtedy na starożytnym Wschodzie przepisami prawnymi: Kodeks Hammurabiego par. 7; "niego" - tzn. Gabaela.
5,6 - Ale dla tak zwanych pospiesznych gońców, bo między Ekbataną a Raga jest około 300 km.

Zobacz rozdział